Wyrok z dnia 17 czerwca 2002 r. w sprawie z odwołania Komunikacyjnego Związku Komunalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego przeciwko Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, sygn. akt XVII Ama 98/01.

Dzienniki resortowe

Dz.Urz.UOKiK.2002.3/4.173

Akt indywidualny
Wersja od: 10 września 2002 r.

WYROK
z dnia 17 czerwca 2002 r.
w sprawie z odwołania Komunikacyjnego Związku Komunalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego przeciwko Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów

(Sygn. akt XVII Ama 98/01)

Sąd Okręgowy w Warszawie - Sąd Antymonopolowy po rozpoznaniu w dniu 17 czerwca 2002 w Warszawie na rozprawie sprawy z odwołania Komunikacyjnego Związku Komunalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego przeciwko Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, zainteresowany Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej BYTOM S.A. w Bytomiu o przeciwdziałanie praktykom monopolistycznym:

I.
oddala odwołanie,
II.
zasądza od Komunikacyjnego Związku Komunalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego na rzecz Skarbu Państwa Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów kwotę 1.000 zł (jeden tysiąc) tytułem kosztów postępowania.

UZASADNIENIE

Decyzją nr RKT-12/2001 z dnia 30 marca 2001 r. pozwany Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, zwany dalej Prezesem Urzędu, po rozpatrzeniu sprawy wszczętej na wniosek zainteresowanego - Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej BYTOM S.A. w Bytomiu nakazała Komunikacyjnemu Związkowi Komunalnemu Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego w Katowicach zaniechanie stosowania praktyki monopolistycznej, polegającej na nadużywaniu pozycji dominującej na rynku poprzez przeciwdziałanie ukształtowaniu się warunków niezbędnych do powstania bądź rozwoju konkurencji poprzez odmowę wydania zainteresowanemu pieczątek identyfikacyjnych dla nowo utworzonych punktów sprzedaży biletów.

Równocześnie, w związku ze stwierdzoną praktyką, pozwany nałożył na powoda karę pieniężną 5.000 zł.

Pozwany swoja decyzję oparł na ustaleniu, ze rynkiem właściwym jest rynek biletów okresowych emitowanych przez powoda, na którym podmiot ten, jako remitent posiada pozycje dominującą.

W dniu 3 lutego 1995 r. powód zawarł z zainteresowanym umowę w przedmiocie świadczenia usług przewozu pasażerów w autobusowej komunikacji miejskiej na oznaczonym obszarze. Zgodnie z umową na tym obszarze dopuszczalna jest tylko i wyłącznie dystrybucja i sprzedaż biletów emitowanych przez powoda. Zasady dystrybucji biletów zostały uregulowane w umowie nr MS/39/DO/188/99 z dnia 20 października 1999 r. W myśl jej postanowień zainteresowany zaopatruje się w wyłącznie w magazynie biletowym KZK GOP, uzyskując upust w wysokości od 4% do 7% wartości nominalnej biletu w zależności od jego rodzaju. Powód wydaje bilety w cenach detalicznych zgodnych z ich nominałami. Przed wydaniem biletu kupujący, zainteresowani i inni dystrybutorzy stemplują blankiet biletu pieczątką identyfikacyjną. Powód wyposaża wskazane przez dystrybutora (w tym zainteresowanego) stałe punkty sprzedaży w pieczątki identyfikacyjne według przekazanego wykazu. Zainteresowany w dniu 16 czerwca 2000 r. wydzierżawił 6 pomieszczeń kolektur biletowych zlokalizowanych w Czeladzi, Katowicach, Chorzowie, Świętochłowicach, Chorzowie. W pomieszczeniach tych, za wyjątkiem lokalu w Chorzowie, zainteresowany wystąpił do powoda o wydanie pieczątek identyfikacyjnych. W odpowiedzi powód pismem z dnia 17 sierpnia 2000 r. odmówił wydania pieczątek identyfikacyjnych dla nowo utworzonych punktów sprzedaży biletów stwierdzając, że uruchomienie kolejnych kolektur jest bezcelowe, gdyż poprzez już istniejącą sieć sprzedaży zapewniona jest odpowiednia dostępność biletów w tym biletów okresowych. Ponadto, powód wskazał, że na terenie gdzie zainteresowany zamierza otworzyć nowe kolektory, tylko w lipcu i sierpniu uruchomiono kilkanaście nowych punktów sprzedaży biletów. Powód podtrzymał swoje stanowisko, mimo ponowienia żądania wydania pieczątek przez powoda.

W ocenie pozwanego powyższe działanie powoda stanowi nadużycie pozycji dominującej na rynku poprzez przeciwdziałaniu powstania konkurencji, co stanowiło praktykę monopolistyczną wskazaną w art. 5 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 24 lutego 1990 r. o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym i ochronie interesów konsumentów (Dz. U. z 1999 r., Nr 52, poz. 547 ze zm.), zwanej dalej ustawą.

Rozpoznając odwołanie Sąd Antymonopolowy, zwany dalej Sądem, zważył, co następuje. Istotą praktyki monopolistycznej, zdefiniowanej w art. 5 ust. 1 pkt 1 obowiązującej w dacie wydania Decyzji ustawy jest działanie podmiotu posiadającego pozycję dominującą na rynku właściwym, które powoduje, że konkurencja nie może powstać lub się rozwinąć.

Niekwestionowaną okolicznością jest, że dla prowadzenia punktu sprzedaży biletów miesięcznych (kolektury) niezbędne było posiadanie pieczątki identyfikacyjnej, którą bilet jest stemplowany w chwili sprzedaży. Brak takiej pieczątki uniemożliwiał zatem prowadzenie sprzedaży.

Odmowa wydania pieczątki powodowała w istocie brak możliwości otwarcia kolektury, co wpływało na możliwość konkurowania na tym rynku.

Powód w swoim odwołaniu, jak i w korespondencji z zainteresowanym po 28 sierpnia 2000 r. wskazywał, że odmowa wydania pieczątek wynika z faktu, że nie chce on, aby tworzone przez zainteresowanego kolektury rozpoczęły działalność, gdyż zagrażałoby interesom finansowym podmiotów, które takie kolektury już prowadzą. Potwierdza to trafność ustaleń pozwanego, że istotą działania powoda było ograniczenie konkurencji pomiędzy kolekturami. Powód jest podmiotem, który realizuje zadania gmin w zakresie zaspokajania potrzeb mieszkańców na usługi transportu publicznego. Żaden przepis prawa nie daje powodowi prawa do ingerowania w stosunki rynkowe przez ograniczanie konkurencji.

Pozbawienie pasażerów reprezentujących stronę popytową prawa wyboru kontrahenta po stronie podażowej narusza, w ocenie Sądu, interes publiczny. Interes publiczny narusza także ograniczenie konkurencji, w wyniku reglamentowania możliwości stemplowania biletów na rynku sprzedaży biletów okresowych, gdyż stwarza to uzasadnioną barierę wejścia na rynek. Bez znaczenia dla powyższej oceny ma treść zawartej przez powoda umowy z zainteresowaną. Prezes Urzędu dokonał bowiem oceny zachowania się powoda w kontekście warunków konkurencji na rynku. Nawet jeśli działania powoda miały swoje umocowanie w umowie, to nie stanowi to przeszkody w stwierdzeniu zarzucanej praktyki. Istotą jej jest bowiem nadużycie prawa, a więc wykorzystanie w sposób sprzeczny z przeznaczeniem.

W ocenie Sądu, powód nie przedstawił żadnych argumentów dotyczących względów techniczno-organizacyjnych i ekonomicznych, przemawiających za ograniczeniem konkurencji między kolekturami. Istotą konkurencji jest bowiem to, że pomioty, które w jej wyniku utraciły kontrahentów zmuszone będą ustąpić z rynku często ponosząc straty finansowe. Nie ma zatem żadnego powodu, aby powód wyręczył konsumentów (pasażerów) w decydowaniu o tym gdzie i od kogo chcą kupować bilety okresowe. Nie ma też uzasadnienia troska powoda o finanse podmiotów prowadzących kolektury. Bez związku z istotą sprawy jest argumentacja powoda, ze ograniczenia ilości kolektur są związane z warunkiem odroczonej płatności za bilety.

Po pierwsze, powód jako monopolista obowiązany jest stworzyć równe warunki konkurencji, a zatem sprzedawać bilety na równych warunkach. Zasady stosowania odroczonej płatności muszą być zatem jednolite i wiązać się ze spełnieniem jasnych i jednolitych warunków (np. okresu współpracy, terminowości w spełnianiu świadczeń, wielkości obrotu itp.).

Po drugie, przypadki wskazane w zaskarżonej decyzji, dotyczą sytuacji, w której nabywcą biletów był zainteresowany. Bez znaczenia było zatem w ilu kolekturach sprzedaje on bilety, skoro nie była kwestionowana ich globalna ilość i wynikająca z tego faktu wysokość kredytu kupieckiego.

Po trzecie, jest faktem znanym powszechnie, że remitent biletów okresowych, wydając blankiety biletowe, ponosi stosunkowo niewielkie nakłady, gdyż ich koszt jednostkowy jest niewielki. Główny ciężar ponosi podmiot finansujący funkcjonowanie połączeń komunikacyjnych realizowanych przy pomocy tych biletów (przewoźnik lub organizator sieci), gdyż zwykle otrzymuje zapłatę za wykonane usługi po wykonaniu przynajmniej części z nich. Ilość kolektur nie ma zatem bezpośredniego związku z wielkością udzielanego kredytu w postaci odroczonej płatności. Z tych też względów odwołanie, wobec braku podstaw do jego uwzględnienia, należało oddalić (art. 4793 Kpc). [...]