Zalasińska Katarzyna, Muzea publiczne. Studium administracyjnoprawne

Monografie
Opublikowano: LexisNexis 2013
Rodzaj:  monografia
Autor monografii:

Muzea publiczne. Studium administracyjnoprawne

Autor fragmentu:

Wprowadzenie

Pojęcie muzeum wywodzi się od greckiego mouseion, oznaczającego świątynię muz, greckich bóstw opiekujących się poszczególnymi gałęziami sztuki . S.B. Linde pisał, że muzeum jest „miejscem schadzki w celu bawienia się wzajemnego kunsztami i naukami” . Geneza muzealnictwa wiąże się nierozerwalnie z dziejami kolekcjonerstwa, które rozwija się od najdawniejszych czasów . Pierwsze kolekcje powstawały już za czasów Aleksandra Wielkiego, choć koncepcja tworzenia muzeów publicznych pojawiła się dopiero w dobie oświecenia. Ruch kolekcjonerski rozwijał się głównie we Włoszech, skąd oddziaływał na Francję, Niemcy i inne kraje Europy. Jego rozkwit przypada na drugą połowę XVI w., gdy „w wyniku trwającego »dyskursu o ciekawości« władców, poetów, pisarzy, uczonych, księży, urzędników, kupców i papieży ogarnia moda na kolekcjonerstwo lub wręcz szaleństwo kolekcjonowania” . Tworzone w tym okresie tzw. gabinety sztuki i osobliwości w XVIII w. przekształcone zostały z kolekcji dostępnych nielicznym i wybranym gościom w kolekcje publiczne. „Gabinety osobliwości nie były muzeami, gdyż nie miały dwóch konstytutywnych dla tych instytucji cech: były tworzone bez żadnego planu i nie były przeznaczone dla szerszej widowni […]. Gabinety osobliwości były ośrodkami pracy naukowej, motorem rozwoju wiedzy, podstawą kolekcji sztuki w znaczeniu jak najbardziej współczesnym. Były również inspiracją dla artystów” .

Przyjmuje się, że pierwsze muzeum publiczne zostało założone w 1679 r. przez Eliasza Ashmole'a w Oksfordzie. Do najstarszych muzeów w nowoczesnym tego słowa znaczeniu należy ponadto British Museum, utworzone aktem parlamentu w 1753 r., a otwarte w 1759 r. w Montague House po przejęciu przez państwo w darowiźnie prywatnych zbiorów sir Hansa Sloane'a. Choć, jak pisał T. Dobrowolski, „dopiero rewolucja francuska wytworzyła świadomość, że dzieła sztuki i wyniki nauki są wspólnym dobrem ludzkości, czemu dał wyraz dekret Zgromadzenia Narodowego w roku 1791, głoszący, że zbiory publiczne »mają stać otworem dla całej ludzkości, dla całego świata«. Na tej podstawie utworzono Muzeum Luwru po upaństwowieniu dawnych zbiorów królewskich i włączeniu do nich skonfiskowanych zbiorów prywatnych” .

Powstanie pierwszych muzeów w Europie środkowej przypada na koniec XVIII w. W 1796 r. utworzono w Pradze Privat-Gesellschaft Patriotischer Kunstfreunde, a w 1802 r. Ferenc Szehenyi ofiarował narodowi węgierskiemu Bibliotheca Hungarica Familiae Comitum Szechenyi Patriae Sacrata . W tym też okresie powstają pierwsze polskie muzea, utworzone przez Izabelę z Flemmingów Czartoryską oraz Stanisława Kostkę Potockiego. Jak przyjmuje K. Pomian, nie były to muzea w ścisłym tego słowa znaczeniu. „Były to zbiory prywatne udostępniane wprawdzie publiczności, ale pozostające nadal własnością swych twórców. Za muzea bowiem można uznać dowolny zbiór przedmiotów wtedy dopiero, gdy zapewnione są warunki, które czynią możliwym trwanie tego zbioru jako regularnie otwartego dla publiczności po śmierci założyciela, w nieograniczonym z założenia przedziale czasowym. Gdy, innymi słowy, jego właścicielem zostaje osoba prawna: stowarzyszenie, korporacja, rada powiernicza, instytucja publiczna, gmina czy państwo” . Z tych względów współcześnie dominuje definicja muzeum w ujęciu instytucjonalnym, co tym samym tworzy interesujące pole badawcze do prowadzenia studiów administracyjnoprawnych .

Motywacją do podjęcia badań nad statusem prawnym muzeów publicznych była potrzeba odpowiedzi na pytanie, czy obecna regulacja prawna odpowiada wyzwaniom stojącym przed tymi instytucjami 20 lat po transformacji ustrojowej. Stało się to szczególnie aktualne wobec współczesnych problemów polskich muzeów publicznych. Piszący o zmieniających się uwarunkowaniach realizacji misji muzealnej A. Rottermund wskazuje: „Dzisiaj po dwudziestu latach niepodległości obserwujemy, jak na naszych oczach zmienia się model instytucji muzealnej, zmierzając nieubłaganie w kierunku »miękkiej« komercjalizacji. […] Ten nowy model muzeum określany jest coraz częściej jako post-muzeum. Działa przeważnie na zasadach przedsiębiorstwa usługowego” . Nierzadko komercjalizacja muzeów sprawia, że „coraz częściej łamie się tradycją uświęcone zasady działania określone w kodeksach zachowań, a dyrektorzy wielkich muzeów światowych coraz rzadziej stają na czele organizacji zawodowych w rodzaju ICOM-u, by nie być posądzeni o hipokryzję” . Proces ten nie jest przy tym domeną wyłącznie polskich muzeów, np. „na obszarze niemieckiego kręgu kulturowego dokonuje się powolny proces odrywania muzeów i galerii spod bezpośredniej gestii państwa. Prywatyzacja instytucji kultury nie przebiega tu w tak bezpośredni sposób, jak w świecie anglosaskim, ale jest faktem. Przyjmuje ona kształt autonomizacji, w ramach której »państwowe« muzea i galerie uzyskały znaczącą samodzielność - instytucjonalną, budżetową i merytoryczną” . Niskie nakłady na kulturę sprawiają, że polskim muzeom coraz trudniej sprostać rosnącym oczekiwaniom społecznym. Muzea mają już nie tylko zapewniać możliwość obcowania ze sztuką, lecz także pomagać w zrozumieniu świata i odnalezieniu własnej tożsamości zmieniającego się w dobie globalizacji społeczeństwa. Przy tak szybkich i daleko idących przemianach w życiu społecznym muzea mają jednak problem z odnalezieniem własnej tożsamości . Uwarunkowania te sprawiają, że zasadne było zbadanie, jaki wpływ na status prawny muzeów publicznych ma ich usytuowanie w strukturze administracji świadczącej, w szczególności wobec poważnego kryzysu tej sfery administracji.

Zasadność podjęcia niniejszego tematu, ale również sformułowania wielu wniosków de lege ferenda, potwierdzają również alarmujące wyniki kontroli Najwyżej Izby Kontroli z 2009 r. w przedmiocie ochrony i udostępniania zbiorów muzealnych w Polsce . Wykazały one liczne nieprawidłowości w działalności muzeów publicznych, które w wielu wypadkach miały charakter rażący. To rodzi pytanie o skuteczność nadzoru w obszarze muzealnictwa. Osobną kwestią jest model finansowania działalności muzeów publicznych, który budzi współcześnie wiele wątpliwości. Wykazane przez NIK niedofinansowanie zmusza je do poszukiwania nowych źródeł dochodów, a w konsekwencji - dostosowania działalności muzeum do warunków gospodarki rynkowej.

Przyjęty temat opracowania, Muzea publiczne. Studium administracyjnoprawne, sprawia, że prowadzone rozważania zostały ograniczone do muzeów publicznych, do których zalicza się muzea państwowe i samorządowe. W pracy jedynie zasygnalizowano kwestie związane ze statusem prawnym muzeów prywatnych, w tym tych, których organizatorami są kościoły i związki wyznaniowe . Włączenie muzeów kościelnych do głównego nurtu działalności polskich muzeów było priorytetem działania nieżyjącego już Andrzeja Tomaszewskiego jako prezesa PKN ICOM . Odniesienie się do statusu prawnego muzeów prywatnych stało się niezbędne ze względu na potrzebę zasygnalizowania procesów, jakie zachodzą w sferze administracji świadczącej, polegających na upublicznianiu zakładów prywatnych oraz prywatyzowaniu zakładów administracyjnych. Nadal istnieje więc potrzeba zbadania i określenia statusu prawnego muzeów prywatnych.

Wytyczone w pracy pole badawcze objęło ponadto jedynie aspekty administracyjnoprawne działalności muzeów. W związku z tym pominięte zostały więc kwestie dotyczące struktury własnościowej zbiorów. Problemy związane z badaniem ich proweniencji są m.in. wynikiem działania dekretu PKWN z 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej . Jego celem było wprawdzie „upełnorolnienie gospodarstw mało- i średniorolnych oraz tworzenie nowych gospodarstw i ośrodków kultury rolnej”, jednak na podstawie reformy przejmowano nieruchomości zabytkowe (w tym liczne pałace i zamki, które stały się później siedzibą nowo powstających muzeów), a także ich wyposażenie, obejmujące dzieła sztuki (przede wszystkim malarstwo) i rzemiosło artystyczne, księgozbiory, archiwalia oraz pamiątki historyczne . Wiele z tych obiektów, bezprawnie odebranych właścicielom, nadal spoczywa w magazynach muzealnych. Problemy jednak z badaniem proweniencji zbiorów, właściwą inwentaryzacją oraz długimi procesami sądowymi uniemożliwiają zwrócenie ich właścicielom. W sposób szczególny problem własnościowy zbiorów dotyka Muzeum Narodowego w Warszawie . W pewnym stopniu na status własnościowy wpływ miały również: ustawa z 6 maja 1945 r. o majątkach opuszczonych i porzuconych , a następnie dekret z 8 marca 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich . Zabytki nieruchome i dzieła sztuki znajdujące się na Ziemiach Odzyskanych (Śląsk, Pomorze Zachodnie, Warmia i Mazury) przeszły na własność Skarbu Państwa oraz jednostek samorządu terytorialnego. Nabyły one prawo własności pod tytułem pierwotnym, tj. wolnym od obciążeń i bezpośrednich zobowiązań odszkodowawczych . Praca nie obejmuje więc rozważań w zakresie restytucji zbiorów muzealnych, zarówno utraconych w czasie II wojny światowej, jak i w wyniku innych zdarzeń .

Poza zakresem opracowania znalazły się również aspekty prawne związane z rozwojem nowych technologii i wkraczania muzeów w przestrzeń wirtualną czy też przestrzeni wirtualnej do muzeów . Zaznaczyć jednak wypada, że polskie środowisko muzealników podchodzi do tych zagadnień bardzo ostrożnie. „Fascynacja cyfrowymi zapisami nie może być działaniem pierwszorzędnym w stosunku do zabytkowych obiektów ani tym bardziej zastępować metodycznych działań konserwatorskich. Dokumentacja cyfrowa powinna być formą towarzyszącą opisom i fotografiom wykonanym w sposób tradycyjny” . Natomiast muzeum wirtualne nie magazynuje rzeczywistych przedmiotów, a więc nie ma trwałych i jedynych w swoim rodzaju właściwości muzeum w tradycyjnym znaczeniu tego słowa . Przy czym „jeśli oczywiste wydaje się, iż podstawową różnicę pomiędzy realnymi i wirtualnymi muzeami wyznaczają zgromadzone w nich »przedmioty«, ściślej rzecz ujmując: ich ontologiczny status (immaterialne obiekty versus materialne artefakty), to sprawa nieco się komplikuje, kiedy stawiana jest kwestia doświadczeń percepcyjnych odwiedzających - bądź to fizyczna przestrzeń realnego muzeum, bądź usadowionego przed indywidualnym terminalem użytkownika sieci zanurzonego w cyberprzestrzeni” . W związku z tym przyjmuje się, że w przypadku muzeów wirtualnych dominują funkcje zdecydowanie odmienne niż w przypadku muzeów tradycyjnych.

Celem opracowania jest wskazanie odpowiedzi na pytanie o obecny status prawny muzeów publicznych. W szczególności wymaga to ustalenia, w jakim stopniu zmiany zachodzące w metodach administrowania dotykają obszaru muzealnictwa. Potrzeba szybkiego dostosowania się do nowych warunków oraz nowych społecznych wymagań, również w odniesieniu do muzeów, powodują w konsekwencji konieczność poszukiwania nowych, bardziej akceptowanych społecznie form działania . W szczególności zauważalny jest coraz szerszy udział podmiotów prywatnych w procesie administrowania , jak i wkraczanie form organizacyjnych, metod i instytucji o charakterze prywatnym w sferę prawa administracyjnego , w tym wzrost znaczenia form konsensualnych w działaniu administracji , w szczególności umów wywodzących się z prawa cywilnego . Rodzi to pytanie o to, w jakim zakresie proces ten ma znaczenie dla sposobu realizowania zadań publicznych w obszarze muzealnictwa. Nie bez znaczenia jest w tym kontekście zarówno określenie miejsca muzeów publicznych w strukturze administracji publicznej, jak i wskazanie współczesnej treści zadań publicznych związanych z realizacją misji muzealnej. Określenia wymaga tym samym związek, jaki zachodzi między formami a metodami ziałania muzeów dpublicznych, a także związek między formą działania a ustrojem określonego pionu organów administracji .

Wybór pola badawczego oznacza, że wprawdzie dominującą jest metoda formalno-dogmatyczna, pozostająca w językowo-logicznym kierunku badań nad prawem, to jednak w pracy uwzględniona została również płaszczyzna aksjologiczna. Trzeba mieć jednak na względzie to, że „prawo jest zjawiskiem kulturowym, ponieważ budowane jest na gruncie pewnych wartości w celu ich realizacji i ochrony” . Myśl ta wyznacza podstawową funkcję prawa, jaką jest ochrona różnego rodzaju dóbr. Przyjętym w pracy kryterium oceny regulacji prawnej są więc także reguły prawno-naturalne . Z tego też względu rozważania dotyczące prawnych podstaw działalności muzeów publicznych, oprócz warstwy normatywnej, zostały również odniesione do sfery chronionych wartości. W książce nie wykorzystano metody prawnoporównawczej. Zarówno rozwój polskiego muzealnictwa, jak i specyfika zbiorów muzealnych sprawiają, że przyjęty status prawny muzeów publicznych nie może być porównywany z rozwiązaniami przyjętymi w innych państwach. W pracy prowadzone są natomiast rozważania dotyczące uwarunkowań historycznych obowiązującej regulacji, a także uwarunkowań prawnomiędzynarodowych, kształtujących treść misji muzealnej. Pojawienie się wątków historycznych oraz wątków wychodzących poza krajowy porządek prawny wiąże się z potrzebą wskazania uwarunkowań działania muzeów publicznych.

Prowadzone w monografii rozważania prowadzą do wniosku, że art. 1 ustawy o muzeach wprowadza definicję muzeum w ujęciu funkcjonalnym. Status prawny muzeów publicznych został więc podporządkowany zadaniom wynikającym z ewoluującej w czasie misji muzealnej, a także statusowi prawnemu zbiorów, wokół których ogniskują się wszelkie ich działania. Muzea publiczne traktowane są bowiem jako szczególne instytucje kultury, a więc custodes, czyli strażnicy zbiorów. Państwo pełni w tym zakresie funkcję gwaranta prawidłowości działań ochronnych, sprawując nadzór nad ich realizacją, a więc w szczególności w zakresie zabezpieczenia i zachowania zbiorów. Jednocześnie zmiany zachodzące w metodach administrowania w wyniku transformacji ustrojowej sprawiły, że muzea poddane zostały niekontrolowanemu procesowi prywatyzacji wykonywania zadań publicznych, procesowi uspołeczniania w zakresie zarządzania tymi instytucjami, poszukiwania nowych źródeł finansowania prowadzącej do komercjalizacji, jak również stosowania nowych form działania, w szczególności prowadzących do partnerstwa publiczno-prywatnego. Jednocześnie nie zostały określone granice i warunki, w jakich procesy te mogą bądź powinny zachodzić. Co więcej, funkcjonowanie w układzie zdecentralizowanym sprawia, że status muzeów publicznych powinien być determinowany przyjętym zakresem nadzoru, który wyznacza granice samodzielności tych instytucji.

Książka Muzea publiczne. Studium administracyjnoprawne została podzielona na sześć rozdziałów.

W pierwszym opisano genezę regulacji w zakresie muzealnictwa oraz działalność muzeów w poszczególnych okresach. Prowadzone w tym zakresie rozważania wskazują więc uwarunkowania historyczne obowiązującej regulacji, a także stanowią punkt odniesienia dla współczesnych wyzwań polskiego muzealnictwa. Nie można również tracić z pola widzenia tego, że część obecnych problemów polskich muzeów jest zakorzeniona w jego dziejach pierwszej połowy XX w.

W rozdziale drugim opisane zostały najważniejsze uwarunkowania prawne oraz uwarunkowania pozaprawne omawianej regulacji. Przede wszystkim wskazano konstytucyjne podstawy działalności muzeów publicznych. W dalszej części opisane zostały uwarunkowania prawnomiędzynarodowe związane z realizacją zadań, jakie powierzone zostały muzeom publicznym. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że analizie poddano jedynie wybrane konwencje UNESCO, jako ratyfikowane umowy międzynarodowe, najbardziej reprezentatywne i posiadające najwyższą rangę spośród wiążącego Polskę prawa międzynarodowego w dziedzinie kultury. Ze względu na kryterium mocy wiążącej w opracowaniu pominięty został dorobek organizacji międzynarodowych (np. ICOM), które nierzadko mają znaczący wpływ na działalność muzeów w poszczególnych krajach. Z tych samych względów nie zastała również uwzględniona aktywność Unii Europejskiej, w tym w zakresie programu „Kultura 2005-2006”, który ustanowił mobilność zbiorów muzealnych, jako jeden z pięciu priorytetów . Osobno przedstawione zostały uwarunkowania faktyczne, do których zaliczone zostały zarówno kwestie związane z przebiegiem procesu legislacyjnego, jak i aktualne dane statystyczne dotyczące liczby i rodzaju muzeów oraz finansowania ich działalności. Niezależnie przedstawiono wyniki kontroli NIK dokonanej w latach 2006-2008, obrazujące stan realizacji misji muzealnej w polskich instytucjach w zakresie dotyczącym funkcji ochronnej muzeum, a więc zabezpieczenia i zachowania zbiorów. Do uwarunkowań pozaprawnych zaliczono również rozważania dotyczące polityki administracyjnej w obszarze muzealnictwa.

Rozdział trzeci obejmuje rozważania dotyczące misji muzealnej oraz związanej z nią treści interesu publicznego w obszarze muzealnictwa. Przyjąć bowiem należy, że zadania i organizacja administracji publicznej pozostają w ścisłym związku - organizacja służy realizacji określonych zadań i jest im podporządkowana . W związku z tym zmiany zachodzące w odniesieniu do zadań muzeów muszą wpływać na organizację podmiotów powołanych do ich wykonywania. Zadania te zostały podzielone na trzy zasadnicze kategorie - muzeum jako strażnik dziedzictwa, muzeum jako twórca dziedzictwa oraz muzeum jako instytucja naukowa. Osobno omówiono działalność kulturalną prowadzoną przez muzea publiczne. Przyjęty podział stanowi jedynie próbę systematyzacji zadań składających się na misję muzealną. Zaznaczyć więc wypada, że zadania te się wzajemnie przenikają, uzupełniają, a czasem nawet ze sobą konkurują.

Rozdział czwarty zawiera opis regulacji statusu prawnego muzeów publicznych. Uwzględnione zostały w tym zakresie przepisy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej oraz ustawy o muzeach, które stanowią podstawę prawną ich działalności. Przyjętym kryterium rozróżniania muzeów publicznych (państwowe i samorządowe) oraz prywatnych jest podział dokonany według kryterium organizatora. Niejako obok omówiona zostaje kwalifikowana forma muzeum zwykłego (tak publicznego, jak prywatnego), jaką jest tzw. muzeum rejestrowane. Prowadzone rozważania obejmują kwestie związane z powołaniem tej instytucji, jej wewnętrzną strukturą organizacyjną oraz likwidacją muzeów państwowych i samorządowych. W wypadku muzeów współorganizowanych oraz rejestrowanych rozważania zawierają ponadto odniesienie do prawnych form działania administracji w tym zakresie.

W rozdziale piątym omówione zostały czynniki determinujące konstrukcję prawną muzeów publicznych w Polsce. Zalicza się do nich przede wszystkim konstytucyjne zasady decentralizacji oraz pomocniczości, które w sposób bezpośredni oddziałują na ustrój administracji w dziedzinie muzealnictwa i sposób realizacji zadań publicznych. Pozwalają one wskazać granice między sferą muzealnictwa publicznego oraz działalnością muzeów prywatnych, ustalając jednocześnie ich relacje względem siebie. Wpływają one jednocześnie na realizację misji muzealnej, która u progu XXI w. sięga do prywatyzacji wykonywania zadań publicznych oraz tworzenia partnerstwa publiczno-prywatnego. Zasady decentralizacji oraz pomocniczości zostały więc przedstawione jako czynniki determinujące konstrukcję muzeum publicznego - zarówno w sferze wewnętrznej, jak i zewnętrznej.

Rozdział szósty opisuje muzeum publiczne jako zakład administracyjny. Przedstawione rozważania prowadzą do wskazania miejsca muzeów w strukturze administracji publicznej i definiują podstawowe kwestie związane z ich działalnością. W szczególności określony został charakter prawny stosunku łączącego muzeum z jego użytkownikami, kształtowany w granicach władztwa zakładowego, a także zakres praw i obowiązków tych użytkowników. Zaznaczyć należy, że w literaturze stosunkowo często wskazuje się na muzeum jako klasyczny przykład zakładu administracyjnego, choć w doktrynie nie pojawiły się dotychczas żadne pogłębione rozważania w tym zakresie. W większości wypadków muzea wymieniane są jedynie na etapie ogólnych rozważań na temat zakładu, jako jeden z jego przykładów . J. Filipek wskazuje, że obok podmiotów będących w całym swoim organizacyjnym i funkcjonalnym bycie zakładami (jak np. szkoły) wyróżnić można jeszcze jednostki, do których cechy zakładów odnoszą się tylko w części, a nawet w małym stopniu (np. biblioteki, muzea) . E. Ochendowski wymienia muzeum jako przykład zakładu otwartego, działającego w zakresie kultury i sztuki . Natomiast M. Elżanowski, opisując przykłady terenowych zakładów upowszechniania kultury, wylicza domy kultury, biblioteki, kluby i świetlice, a nie wspomina nawet o muzeach . Warto przy tym zaznaczyć, że B. Wasiutyński wprost zaliczał Dyrekcję Państwowych Zbiorów Sztuki do zakładów publicznych . B. Dolnicki pisał, że do potrzeb socjalnobytowych zaliczyć można korzystanie ze zdobyczy kultury, któremu to celowi służą przede wszystkim muzea . Niewystarczający w doktrynie poziom refleksji na temat statusu prawnego muzeów publicznych jako zakładów administracyjnych był jednym z poważniejszych motywów przygotowania niniejszej pracy.

Muzea publiczne mogą być współcześnie znaczącym czynnikiem rozwoju, zarówno społecznego, jak i ekonomicznego . Przypomnieć należy tu choćby słowa Mieczysława Tretera, jednego z najwybitniejszych polskich muzealników, autora wielu projektów ustaw oraz propozycji legislacyjnych okresu międzywojennego: „Muzea w ogóle, a muzea państwowe w szczególności, stanowią dla każdego kraju ogromny kapitał, od którego procenty opłacają stale, a dobrowolnie i wcale wysoko obcy zwłaszcza przybysze. Na tem też głównie zasadza się nader doniosłe ekonomiczne znaczenie muzeów. […] Jak dawniej wzrastał kredyt moralny i finansowy danego państwa w miarę okazałości i świetności dworu, siedziby monarszej, tak i dziś wzrastać będzie w miarę piękności i wartości muzealnych zbiorów państwowych” . Aby jednak mogły sprostać stawianym przed nimi wyzwaniom, muszą działać, opierając się na nowoczesnej podstawie normatywnej, uwzględniającej szczególne warunki panujące na początku XXI w. Głównym gwarantem prawidłowego organizowania usług jest bowiem sam obiektywny porządek prawny, w którym administracja działa. T. Kuta pisał, że jedynie jego umocnienie, ulepszenie i sprecyzowanie stanowi - w braku odpowiednio wypracowanych figur prawnych subiektywnych - najbardziej realną drogę do celu . Warunkiem realizacji misji muzealnej w warunkach samodzielności instytucji muzealnych powinny być stosowne gwarancje ustrojowe, organizacyjne oraz finansowe, wyrażone w podstawie normatywnej regulacji z zakresu muzealnictwa. Dlatego też w zakończeniu i w poszczególnych rozdziałach tej książki formułowane są liczne wnioski de lege ferenda, które - mam nadzieję - staną się impulsem do dyskusji nad przyszłością polskiego muzealnictwa.

* * *

Korzystając z przywileju, jaki przysługuje każdemu autorowi, chciałabym podziękować za nieustające wsparcie naukowe Kolegom i Koleżankom z Warszawskiego Seminarium Aksjologii Administracji. Przekazuję również wyrazy wdzięczności cenionym znawcom tematu - dr. hab. Piotrowi Majewskiemu, dr Ewie Święckiej oraz dr Katarzynie Barańskiej - którzy podczas wielu rozmów pomogli mi zrozumieć problemy polskiego muzealnictwa. Praca ta nie mogłaby również powstać bez wsparcia moich najbliższych - Rodziców oraz Męża, którym pragnę za wszystko bardzo serdecznie podziękować.

Autor fragmentu:

ROZDZIAŁI
Ewolucja statusu prawnego muzeów publicznych w Polsce

1.Sytuacja prawna i działalność muzeów w Polsce do 1945 r.

Geneza kolekcjonerstwa w Polsce wiąże się ze zbiorami królewskimi gromadzonymi w XVI-XVII w., którym w niektórych wypadkach (np. kolekcji tkanin Zygmunta Augusta) nadawano nawet charakter publiczny . Swoje kolekcje tworzyli wówczas również wielcy polscy magnaci, jak Jerzy Ossoliński, Zygmunt Myszkowski czy Mikołaj Wolski . Niestety, wojny XVII w. doprowadziły do ich znacznego zniszczenia i grabieży, co przyniosło polskiej kulturze niepowetowane i nieodwracalne straty. Pod koniec XVII w. król Jan III Sobieski stworzył galerię liczącą 241 obiektów, ale już kolejni władcy, August II i August III, gromadzili zbiory dzieł sztuki nie w Warszawie, a w Dreźnie. Dopiero okres oświecenia przyniósł nowy etap w dziejach polskiego kolekcjonerstwa, a to za sprawą króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Stworzył on m.in. wielką galerię malarstwa, liczącą 2300 obrazów. Rozwijały się również kolekcje magnackie, np. Rzewuskich w Podhorcach, Sapiehów w Dereczynie, Branickich w Białymstoku, Stanisława...

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX