Zieniewicz Iwona, Wpływ cech patologicznych pisma na wartość dowodową ekspertyzy pismoznawczej

Monografie
Opublikowano: Zakamycze 2005
Rodzaj:  monografia
Autor monografii:

Wpływ cech patologicznych pisma na wartość dowodową ekspertyzy pismoznawczej

Autor fragmentu:

Wstęp

"Ubi falsi examen inciderit, tunc acerrima fiat indagatio, argumentis, testibus, scripturarum colatione, aliisque vestiigis veritatis." ("W wypadku fałszywego zeznania należy przeprowadzić surowe śledztwo przy pomocy dowodów, świadków, porównania pisma i innych śladów prawdy.") .

Powyższy cytat znajduje się w ustawie "Ubi" z czasów cesarza Konstantyna, pochodzącej sprzed około 300 r. n.e. Wskazuje on, jak długie tradycje mają badania porównawcze pisma. Pismo ręczne jako środek komunikowania się, jako środek utrwalania i przekazywania informacji przetrwało długie wieki, a i w czasach obecnych, mimo pojawienia się wynalazków doskonale zastępujących pismo ręczne, jest ono żywe, choć nieco ostatnio zaniedbane i zagrożone. Są jednak pewne sfery życia społecznego, w których istnieje konieczność sporządzenia zapisu ręcznego, chociażby w postaci złożenia podpisu.

Indywidualizm pisma oraz ścisły związek pisma z psychiką człowieka są niewątpliwe i niepodważalne. Stanowią podstawowe założenie wszystkich metod badania pisma ręcznego, nie tylko porównawczych, które pozwalają na identyfikację wykonawcy tekstu na podstawie jego zapisu ręcznego. Jest to możliwe dzięki występowaniu w piśmie każdego człowieka cech indywidualnych, których istnienie zależy od jego dyspozycji psychofizycznej. Jako że psychika każdego z nas jest odmienna, pismo jako jej produkt jest także indywidualne. Można powiedzieć, że pismo jest odbiciem naszej psychiki, niestety tę właściwość pisma nie do końca jeszcze poznano.

Badania nad pismem mają często charakter interdyscyplinarny. Prowadzone są nie tylko przez osoby, które posiadły wiedzę z zakresu pismoznawstwa, ale także przez językoznawców, lekarzy w zakresie fizjologii, neurologii, psychologii. Dotyczą one najczęściej wpływu różnych czynników na powstanie zmian w piśmie, w tym także patologicznych. Można powiedzieć, że przebiegają dwutorowo. Kryminalistyków interesuje najbardziej kwestia możliwości zidentyfikowania osoby na podstawie pisma. Przedstawiciele nauk medycznych są nastawieni przede wszystkim na możliwość wykorzystania pisma jako metody diagnozowania chorób. Od czasu pojawienia się klasycznych pozycji na temat pisma patologicznego autorstwa W. Chłopickiego i J.S. Olbrychta oraz A. Klęska, były i są podejmowane w Polsce, a także za granicą, badania dotyczące zmian w piśmie spowodowanych chorobą . Niestety, rzadko są to badania interdyscyplinarne. Poza tym zazwyczaj nie są one prowadzone kompleksowo, a jedynie wycinkowo. Do tej pory nie udało się określić pod względem jakościowym i ilościowym katalogu cech charakterystycznych dla konkretnego zaburzenia organizmu, by na jego podstawie można było diagnozować chorobę.

Potrzeba podejmowania tego typu badań jest bardzo duża, a ich wyniki mogą mieć zastosowanie nie tylko w dziedzinie prawa karnego czy administracyjnego, ale przede wszystkim w dziedzinie prawa cywilnego, z którym spotykamy się na co dzień, reguluje ono bowiem stosunki społeczne o charakterze majątkowym i niemajątkowym, czyli te, bez których niemożliwe jest nasze funkcjonowanie w dzisiejszym świecie.

Osoby po urazach i z dolegliwościami ręki piszącej mogą znaleźć się w sytuacji, gdy zaistnieje potrzeba sporządzenia różnych dokumentów lub podpisania ich. Mogą to być przykładowo: weksle, czeki, dyspozycje przelewu, umowy rachunku bankowego czy inne umowy cywilnoprawne. Takich dokumentów podpisuje się coraz więcej. W warunkach gospodarki wolnorynkowej, gdy znaczna część obywateli prowadzi działalność gospodarczą na własny rachunek, a szereg czynności prawnych, podejmowanych w związku z nią, wymaga formy pisemnej lub podpisu. W naszym społeczeństwie można zaobserwować także dążenie do uregulowania i odpowiedniego umieszczenia swoich zasobów majątkowych. Związane jest to z pojawieniem się grupy społecznej o wysokim statusie materialnym oraz tzw. klasy średniej. Dotyczy to również problemu umieszczania środków pieniężnych na rachunkach bankowych, zaciągania kredytów, inwestowania ich w różne przedsięwzięcia czy sporządzania testamentów.

W związku z powyższym przewidzieć można dwie sytuacje, kiedy wyniki badań nad urazami kończyn mogą być bardzo przydatne. Po pierwsze, gdy osoba z urazem ręki piszącej, która wcześniej podpisała dokument, zaprzecza temu, wykorzystując swój stan i próbując uchylić się od skutków czynności prawnej. Po drugie, może zaistnieć taka sytuacja, gdy wiedząc o urazie ręki u jednej osoby, inna wykorzystuje tę wiedzę i podpisuje się, podrabiając podpis tej pierwszej. Można się spodziewać różnic w obrazie pisma sprzed urazu, po urazie czy tym bardziej z czasu leczenia. Wtedy zachodzi konieczność sprawdzenia prawdziwości podpisów i ustalenia rzeczywistego ich wykonawcy. Tak więc znajomość różnic grafizmu wynikających z choroby, odróżnienie ich od tych cech, które świadczą o naśladownictwie, mogą być wielce przydatne.

Uznałam, że powyższy argument uzasadnia podjęcie tematu wpływu cech patologicznych pisma na wartość dowodową ekspertyzy pismoznawczej. W poświęconej temu zagadnieniu rozprawie doktorskiej wzięłam pod uwagę powstanie zmian w piśmie pod wpływem urazów kończyn oraz dolegliwości spowodowanych przez inne schorzenia.

Istotne było również słabe zainteresowanie tym tematem ze strony środowiska naukowego. Od czasu ukazania się cytowanej wcześniej pracy A. Klęska Psychofizjologia i patologia pisma, w której autor opisuje przypadki uszkodzenia ręki i związane z nim zmiany grafizmu, nie zostały podjęte badania zmian w piśmie spowodowanych urazem kończyn, w szczególności wynikających z nich złamań.

Pierwszą część pracy poświęciłam teorii dowodów, wyjaśnieniu pojęcia "dowód", wskazaniu jego podziałów i umiejscowieniu wśród nich ekspertyzy pismoznawczej. Podjęłam także próbę omówienia procesu tworzenia pisma, czynników wpływających na jego jakość oraz zdefiniowania pisma patologicznego. Ważny wydał mi się również problem znaczenia opinii biegłego w procesie dowodzenia, a także metod badań pisma, zarówno historycznych, jak i współczesnych. Na potrzeby wreszcie pracy, w ramach jej części praktycznej, przeprowadziłam badania osób po urazach i z dolegliwościami ręki piszącej w celu określenia wpływu tych urazów na wartość dowodową ekspertyzy grafizmu.

Opis metody badawczej oraz materiału badawczego wykorzystanego do badań zamieściłam w rozdziale VI, w którym przedstawiłam wyniki badań.

Badany przeze mnie problem jest szeroki i z całą pewnością można go podzielić na wiele mniejszych. W związku z powyższym pozwoliłam sobie na sformułowanie kilku cząstkowych pytań, na które starałam się znaleźć odpowiedź w trakcie badań.

1.

Jakie czynniki wpływają na powstanie pisma?

2.

Jakie czynniki powodują powstanie cech patologicznych pisma?

3.

Czy urazy kończyn lub dolegliwości w kończynach spowodowane różnymi chorobami mogą spowodować zmiany w piśmie? Jeżeli tak, to jakie?

4.

Czy można w związku z tym stworzyć pewien katalog cech, które odpowiadają tego typu schorzeniom?

5.

Czy możliwa jest identyfikacja człowieka na podstawie pisma sprzed urazu lub po urazie?

6.

Co wpływa na wartość dowodową ekspertyzy pisma osób po urazach i z dolegliwościami rąk? Jakie warunki należy spełnić, aby doprowadzić do wydania opinii o najwyższym stopniu pewności?

Autor fragmentu:

Częśćpierwsza
Cechy identyfikacyjne pisma w doktrynie

RozdziałI
Pojęcie dowodu. Podział dowodów

1.Pojęcie dowodu w doktrynie

Zdefiniowanie pojęcia "dowód" od dawna było przedmiotem zainteresowania przedstawicieli nauki prawa. Pierwsze próby polegały na znalezieniu jednej ogólnej definicji, która miała zawierać wszystko to, co jest charakterystyczne dla tego pojęcia. Najczęściej przytaczanym przykładem jest ogólne ujęcie dowodu sformułowane przez J. Benthama. W Traktacie o dowodach sądowych znajdujemy takie oto określenie dowodu. Jest to "fakt w domniemaniu prawdziwy, który ma służyć za podstawę do wiary w istnienie lub nieistnienie drugiego faktu". Takie ujęcie okazało się jednak niewystarczające, zbyt ogólne, nieprecyzyjne . Przecież w praktyce bardzo często używa się np. takich pojęć jak "dowód ze świadka" i "z jego zeznań". Świadek nie jest faktem. Jest on osobą, źródłem dowodu. Zeznaje o określonych faktach. Jego zeznania są środkiem dowodowym. Tak więc zacytowana wyżej definicja nie jest kompletna i dlatego została słusznie skrytykowana i odrzucona.

Nawet sam J. Bentham, mimo że przyjął tę jedną...

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX