Kala Dariusz (red.), Zgoliński Igor (red.), Reforma prawa karnego materialnego i procesowego z 2015 roku

Monografie
Opublikowano: WK 2015
Rodzaj:  monografia
Autorzy monografii:

Reforma prawa karnego materialnego i procesowego z 2015 roku

Autorzy fragmentu:

Wstęp

W dniu 1 lipca 2015 r. obszarze polskiego prawa karnego materialnego i procesowego zostały dokonane fundamentalne zmiany normatywne. Zainicjowały je prace Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego, powołanej w 2009 r. przez Ministra Sprawiedliwości.

Gdy chodzi o sferę prawa materialnego należy uznać, że kilkunastoletni okres obowiązywania kodeksu karnego to czas wystarczający do zebrania doświadczeń związanych z jego stosowaniem, oceny wypełniania przez ten akt prawny zadań polityki karnej, ustalenia niesprawnych instrumentów w nim zawartych oraz określenia błędnych, z punktu widzenia poprawnej legislacji, rozwiązań prawnych . Zgodzić się trzeba ze stanowiskiem, że od czasu wejścia w życie kodeksu karnego doszło do powstania wielu zjawisk społecznych wymagających reakcji karnoprawnej oraz sformułowano w doktrynie wiele nowych poglądów (o utrwalonym już charakterze) na poszczególne instytucje prawa karnego . Należy także dodać, że na skutek licznych zmian w kodeksie karnym, wprowadzanych niekiedy bez przekonującego uzasadnienia aksjologicznego , kodeks ten zatracił swoją spójność, co z kolei pośrednio spowodowało, że realizowana na jego gruncie polityka karna nie mogła być uznana za konsekwentną.

Przygotowany przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Karnego kompleksowy projekt nowelizacji kodeksu karnego z 5 listopada 2013 r. obejmował swoim zakresem problematykę: zasad odpowiedzialności karnej; form popełnienia przestępstwa; wyłączenia odpowiedzialności karnej; kar, środków karnych, probacyjnych i zabezpieczających; części szczególnej kodeksu karnego. Projekt ten stał się kanwą rządowego projektu nowelizacji kodeksu karnego z 15 maja 2014 r. , w którym co do zasady skupiono się na zagadnieniach dotyczących kar, środków karnych, probacyjnych i zabezpieczających.

W kontekście prawa karnego procesowego wydaje się natomiast, że dotychczasowa formuła procedowania w sprawach o przestępstwa została wyczerpana . Jej istota sprowadzała się do kontradyktoryjności, którą w stadium jurysdykcyjnym należałoby określić mianem nominalnej (nie zaś realnej), uwzględniwszy normatywną zawartość art. 167 § 1 i art. 366 § 1 k.p.k. Te przepisy nakazywały sądowi i przewodniczącemu składu sądzącego podejmowanie w bardzo szerokim zakresie aktywności dowodowej z urzędu. Ten stan rzeczy w istotnym stopniu prowadził do tego, że oskarżyciel, choć formalnie zobowiązany do realizowania obowiązków wynikających z rozkładu ciężaru dowodu, stanowiącego pochodną zasady domniemania niewinności (art. 5 § 1 k.p.k.), w istocie nie ponosił procesowych konsekwencji niewywiązania się z tego obowiązku. Brak aktywności w sferze dowodowej oskarżyciela powodował bowiem, że dowodowo musiał aktywizować się sąd, jeśli chciał urzeczywistnić treść zasady prawdy materialnej, a finalnie – zasady trafnej reakcji karnej.

Ponadto w dotychczasowym modelu procesu karnego w nadmiernym stopniu sąd pełnił rolę gwaranta wobec oskarżonego. Jeśli dodamy do tego liberalizm panujący w obszarze konstruowania skarg odwoławczych i szerokie ramy kontroli odwoławczej realizowanej przez sąd z urzędu, przy jednoczesnych ograniczeniach co do możliwości wydawania orzeczenia reformatoryjnego , uzyskujemy obraz procesu w nadmiernym stopniu inkwizycyjnego oraz nieefektywnego z punktu widzenia koncentracji czynności procesowych i tym samym nierespektującego w pełni wymogów art. 5 ust. 3in principio i art. 6 ust. 1 EKPC oraz wskazań Konstytucji RP dotyczących czasu rozpoznania sprawy (art. 45 ust. 1). Słabością dotychczasowego modelu procesu karnego był brak klarownego rozdziału funkcji: orzekania, ścigania (oskarżenia) i obrony.

Nowelizacja kodeksu postępowania karnego, która weszła w życie 1 lipca 2015 r. , przywróciła logiczny paradygmat obowiązujący od czasów rzymskich, a wyrażony dobitnie przez Iuliusa Paulusa formułą: Ei incumbit probatio, qui dicit, non qui negat. Sąd jako podmiot w pełni bezstronny będzie stał przede wszystkim na straży sprawiedliwości proceduralnej procesu skoncentrowanego na kwestiach spornych z punktu widzenia występujących w nim stron. To zaś winno sprzyjać prowadzeniu postępowania w sposób dynamiczny, z jednoczesnym respektowaniem gwarancji praw i wolności stron.

W świetle powyższych wywodów istnieją, jak się wydaje, istotne argumenty przemawiające za modyfikacjami w obszarze prawa karnego materialnego i procesowego. Uprawniona jest też dyskusja o sprecyzowanych kierunkach zmian w systemie szeroko rozumianego prawa karnego i racjach będących kanwą tych zmian. Nie przez wszystkich jurystów zmiany te postrzegane są bowiem jako niekontrowersyjne. Należy zatem wyrazić nadzieję, że poszczególne artykuły zamieszczone w tej publikacji stanowić będą istotny wkład w dyskurs prawniczy dotyczący zarówno ostatecznego kształtu poszczególnych, nowych lub zmodyfikowanych instytucji prawa karnego materialnego i procesowego, jak również ich aksjologicznego uzasadnienia.

Dariusz Kala

Igor Zgoliński

Autor fragmentu:

CzęśćI
Zagadnienia materialnoprawne

Kilka uwag o wpływie doktryny prawa karnego i orzecznictwa sądowego na zmiany w prawie karnym na przykładzie pomysłu wprowadzenia do kodeksu karnego konstrukcji tzw. obiektywnego przypisania

Akt normatywny nazywany ustawą jest, zgodnie z Konstytucją RP, aktem o najwyższej mocy prawnej w systemie źródeł powszechnie obowiązującego prawa (po Konstytucji RP i umowach międzynarodowych ratyfikowanych za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie). W polskim prawodawstwie przyjmuje się, że ustawy zwane kodeksami są takimi jak inne ustawy co do swojej mocy prawnej i hierarchii obowiązywania, gdyż w Polsce nie ma instytucji ustaw organicznych (ustaw pośrednich między konstytucją a ustawami zwykłymi). Jeżeli chodzi o prawo karne, to nie budzi wątpliwości, że ustawa – kodeks karny powinna określać podstawowe zasady odpowiedzialności karnej, na których oparte są szczegółowe uregulowania normatywne, ujmować możliwie najszerszy obszar prawa karnego, stanowić wzorzec treściowy i formalny dla pozostałych ustaw zawierających przepisy karne. Słusznie podkreśla się, że ustawa karna (kodeks): „winna mówić do sędziego językiem prostym i jasnym, sędzia musi ją rozumieć, z jej myślami się godzić. Tam,...

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX