Wytyczne wymiaru sprawiedliwości i praktyki sądowej w sprawie prawidłowego orzekania kar przez sądy.
M.P.1957.86.519
Akt jednorazowyOBWIESZCZENIE
MINISTRA SPRAWIEDLIWOŚCI
z dnia 29 października 1957 r.
o wytycznych wymiaru sprawiedliwości i praktyki sądowej w sprawie prawidłowego orzekania kar przez sądy.
ZAŁĄCZNIK
Wytyczne wymiaru sprawiedliwości i praktyki sądowej w sprawie prawidłowego orzekania kar przez sądy.
Wytyczne wymiaru sprawiedliwości i praktyki sądowej w sprawie prawidłowego orzekania kar przez sądy.
w składzie:
Przewodniczący: Prezes Sądu Najwyższego St. Kurowski
Sędziowie: A. Bachrach, M. Barciszewski, M. Budzianowski, K. Bzowski, Z. Chełmicki, K. Cukierski, St. Dąbrowski, K. Dobosz, J. Dorsz, M. Dźbikowski, M. Fic, T. Gdowski, A. Górski, A. Kafarski, S. Kalinowski, Z. Kapitaniak, H. Kempisty, Fr. Korzeń, T. Krokosz, R. Kryże, P. Ławacz, Z. Nyczaj, W. Ostrowski, M. Paluch, J. Potępa, A. Pyszkowski, T. Rek, Z. Sitnicki, M. Szerer, K. Wagner i J. Zembaty,
w obecności Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego J. Wasilkowskiego, Wiceministra Sprawiedliwości Fr. Sadurskiego i Zastępcy Prokuratora Generalnego Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej M. Mazura oraz przy udziale członka Biura Orzecznictwa Sądu Najwyższego Sędziego Sądu Wojewódzkiego H. Kmieć jako protokolanta,
na wniosek Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego z dnia 30 września 1957 r. o ustalenie wytycznych wymiaru sprawiedliwości i praktyki sądowej w zakresie prawidłowego orzekania kar przez sądy, po wysłuchaniu głosu Zastępcy Prokuratora Generalnego Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, na podstawie art. 2, 3 i 24 prawa o ustroju sądów powszechnych
uchwala,
co następuje:
Wskutek wymienionych wyżej uchybień orzekane kary nie dają w wielu przypadkach zadośćuczynienia społecznemu poczuciu sprawiedliwości, które domaga się wymierzania przez sądy kar surowszych, zwłaszcza w sprawach o przestępstwa godzące w podstawowe interesy gospodarcze Państwa, o przestępstwa spekulacji, łapownictwa i opłacanej protekcji, o przestępstwa o charakterze chuligańskim, o przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu oraz przeciwko władzom i urzędom.
Przestępstwa te bowiem stanowią szczególną groźbę dla istniejącego porządku prawnego, gdyż anarchizują życie społeczne, a niektóre z nich, mianowicie przestępstwa gospodarcze, powodują nadto uszczuplenie mienia społecznego, co pośrednio odbija się ujemnie na życiowych interesach wszystkich ludzi pracy.
W związku z tym Sąd Najwyższy stwierdza:
A.) Art. 54 k.k., pozwalając zasadniczo sądowi przy wymiarze kary poruszać się swobodnie w szerokich granicach, określonych przepisami ustaw karnych, dał jednak pewne wskazania, aby zapobiec przeradzaniu się swobody uznania w jego dowolność.
O wskazaniach tych należy powiedzieć, że:
Ten brak doprowadził do tego, że - jak widać z dość zresztą stereotypowych uzasadnień wymiaru kar - sądy ważą okoliczności łagodzące i obciążające niemal wyłącznie według czynników indywidualistycznych, o których mowa w art. 54 k.k., natomiast kwestię stosunku sprawcy do interesu społecznego zbywają wyłącznie nic niemal nie mówiącym zwrotem o "nasileniu złej woli sprawcy".
Tymczasem tu właśnie mamy do czynienia ze względem, na który w naszej sytuacji sądy powinny (używając terminologii art. 54 k.k.) przede wszystkim zwracać uwagę, gdy przystępują do określenia wysokości kary. Chodzi tu więc zawsze o dokładne rozważenie, jak oskarżony uświadamia sobie szkodliwość społeczną swego czynu, a przeto jakim niebezpieczeństwem grozi interesowi społecznemu. Podstawę prawną dają tu również odpowiednie przepisy kodeksu postępowania karnego, które mówią o szkodliwości społecznej bądź też o niebezpieczeństwie społecznym czynu przestępnego (art. 384 pkt 2).
B.) Obowiązek powyższy ulega zaostrzeniu, gdy w pewnym okresie interes społeczny jest narażony na szczególnie zuchwałe ataki ze strony jednostek, które nie uznają zdyscyplinowania społecznego i lekceważą wspólne mienie ludzi pracy.
W chwili obecnej stało się rzeczą jasną, że wymienione na wstępie kategorie przestępstw w szczególnie groźny sposób narażają na szwank dobro powszechne i dezorganizują nasze życie społeczne.
Prowadzona od dłuższego czasu w całej Polsce kampania prasowa, radiowa i zebraniowa uświadomiła wszystkim obywatelom aktualną wagę wskazanych wyżej niebezpieczeństw. Należy wyraźnie powiedzieć, że nie ma dziś w Polsce nikogo, kto by mógł nie zdawać sobie sprawy z ciężaru winy, jaki bierze na siebie, gdy mimo tylu ostrzeżeń przyłącza się np. do zgrai złodziei mienia społecznego lub chuligańskich mącicieli spokoju publicznego.
Nikt, kto dziś w Polsce takimi czy innymi machinacjami uszczupla mienie społeczne i w ten sposób godzi w materialne interesy wszystkich ludzi pracy, nie może zasłaniać się niedostatecznym uświadomieniem. Wręcz przeciwnie, każdy, kto odważa się na tego rodzaju machinacje, zdradza tym samym tak wielkie lekceważenie obowiązków obywatela państwa ludowego, że musi być traktowany przez sąd z surowością odpowiadającą temu właśnie wielkiemu stopniowi jego własnej winy.
Te same względy odnoszą się do oceny winy sprawców np. czynów chuligańskich, które tak niepokojąco rozmnożyły się w ostatnich czasach. Tu również szkody, jakie społeczeństwo ponosi, są oczywiste; toteż sądy nie mogą nie doceniać potrzeby poddawania dłuższej procedurze resocjalizacyjnej jednostek, które dopuszczają się tego rodzaju zamachów na życie i zdrowie obywateli.
C. 1) Na okoliczności mogące mieć znaczenie dla wymiaru kary sądy powinny zwracać baczniejszą niż dotychczas uwagę zarówno w toku przewodu sądowego, jak i w pisemnym uzasadnianiu wyroków. Tak np. nie dość krytycznie ustalają sądy okoliczności dotyczące wymiaru kary na podstawie różnych, nieraz sprzecznych z sobą i wątpliwej wartości zaświadczeń urzędowych i prywatnych, a pisemne uzasadnienia wyroków ograniczają zwykle - z naruszeniem przepisu art. 339 § 2 k.p.k. - do nie wyczerpującego wyliczenia tych okoliczności, które miały na uwadze przy wymiarze kary, a nawet do ogólnikowych i nic nie mówiących zwrotów, np. o "współmierności orzeczonej kary w stosunku do zawinienia sprawcy" i "społecznej szkodliwości czynu".
Wspomniany wyżej brak nadzoru nad sprawcami przestępstw gospodarczych nie może być uznany za okoliczność łagodzącą, np. wówczas gdy wykorzystują oni dla celów przestępnych brak kontroli lub jej błędy i niedopatrzenia. Podobnie poprzednia niekaralność sprawcy sama przez się nie stanowi okoliczności łagodzącej, chyba że chodzi np. o człowieka starszego, zwłaszcza gdy popełnia on przestępstwo z winy nieumyślnej.
D.) W razie skazania za przestępstwa popełnione z chęci zysku sądy mają obowiązek wymierzania nie tylko kary pozbawienia wolności, lecz także grzywny (art. 42 § 2 k.k.) odpowiadającej okolicznościom, które mają znaczenie dla wymiaru każdej kary (art. 54 k.k.), oraz stosunkom majątkowym sprawcy (art. 56 k.k.).
Od wymierzania tej kary sądy mogą odstępować tylko wówczas, gdy uznają, że skazanie oskarżonego na grzywnę nie byłoby celowe, co powinno zawsze znaleźć wyraz w pisemnym uzasadnieniu wyroku. Tymczasem sądy w nielicznych tylko przypadkach stosują przepis art. 42 § 2 k.k., rezygnując w ten sposób z tak ważnego środka represyjnego, jaki dla sprawcy przestępstwa z chęci zysku stanowi dolegliwość majątkową w postaci grzywny.
E. 1) Przy stosowaniu warunkowego zawieszenia wykonania kary sądy powinny mieć na uwadze, że przepis art. 61 k.k., zgodnie z jego treścią, może być stosowany jedynie w takich przypadkach, gdy ze względu na charakter sprawcy nie należącego do osób wymienionych w art. 60 k.k., okoliczności towarzyszące popełnieniu przestępstwa i zachowanie się sprawcy po jego dokonaniu można zasadnie przypuszczać, że pomimo niewykonania kary nie popełni on nowego przestępstwa. Tymczasem sądy, stosując warunkowe zawieszenie wykonania kary, wysuwają dość często jako jedyny motyw zastosowania tego dobrodziejstwa np. dotychczasową niekaralność sprawcy, pomimo że okoliczność ta, jak już o tym była mowa, sama przez się nie powinna stanowić dostatecznej podstawy do zastosowania warunkowego zawieszenia wykonania kary.
Sądy powinny pilnie baczyć, aby nie dopuścić do nieuzasadnionej pobłażliwości wobec tych kategorii przestępców, którym władza ludowa wydała zdecydowaną walkę. Prowadzenie tej walki z niezłomną energią w interesie praworządności ludowej - tej podstawy naszego życia społecznego - stanowi zasadniczy obowiązek organów wymiaru sprawiedliwości.
Dokumenty powiązane
Jeżeli chcesz mieć dostęp do wszystkich dokumentów powiązanych, zaloguj się do LEX-a Nie korzystasz jeszcze z programów LEX? Zamów dostęp testowy »