Kozioł Tomasz, Warunkowe umorzenie postępowania karnego

Monografie
Opublikowano: Oficyna 2009
Rodzaj:  monografia
Autor monografii:

Warunkowe umorzenie postępowania karnego

Autor fragmentu:

Wstęp

Przez setki lat kara kryminalna - rozumiana jako przewidziana przez prawo i wymierzana w imieniu państwa przez sąd, osobista dolegliwość dotykająca sprawcy, będąca wyrażającą jego potępienie konsekwencją popełnienia przezeń przestępstwa - stanowiła podstawowy środek zinstytucjonalizowanej reakcji na przestępstwo.

Fakt, że warunkowe umorzenie postępowania nie jest karą nie zmienia tego, że ewolucja poglądów na karę jako reakcję państwa na przestępstwo, miała istotne znaczenie dla jego genezy. Nie ulega bowiem wątpliwości, że instytucja tego rodzaju ukształtować się mogła tylko w takim systemie prawnym, w którym kara (i szerzej - reakcja karna) traktowana była jako środek racjonalnej polityki kryminalnej, zorientowanej na osiąganie określonych celów o charakterze prewencyjnym i kompensacyjnym, nie zaś środek czysto odwetowy . Bez tych nurtów i koncepcji penalnych, które miały wpływ na takie właśnie postrzeganie roli instytucji reakcji karnej na przestępstwo, warunkowe umorzenie postępowania nie mogło powstać. Zastrzec jedynie należy, że trudno w tym przypadku mówić o ewolucji myśli penologicznej układającej się w pewne continuum wynikających - jedna z drugiej - koncepcji, u kresu której legło warunkowe umorzenie postępowania.

W tym sensie, w szerszej perspektywie na tle genetycznym warunkowego umorzenia odnotować należy pozytywistyczny zwrot w prawie karnym i kryminologii związany ze skupieniem uwagi na sprawcy przestępstwa, wiążący się z tym rozwój indywidualnoprewencyjnych koncepcji kary, środków probacyjnych oraz nurtów kładących nacisk na wychowawcze oddziaływanie środków reakcji na przestępstwo. W węższej zaś, żywą na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłego wieku, krytykę stosowania krótkoterminowych kar pozbawienia wolności związaną z propagowaniem rozwoju wszelkich środków stanowiących dla nich alternatywę, zrywających z izolacją penitencjarną sprawcy przestępstwa i prowadzącą do odbierania karze pozbawienia wolności statusu podstawowego środka reakcji karnej na drobną przestępczość.

Na gruncie polskim już krótko po drugiej wojnie światowej podkreślano, że kara tego rodzaju "psuje raczej przez zetknięcie skazanego z bardziej zepsutymi odeń osobnikami, niźli osiąga jego poprawę" , a niekiedy wprost określano ją jako "najgorszą z kar" . Przeciwko tego rodzaju karom wysuwano szereg argumentów wskazując, że z uwagi na swą krótkotrwałość oraz brak systemów ich wykonania nie mogą służyć poprawie, wychowaniu lub reedukacji skazanych; ze względu na ujemny wpływ środowiska przestępczego w zakładach karnych narażają skazanych na demoralizację; odrywając skazanego od jego środowiska rodzinnego i zawodowego niczego pozytywnego w zamian nie dają i utrudniają powrót do niego; stanowią istotne obciążenie dla systemu penitencjarnego; wyzbyte są waloru odstraszającego i zasadniczo bezskuteczne .

W aspekcie międzynarodowym problematyka krótkoterminowych kar pozbawienia wolności stanowiła przedmiot ożywionego zainteresowania w ramach Kongresów ONZ w sprawie zapobiegania przestępczości i postępowania z więźniami. W szczególności, II Kongres (Londyn 1960 r.) wysunął to zagadnienie na czoło swych obrad, opartych na przygotowanym przez Sekretariat ONZ raporcie generalnym, którego zasadniczą tezą był pogląd o nieefektywności oddziaływania reedukacyjnego kar krótkoterminowych, za które uznano, co do zasady kary do 6 miesięcy pozbawienia wolności. Raport postulował zmniejszenie zakresu orzekania tych kar poprzez zastępowanie ich innymi środkami reakcji karnej (grzywna, naprawienie szkody, warunkowe skazanie, warunkowe zawieszenie wykonania kary, areszt domowy, zakazy różnego typu) oraz zmianę sposobu ich wykonania poprzez tworzenie specjalnych jednostek penitencjarnych o charakterze półotwartym lub otwartym obsadzonych wyspecjalizowanym personelem penitencjarnym . Z kolei III Kongres (Sztokholm 1965 r.) propagował zwłaszcza stosowanie środków probacyjnych, które ujmował dość szeroko, jako wszelkie sposoby postępowania ze sprawcą przestępstwa na wolności, pozwalające na osiągnięcie wychowawczych i zapobiegawczych celów kary .

Instytucja warunkowego umorzenia postępowania nie rodziła się więc w prawniczej próżni, lecz w atmosferze ogólnoświatowej - rzec można - tendencji do poszukiwania skutecznych środków zwalczania drobnej przestępczości, wyrosłych na tle pewnego kryzysu zaufania do krótkoterminowej kary pozbawienia wolności jako efektywnego instrumentu polityki karnej. Podkreślić należy, że środki takie funkcjonowały w systemach prawnych innych państw i stanowić mogły pierwowzór lub choćby źródło inspiracji dla polskiego ustawodawcy, choć w literaturze zajmowano w tym przedmiocie różne stanowiska.

Niektórzy autorzy wskazywali na podobieństwa warunkowego umorzenia do znanego z systemu anglo-amerykańskiego warunkowego zawieszenia orzeczenia o karze, którego istota polegała na następującym po stwierdzeniu winy oskarżonego wstrzymaniu wymierzenia kary na okres próby powiązany czy to z nałożeniem nań obowiązków i oddaniem pod dozór kuratora, czy to jedynie obowiązkiem zgodnego z prawem zachowania się. Wynik próby decydował o tym, czy dochodziło do wydania orzeczenia o karze, czy też nie . Inni podkreślali podobieństwa do norwesko-duńsko-holenderskiego systemu warunkowego wstrzymania (zawieszenia) ścigania. Polegał on na pozostającej w gestii prokuratora możliwości wstrzymania postępowania karnego na okres próby, który mógł być powiązany z oddaniem sprawcy pod dozór kuratora lub organizacji społecznej. Pozytywny upływ okresu próby skutkował decyzją o umorzeniu postępowania, negatywny zaś o jego kontynuowaniu . Podnoszono także, że warunkowe umorzenie realizuje koncepcje obu tych systemów - pierwszego, gdy chodzi o orzekanie w postępowaniu sądowym, a drugiego, gdy chodzi o orzekanie w postępowaniu przygotowawczym . Oczywiście w instytucjach tych dostrzec można było pewne fragmentaryczne podobieństwa do późniejszej regulacji warunkowego umorzenia, trudno jednak postrzegać je w kategoriach jej prototypu .

Wskazywano również, że swego rodzaju pierwowzór warunkowego umorzenia postępowania stanowiła znana ustawodawstwu byłego Związku Radzieckiego instytucja uwolnienia od odpowiedzialności karnej z przekazaniem winnego na poręczenie . Pomijając w tym miejscu drugoplanowe różnice w regulacjach kodeksów karnych poszczególnych republik radzieckich, instytucja ta polegała na odstąpieniu od pociągania sprawcy przestępstwa do odpowiedzialności karnej na skutek inicjatywy (wniosku) organizacji społecznej lub kolektywu, który ręczył za zgodne z prawem zachowanie się sprawcy w przyszłości i wdrażać miał wobec niego mające temu służyć środki oddziaływania społecznego. Instytucja ta - stosowana przez sąd, prokuratora lub za jego zgodą przez organy dochodzeniowo-śledcze - mogła znaleźć zastosowanie, gdy przestępstwo i sprawca nie przedstawiali większego społecznego niebezpieczeństwa, a czyn nie spowodował poważnych skutków; sprawca nie był wcześniej karany i nie było wobec niego zastosowane przekazanie na poręczenie; szczerze przyznał się do winy, a fakt popełnienia przestępstwa i jego okoliczności nie budziły wątpliwości. Przekazanie na poręczenie następowało na okres próby, w czasie którego sprawca poddawany był zabiegom resocjalizacyjno-wychowawczym ze strony poręczającego kolektywu oraz ciążył na nim obowiązek prowadzenia uczciwego życia i pracy. Zadaniem organizacji społecznej lub kolektywu było także czuwanie nad przebiegiem okresu próby oraz podjęcie po jej upływie decyzji oceniającej jej wynik. Jeżeli sprawca uchylał się od oddziaływania kolektywu lub naruszał zasady współżycia społecznego, podmiot składający poręczenie zobowiązany był podjąć uchwałę o jego zrzeczeniu się i skierować ją do prokuratora lub sądu, celem rozważenia pociągnięcia sprawcy do odpowiedzialności karnej za przestępstwo. W takim przypadku dopuszczalne było podjęcie postępowania karnego przeciwko danemu sprawcy . W ślad za ustawodawstwem radzieckim, instytucje tego rodzaju wprowadzane były w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku do kodeksów karnych niektórych państw bloku wschodniego (Czechosłowacji w 1961 r., Bułgarii i Rumunii w 1968 r.), a przyświecające im koncepcje niewątpliwie oddziaływały w pewien sposób na toczącą się w Polsce dyskusję nad kształtem środków reakcji w projektowanym kodeksie karnym, co zostanie jeszcze zaakcentowane.

Jednak instytucja taka jak warunkowe umorzenie postępowania nie mogłaby powstać, gdyby nie przemawiały za tym potrzeby tudzież postulaty związane z realizacją przez państwo określonej wizji polityki kryminalnej (czy węziej - karnej). Niewątpliwy asumpt do prac nad nią dała krytyka, z jaką spotkała się na początku lat sześćdziesiątych praktyka sądowa (polityka karna) oparta na szerokim stosowaniu krótkoterminowych kar pozbawienia wolności, jako środków reakcji na drobne przestępstwa. Znalazła ona odzwierciedlenie nie tylko w zarysowanych wyżej poglądach doktryny, lecz także w oficjalnych dokumentach organów politycznych . W rezultacie tej krytyki częstotliwość orzekania krótkoterminowych kar pozbawienia wolności spadała systematycznie o kilkanaście, kilkadziesiąt tysięcy przypadków rocznie przesuwając się z pułapu 156 403 spraw w 1961 r. do 88 183 spraw w 1966 r.

Krytyka ta korelowała z poszukiwaniem alternatywnych wobec krótkoterminowej kary pozbawienia wolności środków reakcji karnej na drobną przestępczość. Jeżeli przyjąć, że zaczynem dla ukształtowania się instytucji warunkowego umorzenia postępowania była koncepcja rezygnacji z wymierzenia kary sprawcy drobnego przestępstwa, to jej początków upatrywać można już w art. 52 projektu kodeksu karnego z 1956 r. , a rozwoju w kolejnych projektach (m.in. w art. 66 projektu kodeksu karnego z 1963 r.) . Podstawowe znaczenie miały tu jednak podjęte na nowo w 1965 r. prace nad kodyfikacją prawa karnego, które z kryminalnopolitycznego punktu widzenia - w interesującym tu aspekcie reakcji karnej na przestępstwo - zakładały osiągnięcie trzech podstawowych zadań: złagodzenia represji wobec sprawców okazjonalnych; ograniczenia stosowania krótkoterminowych kar pozbawienia wolności oraz rygorystycznej walki z recydywą . W obrębie dwóch pierwszych mieściło się stworzenie instytucji pozwalających na zamianę kary pozbawienia wolności na łagodniejszą i rezygnację w pewnych przypadkach ze stosowania kary, a zatem - ogólnie rzecz ujmując - wzbogacenie środków zwalczania drobnej przestępczości . W następstwie tych prac instytucja warunkowego umorzenia wprowadzona została do projektu z 1966 r. w kształcie zbliżonym już do późniejszej regulacji kodeksowej. W myśl projektu warunkowe umorzenie mogło być zastosowane, gdy społeczne niebezpieczeństwo czynu nie było znaczne, fakt jego popełnienia nie budził wątpliwości, a sprawca okazał skruchę i na podstawie jego właściwości i warunków osobistych oraz dotychczasowego sposobu życia należało oczekiwać, że będzie się on stosował do zasad współżycia społecznego . W toku dalszych prac rozbudowano gwarancje stosowania warunkowego umorzenia wyłącznie w odniesieniu do sprawców drobnych przestępstw (zagrożonych karą do 3 lat pozbawienia wolności) oraz zaostrzono kryteria dotyczące sprawcy (wprowadzając wymóg niekaralności). W ich efekcie instytucja warunkowego umorzenia postępowania karnego weszła w życie wraz z kodyfikacją z 1969 r., postrzegana jako odrębne i nowatorskie rozwiązanie polskiej myśli prawniczej .

Instytucja ta wpisywała się w wyraźnie zaznaczoną w kodeksie karnym z 1969 r. tendencję do ograniczenia penalizacji czynów o małej wadze, która znajdowała wyraz w przesunięciu szeregu drobnych występków do kategorii wykroczeń administracyjnych, eliminacji z kręgu przestępstw czynów o znikomym społecznym niebezpieczeństwie (art. 26 d.k.k.), wprowadzeniu kary ograniczenia wolności (art. 33-35 d.k.k.), instytucji odstąpienia od wymierzenia kary (art. 55 i 56 d.k.k.), rozbudowaniu systemu nadzwyczajnego łagodzenia kar (art. 54 i 57 d.k.k.) oraz systemu warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności. Jednak funkcje kryminalnopolityczne warunkowego umorzenia nie wyczerpywały się jedynie w ograniczeniu stosowania wskazanych kar, gdyż przecież to można było osiągnąć korzystając już tylko z wyżej wymienionych instytucji . W istocie sięgały one znacznie dalej, warunkowe umorzenie postępowania polegało bowiem na warunkowej rezygnacji nie tylko z wymierzenia kary, lecz także skazania jako takiego. Wprowadzenie instytucji tego rodzaju miało na celu przede wszystkim poszerzenie możliwości indywidualizacji odpowiedzialności karnej w odniesieniu do przypadkowych sprawców drobnych przestępstw, sprawców występków nieumyślnych oraz czynów stanowiących tak zwane wypadki mniejszej wagi. Opierało się na znajdującym odzwierciedlenie w treści uzasadnienia projektu kodeksu karnego założeniu, że "są wypadki, w których bez wyroku skazującego i kary, przez użycie innych środków można przeprowadzić proces wychowawczy, zapobiegając w ten sposób ponownemu wkroczeniu sprawcy na drogę przestępstwa" . W tym kontekście warto zauważyć, że potrzeba wprowadzenia instytucji pośredniej pomiędzy bezwarunkowym umorzeniem postępowania karnego z uwagi na znikomość stopnia społecznego niebezpieczeństwa czynu a skazaniem (nawet niepolegającym na karze pozbawienia wolności lub związanym z warunkowym zawieszeniem jej wykonania) była podnoszona zarówno przez teorię, jak i praktykę jeszcze przed rozpoczęciem prac nad koncepcją warunkowego umorzenia . Postulat ten wynikał z dość oczywistej, zwłaszcza dla praktyki wymiaru sprawiedliwości obserwacji, że życie przynosi przypadki, w których stopień społecznego niebezpieczeństwa czynu jest wyższy niż znikomy, lecz z uwagi na pewne cechy sprawcy, nie jest konieczne sięganie do wyroku skazującego i kary dla osiągnięcia jego poprawy, co nakazywało zastosowanie środka, który bez piętna skazania oraz wiążących się z nim skutków prawnych i społecznych pozwoli na osiągnięcie wobec tego sprawcy celów zapobiegawczo-wychowawczych reakcji karnej . Tego rodzaju instytucją pośrednią stało się warunkowe umorzenie postępowania, pełniąc rolę środka uelastycznienia polityki karnej wobec sprawców drobnych przestępstw oraz generalnego ograniczenia penalizacji i dopiero przez ten pryzmat, jako kwestię wtórną, postrzegać należało jego rolę w ograniczaniu stosowania krótkoterminowych kar pozbawienia wolności. Prócz tego wprowadzenie warunkowego umorzenia postępowania związane było dodatkowo z dążeniem do osiągnięcia dalszych - rzec można pobocznych - celów kryminalnopolitycznych. W pierwszym rzędzie zakładano, że funkcjonowanie tej instytucji zapewni w praktyce wymiaru sprawiedliwości legalistyczną interpretację przepisów o umorzeniu postępowania z uwagi na znikomość stopnia społecznego niebezpieczeństwa czynu, wyłączając sięganie po nie w tych przypadkach, w których stopień społecznego niebezpieczeństwa czynu był wyższy niż znikomy, jednak uwarunkowania dotyczące osoby sprawcy uzasadniały odstąpienie od ukarania go. Dla tego kierunku myślenia istotne znaczenie miała analiza praktyki orzeczniczej ukształtowanej na gruncie art. 49 ustawy z dnia 19 marca 1928 r. kodeks postępowania karnego (Dz. U. R. P. Nr 33, poz. 313 z późn. zm.) , która wskazywała na swego rodzaju "oportunistyczne" jego stosowanie przez organy procesowe, obejmujące takie właśnie, jak powyżej wskazany przypadki . Ponadto zwracano uwagę na rolę warunkowego umorzenia jako instytucji realizującej postulat ekonomii procesowej i penitencjarnej . Dotyczyło to zwłaszcza możliwości zakończenia postępowania karanego już na etapie przygotowawczym - prokuratorskim orzeczeniem o warunkowym umorzeniu postępowania, co zasadniczo skracało proces i tym samym ograniczało jego koszty, a ponadto miało ten dodatkowy walor, że zaoszczędzało sprawcy objęcia aktem oskarżenia i zasiadania na ławie oskarżonych.

Pod rządami kodyfikacji z 1969 r. warunkowe umorzenie postępowania stało się jednym z podstawowych środków reakcji karnej na przestępstwo. W ciągu bez mała trzech dekad jej obowiązywania należało - obok kary pozbawienia wolności i kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania - do trzech najczęściej stosowanych środków reakcji karnej w sprawach o przestępstwa ścigane z oskarżenia publicznego oraz - obok kary grzywny - do dwóch najczęściej stosowanych środków reakcji karnej w sprawach o przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego . Na pozytywny obraz doświadczeń związanych ze stosowaniem warunkowego umorzenia postępowania i postrzeganie go jako racjonalnego i skutecznego środka reakcji karnej na przestępstwo, składało się też przekonanie o efektywności wychowawczego oddziaływania tej instytucji wyrosłe na gruncie niskiego odsetka spraw, w których warunkowo umorzone postępowanie było podejmowane z uwagi na negatywny wynik próby . Stąd, jakkolwiek kwestia bytu i kształtu instytucji w polskim prawie karnym nie była momentami wolna od kontrowersji , warunkowe umorzenie objęte zostało pracami nad nową kodyfikacją karną. Niewątpliwie wtapiało się w kontekst jej podstawowych założeń kryminalnopolitycznych. Wyrażały się one między innymi w traktowaniu kary pozbawienia wolności w kategoriach ultima ratio oraz poszerzeniu swobody sądu w doborze sposobu reakcji karnej w sprawach o drobne i średnie przestępstwa, w tym wzbogaceniu instytucji probacyjnych . Względy te, przy zważeniu na powszechność stosowania instytucji, zadecydowały o przejęciu jej - w zmodyfikowanej formie - do kodyfikacji karnej z 1997 r.

Modyfikacja ta, stanowiąca w znacznej mierze odzwierciedlenie postulatów de lege ferenda wysuwanych przez doktrynę przez cały niemal okres obowiązywania kodeksów z 1969 r., dotyczyła wyłącznej właściwości sądu do stosowania warunkowego umorzenia, likwidacji instytucji poręczenia, rozszerzenia zakresu dopuszczalności stosowania warunkowego umorzenia, wzmocnienia elementów probacyjnych instytucji, a także wprowadzenia możliwości orzekania świadczenia pieniężnego i zakazu prowadzenia pojazdów oraz poszerzenia podstaw podjęcia warunkowo umorzonego postępowania. W ślad za tym niekiedy wskazuje się nawet, że doszło tu nie tyle do zmiany, co do wykreowania nowej instytucji, gdyż miejsce zasadniczo jednolitego środka zajął środek wielowariantowy służący reakcji nie tylko na drobną, lecz także średnią przestępczość . Zresztą, na wczesnym etapie prac nad projektem nowego kodeksu karnego zakładano nawet, że warunkowe umorzenie postępowania stosowane powinno być częściej niż kara pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania i konkurować z karą ograniczenia wolności oraz karą grzywny, urastając do rangi podstawowego środka reakcji karnej , jednak założenia te nie doczekały się realizacji. Nie zmienia to faktu, że intencją ustawodawcy było poszerzenie możliwości stosowania warunkowego umorzenia, w ślad za czym, zarówno ustawowy model stosowania instytucji, jej zakres oraz treść jako środka reakcji karnej uległy w istocie poważnym zmianom.

Warto zauważyć, że na zmodyfikowanym kształcie instytucji odbiły się wyraźnie pewne charakterystyczne założenia kryminalnopolityczne nowej kodyfikacji karnej związane ze wzmocnieniem pozycji pokrzywdzonego w postępowaniu karnym, podkreśleniem funkcji kompensacyjnej reakcji karnej oraz traktowaniem instytucji prawnych także w kategoriach instrumentów likwidacji konfliktu społecznego wywołanego popełnieniem przestępstwa . Nawiązują do nich zwłaszcza regulacje dotyczące obligatoryjnego obowiązku naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem; uzależnienia stosowania warunkowego umorzenia w przypadku przestępstw zagrożonych karą do 5 lat pozbawienia wolności od tego, czy pokrzywdzony pojednał się ze sprawcą, ten naprawił szkodę lub doszło pomiędzy nimi do uzgodnienia sposobu naprawienia szkody; możliwości przeprowadzenia mediacji pomiędzy nimi tudzież przerwania posiedzenia w przedmiocie warunkowego umorzenia w celu umożliwienia im zawarcia porozumienia. Warunkowe umorzenie nadal postrzegane być może jako instytucja nowoczesna, poddająca się interpretacji w kontekście bardzo ważkich nurtów rozwojowych we współczesnym prawie i procesie karnym. Immanentne warunkowemu umorzeniu ograniczenie elementu represyjności, jego wolnościowy charakter, wyraźnie zaznaczone komponenty indywidualnoprewencyjne oraz kompensacyjne, zaakcentowanie wagi porozumienia pomiędzy pokrzywdzonym a sprawcą jako elementu służącego wygaszeniu pewnego konfliktu wywołanego popełnieniem przestępstwa i otwierającego w niektórych przypadkach możliwość warunkowego umorzenia, to okoliczności, które nasuwają skojarzenia z modelem sprawiedliwości kompensacyjnej (restorative justice model) rozumianym tu szeroko, jako nowa orientacja w prawie karnym, związana z poszukiwaniem i wykorzystaniem środków stanowiących alternatywę dla opartego na tradycyjnym katalogu kar wymiaru sprawiedliwości w zakresie drobnej lub średniej przestępczości. Proceduralne osadzenie warunkowego umorzenia postępowania jako środka mogącego znaleźć zastosowanie bez przeprowadzenia rozprawy, wspomniane uzależnienie możliwości jego zastosowania w niektórych przypadkach od porozumienia pomiędzy pokrzywdzonym a sprawcą oraz stworzenie procesowej przestrzeni do jego zawarcia, szczególna regulacja sytuacji prawnej pokrzywdzonego wyposażonego w prawo udziału w posiedzeniu i wniesienia apelacji od wyroku warunkowo umarzającego postępowanie na nim zapadłego, to z kolei te aspekty ustawowej regulacji, które wpisują się we współczesne tendencje rozwojowe europejskich procedur karnych, takie jak pragmatyzm ustawodawczy, związana z nim konsensualizacja instytucji procesowych oraz wzmocnienie pozycji pokrzywdzonego w procesie .

Twórcy nowej kodyfikacji karnej w aspekcie kryminalnopolitycznym nadal podkreślali znaczenie warunkowego umorzenia jako alternatywy dla krótkoterminowej kary pozbawienia wolności, "niewspółmiernie tańszej ekonomicznie, co najmniej równie skutecznej i bez negatywnych oddziaływań tej kary na pozbawionych wolności" , jak gdyby zapominając, że istota i funkcje tej instytucji - jak podkreślono to już powyżej - sięgają głębiej. Aktualnie funkcje kryminalnopolityczne warunkowego umorzenia rozpatrywać należy na dwóch płaszczyznach. Pierwsza, którą określić można umownie mianem parapenalnej, wyraża się w ujęciu warunkowego umorzenia postępowania jako alternatywnego wobec kary środka reakcji karnej, znajdującego zastosowanie w tych przypadkach, w których ze względu na cechy czynu i cechy sprawcy nie ma potrzeby stosowania dolegliwości w postaci kary, nie jest ona koniecznym środkiem oddziaływania na postawy sprawcy, nie wymaga on dalej idącej resocjalizacji, a waga czynu i wzgląd na potrzeby związane z kształtowaniem świadomości prawnej społeczeństwa także zadawania mu tej dolegliwości nie uzasadniają. Warunkowe umorzenie postępowania pozostaje bowiem w dalszym ciągu jedyną instytucją kodeksu karnego wypełniającą przestrzeń pomiędzy skazaniem a umorzeniem postępowania. W ten sposób poszerza granice systemu środków reakcji karnej czyniąc go bardziej elastycznym w indywidualizacji odpowiedzialności karnej, stanowiąc alternatywę nie tylko dla krótkoterminowej kary pozbawienia wolności, lecz także dla wszelkich postaci skazania, znajdując zastosowanie tam, gdzie jest ono zbyteczne dla osiągnięcia celów postępowania karnego, gdzie nie ma potrzeby dotykania sprawcy prawnymi i społecznymi skutkami skazania dla powstrzymania go od popełnienia w przyszłości przestępstwa. Druga, którą określić można mianem pragmatycznej, wyraża się w ujęciu warunkowego umorzenia jako instytucji służącej ekonomizacji postępowania karnego (skróceniu jego toku w stadium jurysdykcyjnym i ograniczeniu tym samym szeroko rozumianych kosztów z nim związanych) poprzez dopuszczalność jego zastosowania bez przeprowadzenia rozprawy, opartą na założeniu, że tam gdzie okoliczności popełnienia drobnego przestępstwa nie budzą wątpliwości i nie wymagają dalszego wyjaśniania, a z uwagi na cechy sprawcy brak potrzeby zastosowania kary tudzież realizacji wychowawczych funkcji rozprawy, tam jej przeprowadzanie jest zbędne. Zastrzec należy, że ta ostatnia funkcja wobec pozbawienia prokuratora prawa do warunkowego umorzenia postępowania i rozwoju "konkurencyjnych" na tym polu instytucji skazania na posiedzeniu czy dobrowolnego poddania się karze nie rysuje się już tak wyraźnie i realizuje w zasadzie wyłącznie przy warunkowym umorzeniu postępowania na posiedzeniu, przed skierowaniem sprawy na rozprawę. Ponadto, warunkowe umorzenie w dalszym ciągu może też być postrzegane jako instytucja sprzyjająca legalistycznej praktyce stosowania art. 17 § 1 pkt 3 k.p.k. Stosowanie tej instytucji w praktyce powinno służyć realizacji tych funkcji.

Autor fragmentu:

RozdziałI
Warunkowe umorzenie postępowania jako środek reakcji karnej

1.Problematyka charakteru prawnego warunkowego umorzenia

Z kryminalnopolitycznego punktu widzenia warunkowe umorzenie postępowania karnego zaprojektowane zostało jako środek reakcji karnej na przestępstwo związany z poddaniem sprawcy próbie. Do takiego jego określenia jako instytucji prawnej upoważnia ziszczenie się trzech elementów. Po pierwsze, warunkowe umorzenie jest środkiem przewidzianym przez kodeks karny. Po wtóre, może być zastosowane wyłącznie przez niezawisły sąd w trybie przewidzianym w kodeksie postępowania karnego i tylko wobec osoby, której udowodniono popełnienie przestępstwa. Po trzecie wreszcie, z jego zastosowaniem związana jest dla tej osoby pewna dolegliwość (mogąca przybrać różne natężenie), której istotą jest poddanie jej próbie.

Określenie "środek reakcji karnej" jest tym bardziej uzasadnione, gdy zważy się, że na gruncie kodeksu karnego z 1997 r. zaliczanie warunkowego umorzenia do kategorii szeroko rozumianych środków karnych, co czyniło wielu autorów pod rządami regulacji z 1969 r. , musi budzić wątpliwości o...

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX