Jastrzębski Jacek, Kaliński Maciej, Komentarz do ustawy - Prawo czekowe, [w:] Prawo wekslowe i czekowe. Komentarz, wyd. III

Komentarze
Opublikowano: LexisNexis 2014
Stan prawny: 1 sierpnia 2014 r.
Autorzy komentarza:

Komentarz do ustawy - Prawo czekowe, [w:] Prawo wekslowe i czekowe. Komentarz, wyd. III

Autor fragmentu:

Wprowadzenie

I.Uwagi ogólne

Podobnie jak w odniesieniu do weksla, wprowadzenie to nie pretenduje do wyczerpującego przedstawienia natury czeku. Jego celem jest jedynie naszkicowanie kwestii ogólnych, mających uniwersalne znaczenie dla wykładni norm Prawa czekowego. Zagadnienia wiążące się ściśle z poszczególnymi instytucjami Prawa czekowego jedynie tu zasygnalizowano. Są one przedmiotem rozważań w związku z tymi przepisami ustawy, które ich bezpośrednio dotyczą.

Wiele ogólnych kwestii związanych z czekiem przedstawia się w sposób analogiczny do weksla trasowanego. Dotyczy to w szczególności kwestii powstania zobowiązań czekowych, czekowej legitymacji formalnej i przenoszenia praw czekowych oraz wykładni czeku. Dla uniknięcia powtórzeń odesłano wówczas do odpowiednich uwag wprowadzenia poprzedzającego komentarz do Prawa wekslowego. Dotyczy to pominiętego w całości w tym wprowadzeniu wątku procesowego (por. wprowadzenie do Prawa wekslowego, uwaga X). Dlatego wprowadzenie problematyki ogranicza się do kwestii specyficznych dla czeku.

II.Uwagi historyczno-porównawcze

Historia czeku jest krótsza i w mniejszym stopniu zbadana niż historia weksla. Poglądy dotyczące genezy czeku wykazują przy tym pewne rozbieżności. Przyjmuje się hipotezę, iż prototyp czeku występujący w średniowiecznych Włoszech służył dysponowaniu przez panującego środkami publicznymi zdeponowanymi u innych podmiotów (np. w prowincji) lub stawianymi do dyspozycji panującego przez inne podmioty (np. bankierów) na mocy osobnych ustaleń (por. A. Kostecki, w: Prawo papierów wartościowych, red. S. Włodyka, Warszawa 2004, s. 606; A.Kostecki, Prawo czekowe, Kraków 1998, s. 7; M. Czarnecki, L. Bagińska, Prawo wekslowe i czekowe. Komentarz, Warszawa 2005, s. 632). Taka dokumentowa forma dysponowania środkami zdeponowanymi u bankiera została następnie przeniesiona do Holandii i Anglii, gdzie nastąpił zasadniczy rozwój instytucji czeku. Stąd uważa się, że ekspansja czeku nastąpiła z Anglii (tak A. Baumbach, W. Hefermehl, Wechselgesetz und Scheckgesetz mit Nebengesetzen und einer Einführung in das Wertpapierrecht, München 1997, s. 475), mimo że prototyp tej instytucji ma włoski rodowód (por. także T. Komosa, W. Opalski, Prawo wekslowe. Prawo czekowe. Komentarz, Warszawa 1997, s. 157; W. Pyzioł, Czeki, w: System prawa prywatnego, t. 18, suplement, red. A. Szumański, Warszawa 2006, s. 46).

Normatywnie czek jako instytucja został wyodrębniony z prawa wekslowego stosunkowo późno. Jeszcze angielska ustawa wekslowa z 1882 r. traktowała czek jako szczególną postać weksla (por. A. Kostecki, Prawo czekowe..., s. 8; A. Szpunar, M. Kaliński, Komentarz do prawa wekslowego i czekowego, Warszawa 2003, s. 266). Osobne ustawodawstwo czekowe wyodrębniało się z wekslowego dopiero na przełomie XIX i XX w. (por. A. Kostecki, w: Prawo papierów..., s. 607 i 608; I. Rosenblüth, Prawo wekslowe i czekowe. Komentarz, t. II, Kraków 1936, t. II, s. 939). Kształtowanie odrębnej legislacji czekowej zbiegło się w czasie z pierwszymi inicjatywami unifikacyjnymi w tym zakresie. Wekslowa konferencja haska z 1912 r. nie przyjęła ostatecznie jednolitych norm prawa czekowego, ograniczając się do sformułowania ogólnych założeń regulacji (por. A. Kostecki, w: Prawo papierów..., s. 608; W. Pyzioł, Czeki, w: System..., s. 47). Postulowała również unifikację norm czekowych w skali światowej. Została ona częściowo zrealizowana postanowieniami genewskiej konferencji czekowej z 1931 r. Należy jednak podkreślić, że unifikacja prawa czekowego nawet między państwami, które przystąpiły do konwencji genewskich, jest nie tak daleko idąca jak w prawie wekslowym. Świadczy o tym długi katalog rezerwatów krajowych przewidzianych załącznikiem nr II do pierwszej konwencji czekowej.

Analogicznie do zakresu prawa wekslowego, dorobek genewskiej konferencji czekowej obejmuje trzy konwencje.

Pierwsza konwencja z 19 marca 1931 r. w sprawie jednolitej ustawy czekowej (Dz. U. z 1937 r. Nr 26, poz. 181), analogicznie do pierwszej konwencji wekslowej, w załączniku I zawiera „Ustawę jednolitą dotyczącą czeku”, w załączniku II zaś - listę rezerwatów, czyli spraw, jakie mogą być odmiennie uregulowane w prawie krajowym państw-stron. Jak już była mowa, lista rezerwatów obejmuje tu - w porównaniu do konwencji wekslowej - większą liczbę zagadnień, w tym sprawy mające zasadnicze znaczenie dla prawnej konstrukcji czeku (zdolność bycia trasatem i skutki jej braku - art. 4 załącznika II, konstrukcja pokrycia - art. 5 załącznika II, odwołalność czeku - art. 16 załącznika II, nabycie przez remitenta praw do pokrycia - art. 19 załącznika II).

Druga konwencja czekowa z 19 marca 1931 r. o uregulowaniu pewnych kolizji ustaw w przedmiocie czeków (Dz. U. z 1937 r. Nr 26, poz. 183) zawiera normy kolizyjne, stanowiące podstawę regulacji art. 62-68 pr.czek. Ze względu na dłuższy katalog rozbieżności między prawem merytorycznym państw konwencyjnych znaczenie kolizyjnej regulacji czekowej jest w tym zakresie większe niż analogicznych przepisów wekslowych (por. szerzej uwagi do art. 62). Z oczywistych względów przejawia się ono również w stosunkach z państwami, które nie przystąpiły do systemu konwencyjnego. Warto zwrócić uwagę, że konstrukcja norm kolizyjnych odbiega od przyjętej w prawie wekslowym, dotyczy to w szczególności art. 7 drugiej konwencji czekowej (jej odpowiednikiem jest art. 67 pr.czek.; por. uwagi do tego przepisu).

Trzecia konwencja czekowa z 19 marca 1931 r. dotycząca opłaty stemplowej w przedmiocie czeków (Dz. U. z 1937 r. Nr 26, poz. 185) - analogicznie do jej wekslowego odpowiednika - uniezależnia ważność zobowiązań czekowych i możliwość realizacji praw z czeku od uiszczenia opłat fiskalnych, jeżeli prawo wewnętrzne opłaty takowe przewiduje (pod postacią opłat stemplowych, skarbowych, podatków i in.).

Do systemu konwencyjnego nie przystąpiły państwa anglosaskie, zachowując swoje regulacje w zakresie prawa czekowego. Między państwami konwencyjnymi doszło do unifikacji prawa czekowego, która jednak nie jest pełna ze względu na liczne rezerwaty. Polska ratyfikowała konwencje czekowe, chociaż formalnie nastąpiło to już po przyjęciu implementującej ustalenia genewskie ustawy z 28 kwietnia 1936 r. - Prawo czekowe (por. A. Kostecki, Prawo czekowe..., s. 14; A. Kostecki, w: Prawo papierów..., s. 613). Ustawa czekowa z 1936 r. zastąpiła rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z 14 listopada 1924 r. o prawie czekowym (zmiany dokonane ustawą z 1936 r. względem rozporządzenia z 1924 r. zestawia Rosenblüth 1936, t. II, s. 942-944).

Ratyfikując konwencję, Polska skorzystała z rezerwatów krajowych w zakresie objętym 17 artykułami załącznika II do pierwszej konwencji czekowej (por. A. Kostecki, w: Prawo papierów..., s. 609). Ustawa czekowa weszła w życie 1 lipca 1936 r. i z nieznacznymi zmianami (wynikającymi m.in. z przyjęcia nowej kodyfikacji prawa karnego - por. uwagi do art. 61) obowiązuje do dziś.

III.Czek jako papier wartościowy

Pojęcie czeku i jego definicje doktrynalne są przedmiotem rozważań w uwagach do art. 1. W doktrynie polskiej - mimo formułowanych wobec niej zastrzeżeń - punktem wyjścia w analizie omawianej kwestii pozostaje nadal definicja sformułowana przez S. Wróblewskiego (Prawo wekslowe i czekowe z 28 kwietnia 1936 r., Kraków 1936, s. 438; por. szerzej uwagi do art. 1; także W. Pyzioł, Czeki, w: System..., s. 37 i 38). Konstrukcyjnie czek zbliżony jest do weksla trasowanego. Podobnie jak weksel trasowany czek zawiera bezwarunkowe polecenie zapłaty adresowane do trasata. Oba papiery wartościowe mają za podstawę schemat przekazu (art. 9211 -9215 k.c.). Zachodzą jednak istotne różnice, zarówno między przekazem a wekslem trasowanym i czekiem, jak i między czekiem a tratą. Są one przedmiotem osobnej analizy (por. pkt 7).

W tym miejscu należy zwrócić uwagę, iż - inaczej niż ma to miejsce przy wekslu trasowanym - kwalifikacja czeku jako papieru wartościowego była w literaturze polskiej kwestionowana (M. Bączyk, Recenzja książki A. Kosteckiego pt. „Prawo czekowe”, PB 1999, nr 5, s. 99). Polemika z tym stanowiskiem jest utrudniona przez to, że nie zostało ono obszernie uzasadnione. Należy jednak zwrócić uwagę, że przeciwko kwalifikacji czeku jako papieru wartościowego nie przemawia okoliczność, iż czek nie podlega przyjęciu i że nie inkorporuje roszczenia wobec banku. Jakkolwiek bowiem trasat (bank) nie staje się nigdy dłużnikiem czekowym, a posiadaczowi czeku nie przysługuje wobec niego żadne roszczenie czekowe, to jednak za zapłatę czeku zawsze odpowiada co najmniej jego wystawca (art. 12). Czek reprezentuje więc zawsze prawo majątkowe - wierzytelność pieniężną wobec wystawcy (ewentualnie także wobec awalistów lub indosantów). Wniosek ten potwierdza regulacja procesowa normująca dochodzenie roszczeń z czeku (art. 485 § 2 k.p.c.). Z kolei występuje przy czeku charakterystyczny dla papierów wartościowych związek między prawem a dokumentem, wyrażający się w znaczeniu dokumentu dla wykonywania i alienacji praw czekowych (por. szerzej pkt III wprowadzenia do Prawa wekslowego). Wobec powyższego za przekonującą należy uznać kwalifikację czeku jako papieru wartościowego, dominuje ona zresztą w polskiej doktrynie prawa czekowego. Kwalifikacja taka nie jest pozbawiona wartości poznawczej, gdyż tłumaczy ona wiele szczegółowych rozwiązań ustawy czekowej. Należy mieć na uwadze, iż prawa czekowe podlegają szczególnemu reżimowi wykonywania i alienacji, wykorzystującemu istnienie dokumentu czekowego. Stwierdzeniu temu i kwalifikacji czeku jako papieru wartościowego nie uchybia ograniczone znaczenie praktyczne indosu czekowego (por. w tej kwestii M. Bączyk, Recenzja..., s. 99; W. Pyzioł, Czeki, w: System..., s. 99). Wynika ono po pierwsze z krótkiego terminu realizacji praw czekowych, po drugie zaś z bankowej praktyki kontraktowej, która często wyłącza honorowanie przez bank czeków indosowanych (por. szerzej W. Pyzioł, Czeki, w: System..., odpowiednio s. 99 i 100 oraz s. 52). Spostrzeżenia te nie uchybiają stwierdzeniu, iż prawo czekowe stwarza możliwości i mechanizmy alienacji praw czekowych na zasadach właściwych dla papierów wartościowych.

W kwestii kwalifikacji czeku dokonywanej z punktu widzenia klasyfikacji i typologii papierów wartościowych pozostaje odesłać do wprowadzenia do Prawa wekslowego. Czek - tak samo jak weksel - jest papierem wartościowym dłużnym i konstytutywnym (por. A. Kostecki, w: Prawo papierów..., s. 616 i 617). Jest on zasadniczo papierem wartościowym na zlecenie, choćby nie zostało to zastrzeżone w treści dokumentu. Różnica względem weksla polega na możliwości ukształtowania czeku jako papieru wartościowego na okaziciela (art. 5), która to możliwość nie występuje w przypadku weksla, gdzie analogiczny skutek osiąga się indosem in blanco (A. Baumbach, W. Hefermehl, Wechselgesetz..., s. 477).

IV.Powstanie zobowiązania czekowego

Problem charakteru czynności prawnej prowadzącej do zaciągnięcia zobowiązań i powstania wierzytelności czekowych jest analizowany i rozstrzygany w literaturze analogicznie do problematyki odnoszącej się do weksla. Teorie kreacyjne, uznające sam fakt powstania dokumentu odpowiadającego formalnym wymaganiom ustawy, w szczególności opatrzonego własnoręcznym podpisem wystawcy, mogą być uważane za przebrzmiałe. Nie budzi obecnie wątpliwości, że sporządzenie niewadliwego formalnie dokumentu stanowi warunek konieczny, ale niewystarczający do powstania zobowiązania czekowego. Niezbędne jest wystąpienie dalszego elementu określanego jako „wręczenie” czeku (por. już wyrok SN z 12 lutego 1935 r., I K. 1065/34, LexisNexis nr 2466621, OSN 1935, nr 12, poz. 190; tak też Komosa, Opalski 1997, s. 163).

Kwalifikacja „wręczenia” czy „wydania” czeku jako umowy albo czynności jednostronnej (emisja) jest w literaturze sporna (por. S. Grzybowski, w: System prawa cywilnego, t. III, cz. 2, Ossolineum 1976, s. 1039; W. Pyzioł, Czeki, w: System..., s. 38 i 78; A. Szpunar, M. Kaliński, Komentarz..., s. 274-275). Ze względów analogicznych do weksla należy tu opowiedzieć się zdecydowanie za teorią umowną (tak A. Szpunar, M. Kaliński, Komentarz..., s. 274; odmiennie jednak W. Pyzioł, Czeki, w: System..., s. 78; S. Grzybowski, w: System..., s. 1039; por. szerzej pkt IV wprowadzenia do Prawa wekslowego). Nie stanowi w szczególności argumentu przeciwko teorii umownej konieczność jej uzupełnienia koncepcją pozoru prawnego. Dotyczy to bowiem w takim samym stopniu rozwiniętych teorii emisyjnych.

Założenia i implikacje teorii umownej oraz teorii pozoru prawnego przedstawione w odniesieniu do weksli zachowują swą aktualność w zakresie Prawa czekowego. Dlatego pozostaje w tym miejscu odesłać do stosownych partii wprowadzenia do Prawa wekslowego. Należy zwrócić uwagę, że przypisywalność pozoru prawnego istnienia ważnego wydania czeku ma - oprócz badania zobowiązań sygnatariuszy czeku wobec jego dalszych nabywców w dobrej wierze - także znaczenie przy ustalaniu, czy zapłata za sfałszowany czek może zostać zarachowana na stosunek pokrycia (A. Kostecki, Prawo czekowe..., s. 24; A. Kostecki, w: Prawo papierów..., s. 623). Możliwość przypisania wystawcy czeku pozoru wynikającego z czeku sfałszowanego po jego wystawieniu ogranicza się jednak do przypadków zupełnie wyjątkowych (nieco odmiennie A. Szpunar, M. Kaliński, Komentarz..., s. 349; A. Szpunar, Uwagi o czeku sfałszowanym, PPH 1993, nr 10-11, s. 7; możliwość taką wyłącza W. Pyzioł, Czeki, w: System..., s. 109).

W nauce niemieckiej wskazano na rozróżnienie między materialnymi przesłankami ważności umowy o wydanie czeku - jako źródła zobowiązania czekowego, a warunkami skutecznego udzielenia polecenia zapłaty adresowanego do banku (A. Baumbach, W. Hefermehl, Wechselgesetz..., s. 481). Kwestia wymagałaby pogłębionych wywodów teoretycznych, wydaje się jednak, że z praktycznego punktu widzenia dystynkcja ta może nasuwać wątpliwości. Pomijając przypadki, w których czek jest nieważny jako polecenie zapłaty, a mimo to inkorporuje zobowiązanie czekowe wystawcy (np. czek z oznaczeniem fikcyjnego banku jako trasata, kwestia sporna; odmiennie W. Pyzioł, Czeki, w: System..., s. 57; A. Szpunar, M. Kaliński, Komentarz..., s. 285; S. Wróblewski, Prawo..., s. 510; por. szerzej uwagi do art. 1), bardziej operatywne wydaje się łączne rozpatrywanie obu aspektów wydania czeku. Analogiczne rozszczepianie skutków wydania dokumentu nie pojawia się w odniesieniu do weksla trasowanego, mimo że w razie wystawienia tzw. weksla piwnicznego powstają analogiczne problemy, jak w przypadku ciągnienia czeku na fikcyjnego bankiera.

V.Legitymacja formalna i przenoszenie praw czekowych

W zakresie charakterystycznego dla papierów wartościowych związku między legitymacją formalną a zasadami alienacji praw czekowych - znajdującego wyraz w art. 19 i 21 - w odniesieniu do czeku zachowują zasadniczo aktualność uwagi dotyczące weksla (por. pkt V wprowadzenia do Prawa wekslowego). Najistotniejsza modyfikacja dotyczy możliwości wystawienia czeku na okaziciela. Wówczas legitymację formalną posiadacza czeku oraz zasady przenoszenia czeku należy rekonstruować z uwzględnieniem art. 21 oraz 35 pr.czek. przed odpowiednimi przepisami Kodeksu cywilnego (por. uwagi do art. 21).

W zakresie przenoszenia praw czekowych należy mieć na uwadze, że regulacja indosu czekowego ma znacznie mniejsze znaczenie praktyczne niż bliźniacze unormowanie indosu wekslowego (por. W. Pyzioł, Czeki, w: System..., s. 99). Wskazano już przyczyny czyniące indos czekowy instytucją rzadko spotykaną w obrocie - krótki czas realizacji praw czekowych oraz postanowienia umów bankowych, które często wyłączają obowiązek honorowania przez banki czeków indosowanych (por. pkt IV).

VI.Samodzielność i niezależność stosunków prawa czekowego i powszechnego. Umowa czekowa

Jakkolwiek czek nigdy nie jest wystawiany w próżni, a jego wystawienie ma zwykle swoje źródło w pozaczekowych stosunkach prawnych istniejących między uczestnikami stosunku czekowego, to jednak bezwarunkowość zawartego w czeku polecenia zapłaty (art. 1 pkt 2) prowadzi do wniosku, że stosunki czekowe i pozaczekowe zasadniczo wykazują niezależność. Odwołując się do schematu przekazu stanowiącego konstrukcyjną podstawę czeku, można zauważyć, że nieistnienie albo wadliwość stosunku pokrycia lub stosunku waluty nie wpływają na powstanie ani skuteczność praw czekowych. Inaczej niż przy przekazie (por. A. Szpunar, Kilka uwag o przekazie, PPH 1997, nr 1, s. 19, i zawarte tam uwagi dotyczące tzw. tytułowanego przekazu), w przypadku czeku nie jest dopuszczalne uwarunkowanie polecenia zapłaty następujące przez odwołanie się do stosunku pokrycia ani waluty (Czarnecki, Bagińska 2005, s. 681). Pod tym względem w odniesieniu do czeku zachowują aktualność uwagi sformułowane w zakresie weksla trasowanego, mimo różnicy wyrażającej się w braku możliwości przyjęcia czeku przez trasata (por. uwagę VI wprowadzenia do Prawa wekslowego).

Ze względu na specyfikę obrotu czekowego należy jednak zwrócić uwagę na charakterystyczne cechy stosunku prawnego łączącego wystawcę czeku z bankiem-trasatem. Chodzi o wzmiankowany w art. 3 pr.czek. stosunek prawny uzasadniający realizację czeków przez bank, na który są one ciągnione (por. Komosa, Opalski 1997, s. 158; A. Kostecki, w: Prawo papierów..., s. 621; Z. Świderski, Podstawa prawna obciążenia rachunku wystawcy czeku, w: Studia z prawa prywatnego. Księga pamiątkowa ku czci Profesor Biruty Lewaszkiewicz-Petrykowskiej, Łódź 1997, s. 362). W literaturze wskazuje się, że ów stosunek prawny wynika z tzw. umowy czekowej. Ma on fundamentalne znaczenie dla funkcjonowania czeków, ponieważ w tym stosunku należy upatrywać podstawy obowiązku banku zadośćuczynienia poleceniu zapłaty skierowanemu do banku w czeku (Z. Świderski, Podstawa..., s. 364). Trzeba podkreślić, że obowiązek taki nie może być wywodzony z założeń przekazu, stanowiącego konstrukcyjną podstawę czeku (Z. Świderski, Podstawa..., s. 364).

W praktyce sporadycznie spotyka się osobno zawierane umowy czekowe - statuujące obowiązek banku realizacji czeków wystawianych przez stronę umowy czekowej. Wskazuje się, że szerokie i elastyczne ujęcie umowy rachunku bankowego w prawie polskim czyni zbędną analizę umowy czekowej jako osobnego typu umowy zawieranej przez klienta z bankiem (por. A. Kostecki, Prawo czekowe..., s. 23; A. Kostecki, w: Prawo papierów..., s. 622-623;W. Pyzioł, Czeki, w: System..., s. 73; A. Szpunar, M. Kaliński, Komentarz..., s. 269 i 270). Umowę czekową można pojmować jako szczególną umowę rachunku bankowego (A. Szpunar, M. Kaliński, Komentarz..., s. 270) albo jako jeden z jej elementów (W. Pyzioł, Czeki, w: System..., s. 73; por. także Z. Świderski, Podstawa..., s. 363). W tym drugim ujęciu zobowiązanie banku do honorowania czeku w ramach istniejącego pokrycia stanowiłoby element stosunku prawnego wynikającego z umowy rachunku bankowego. W każdym razie w praktyce nowoczesnego obrotu czekowego treść stosunku wynikającego z umowy czekowej jest w znacznym stopniu kształtowany postanowieniami regulaminów bankowych, będących szczególnego rodzaju wzorcami umownymi. Należy mieć to na względzie przy ocenie skuteczności klauzul przerzucających na posiadacza książeczki czekowej ryzyko zapłaty za sfałszowany czek (por. uwagi do art. 10). Inna rzecz, że obecnie w polskich realiach banki nie wydają klientom masowo książeczek czekowych, a postanowienia dotyczące zasad wystawiania i honorowania czeków straciły rację bytu w regulaminach bankowych. Za konkludentne zawarcie umowy czekowej można uznać wydanie klientowi banku książeczki z blankietami czekowymi (Czarnecki, Bagińska 2005, s. 711).

Zawarcie umowy czekowej nie stanowi przesłanki ważności czeku (A. Szpunar, M. Kaliński, Komentarz..., s. 273; Rosenblüth 1936, t. II, s. 968). Niezależnie od okoliczności zachodzących w stosunku pokrycia zawsze będzie on inkorporował czekowe zobowiązanie wystawcy (por. art. 12). Praktyczne znaczenie koncepcji umowy czekowej dla uczestników czekowych stosunków prawnych - a szczególnie dla wystawcy i banku-trasata - jest jednak doniosłe. Objaśnienie wszystkich zagadnień związanych z umową czekową, które powstają na styku zobowiązań czekowych i pozaczekowych, wykracza poza zakres tego wprowadzenia. Warto jednak wskazać podstawowe przejawy znaczenia umowy czekowej dla podmiotów stosunku czekowego.

Po pierwsze, z umowy czekowej nie wynikają żadne prawa dla remitenta czeku. W szczególności nie stanowi ona przykładu umowy na rzecz osoby trzeciej (art. 393 k.c.; por. A. Szpunar, M. Kaliński, Komentarz..., s. 273). Wierzycielem banku w zakresie obowiązku honorowania czeków jest jedynie kontrahent z umowy czekowej - wystawca czeku (posiadacz książeczki czekowej, por. także uwagi W. Pyzioła dotyczące czeków potwierdzonych, Czeki, w: System..., s. 89). Niewykonywanie przez bank postanowień umowy czekowej - np. odmowa honorowania czeku - może uzasadniać jego odpowiedzialność odszkodowawczą wobec wystawcy (S. Wróblewski, Prawo..., s. 455).

Po drugie, postanowienia umowy czekowej (w praktyce: odpowiednie klauzule regulaminów bankowych) mogą przewidywać szczegółowe wymagania dotyczące sposobu wystawiania czeków. Dotyczy to w szczególności obowiązku korzystania z blankietów oraz sposobu pisania słownie sum czekowych oraz daty wystawienia (nazwa miesiąca powinna być napisana słownie). Wymagania te wykraczają więc poza warunki z art. 1, leżą one w interesie banku jako przeciwdziałające łatwemu przerabianiu tekstu czeku (por. uwagi do art. 10 i 51). Czek wystawiony z ich naruszeniem będzie ważny jako czek, jednak bank nie będzie zobowiązany do jego honorowania. Jego wartość będzie ograniczać się do tego, że reprezentuje on czekowe zobowiązanie wystawcy (por. W. Pyzioł, Czeki, w: System..., s. 51 i 52).

Po trzecie, umowa czekowa może modyfikować rozkład ryzyka związanego z zapłatą dokonaną na podstawie czeku sfałszowanego (podrobionego lub przerobionego; por. W. Pyzioł, Czeki, w: System..., s. 61, 74 i 75). Zasadą wyjściową wynikającą z przepisów Prawa czekowego (art. 51) jest bowiem to, że bank ponosi ryzyko zapłaty dokonanej na podstawie czeku podrobionego albo o przerobionej treści (W. Pyzioł, Czeki, w: System..., s. 61 i 109). Wprowadzając szczególne obowiązki posiadacza książeczki czekowej dotyczące np. przechowywania blankietów, zasad ich wypisywania albo zawierając klauzule wprost łagodzące odpowiedzialność banku, umowa czekowa może modyfikować rozkład ryzyka związanego z zapłatą za czek sfałszowany. Inna rzecz, że postanowienia regulaminów bankowych często zbliżają się do granicy abuzywności lub ją przekraczają. Ich ocena musi być dokonywana z uwzględnieniem imperatywnych przepisów ustawy, w szczególności dotyczących wzorców umownych (trafne uwagi A. Janiaka, Karne i cywilne aspekty fałszowania czeków, PiP 2000, nr 11, s. 74; dla prawa niemieckiego podobnie A. Baumbach, W. Hefermehl, Wechselgesetz..., s. 514).

Po czwarte, instytucja umowy czekowej stanowi tło dla rozważań dotyczących odwołania czeku (art. 32; por. uwagi do tego przepisu).

VII.Funkcje czeku

Wśród funkcji czeku wskazuje się funkcję płatniczą (rozliczeniową), obiegową i gwarancyjną, a także funkcję kredytową jako funkcję niekorespondującą z istotą czeku, ale występującą w różnych formach w praktyce obrotu.

Na plan pierwszy wysuwa się funkcja płatnicza (rozliczeniowa). Jak była już mowa w odniesieniu do weksla (por. wprowadzenie do Prawa wekslowego), funkcja ta jest rozumiana niejednorodnie. Czym innym jest płatnicza funkcja sensu largo, wiążąca się z możliwością umorzenia zobowiązania przez wydanie czeku, czym innym zaś sensu stricto - zakładająca wykorzystanie czeku jako instrumentu służącego obsłudze gotówkowych lub bezgotówkowych rozliczeń pieniężnych (por. W. Pyzioł, Czeki, w: System..., s. 42 i 43; A. Kostecki, w: Prawo papierów..., s. 625 i 626).

W odniesieniu do szeroko rozumianej funkcji płatniczej należy mieć na uwadze, że wydanie czeku wierzycielowi nie powoduje per se umorzenia zobowiązania pieniężnego (por. art. 506 § 2 k.c.; A. Szpunar, O zapłacie dokonanej za pomocą czeku, PS 1993, nr 3, s. 6; Komosa, Opalski 1997, s. 163; także wyrok SN z 19 lutego 1937 r., III C 1038/35, LexisNexis nr 363345, Zb.Urz. 1938, nr 1, poz. 47). Rozróżnia się wydanie czeku w celu wykonania zobowiązania (erfüllungshalber) od jego wydania w miejsce wykonania (an Erfüllungs Statt). Por. A. Doliński, Polskie prawo wekslowe, Poznań 1925, s. 136 i 137 - w odniesieniu do weksla; w odniesieniu do czeku: A. Baumbach, W. Hefermehl, Wechselgesetz..., s. 482 i 483; w nauce polskiej tak samo A. Szpunar, O zapłacie..., s. 6 i n. Zasadniczo wierzyciel zachowuje swoje pierwotne roszczenie, dodatkowo dysponując prawami czekowymi. Pomijam kwestię obowiązku wierzyciela dochodzenia wpierw zaspokojenia roszczenia czekowego (takie rozwiązanie przyjmują stanowczo A. Baumbach, W. Hefermehl, Wechselgesetz..., s. 485 i 486, oraz A. Szpunar, O zapłacie..., s. 9). W każdym razie ściśle pojmowana zapłata nastąpi dopiero jako realizacja praw czekowych, a wydanie czeku stanowi jedynie etap na drodze do zapłaty (por. W. Pyzioł, Czeki, w: System..., s. 43; A. Szpunar, M. Kaliński, Komentarz..., s. 271; A. Szpunar, O zapłacie..., s. 8). Umowa stron może przewidywać, że umorzenie zobowiązania nastąpi przez wydanie czeku, sytuację można wówczas kwalifikować jako nowację (art. 506 § 1 k.c.; por. M. Michalski, Funkcje gospodarcze czeku w świetle polskiego ustawodawstwa czekowego, cz. I, PPH 1993, nr 12 - wrzesień, s. 15) albo datio in solutum (art. 453 k.c.). Przejawi się wówczas szeroko pojmowana funkcja płatnicza czeku. Jakościowo nie różni się ona od płatniczej funkcji innych dóbr, które ze względu na swoją płynność lub standaryzację wierzyciel jest skłonny akceptować ze skutkiem w postaci umorzenia zobowiązania. Czek nie jest oczywiście ustawowym środkiem płatniczym (A. Szpunar, O zapłacie..., s. 7; A. Baumbach, W. Hefermehl, Wechselgesetz..., s. 483).

Istotę czeku wyraża jednak funkcja płatnicza pojmowana ściśle. Czek stanowi bowiem instrument przeznaczony do obsługi dokonywanych na jego podstawie płatności gotówkowych lub bezgotówkowych (por. A. Szpunar, M. Kaliński, Komentarz..., s. 267 i 268). Ukształtowanie czeku jako papieru wartościowego stwarza - w modelowym ujęciu - możliwość uproszczonej alienacji praw czekowych, ograniczenie zaś kręgu podmiotowego trasatów służy zapewnieniu zaufania co do zapłaty za czek, mimo braku instytucji akceptu. Inna rzecz, że obrót czekowy wypracował różne formuły mające faktycznie zwiększać prawdopodobieństwo uzyskania od banku zapłaty za czek (czeki gwarantowane i potwierdzone, por. W. Pyzioł, Czeki, w: System..., s. 89 i 90), które jednak nie oddziałują bezpośrednio w sferze stosunków czekowych (por. także komentarz do art. 4).

Funkcja obiegowa czeku - podobnie jak przy wekslu - nie powinna być, jak się wydaje, stawiana w jednym szeregu z pozostałymi. Wynika ona z istoty czeku jako papieru wartościowego i stanowi wspólną bazę pozostałych jego funkcji. Osobną kwestią pozostaje, że w przypadku czeku jej znaczenie jest zasadniczo mniejsze niż przy wekslu (A. Szpunar, M. Kaliński, Komentarz..., s. 268), mimo że jej wzmocnieniu służyć może wystawienie czeku na okaziciela (por. komentarz do art. 5).

Funkcja gwarancyjna czeku identyfikowana jest ze spostrzeżeniem, iż wskutek jego wydania wzrasta prawdopodobieństwo zaspokojenia roszczeń remitenta (por. W. Pyzioł, Czeki, w: System..., s. 44). Jej występowanie wiąże się z wieloma rozwiązaniami szczegółowymi prawa czekowego: możliwością nabycia czeku od nieuprawnionego, wyłączeniem zarzutów osobistych ex personae indossantis oraz samodzielnością zobowiązań czekowych (tak W. Pyzioł, Czeki, w: System..., s. 44; podobnie A. Szpunar, M. Kaliński, Komentarz..., s. 268; A. Kostecki, w: Prawo papierów..., s. 627).

Przedmiotem kontrowersji jest ocena kredytowej funkcji czeku (Czarnecki, Bagińska 2005, s. 658; R. Jastrzębski, Kredytowa funkcja czeku, PUG 2003, nr 8, s. 1 i n.; A. Kostecki, Prawo czekowe..., s. 29; A. Kostecki, w: Prawo papierów..., s. 627;W. Pyzioł, Czeki, w: System..., s. 42 i 45; Rosenblüth 1936, t. II, s. 947 i 948). Nie wchodząc w rozważania teoretyczne dotyczące pojmowania funkcji w nauce prawa, należy zauważyć, iż funkcja kredytowa nie jest funkcją, której w intencji ustawodawcy miałby służyć czek w jego modelowym ujęciu (tak Czarnecki, Bagińska 2005, s. 658; A. Kostecki, Prawo czekowe..., s. 29; A. Kostecki, w: Prawo papierów..., s. 627 i 628 - „negatywny charakter funkcji kredytowej czeku”). Wynika to przede wszystkim z krótkiego horyzontu czasowego realizacji praw czekowych (art. 28 i 29). W praktyce obrotu kontrahenci jednak niekiedy wykorzystują instytucję czeku do osiągnięcia celów właściwych funkcji kredytowej. Ustawodawca stara się w pewnym stopniu przeciwdziałać kredytowemu wykorzystaniu funkcji czeku (A. Szpunar, M. Kaliński, Komentarz..., s. 267), czyniąc to jednak niezbyt konsekwentnie (por. np. dopuszczalność wystawienia czeków in blanco oraz czeków postdatowanych). Umiarkowane stanowisko ustawodawcy jest zrozumiałe. Wynika ono z poszanowania nawyków uczestników obrotu (dopuszczalność czeku in blanco; por. A. Szpunar, M. Kaliński, Komentarz..., s. 302) oraz z trudności dowodowych i zakłóceń dla pewności obrotu, jakie wiązałyby się z przyjęciem bardziej radykalnych rozwiązań zaradczych (np. sankcji nieważności czeków postdatowanych; por. A. Szpunar, M. Kaliński, Komentarz..., s. 281, 317, 318). Nie wydaje się zresztą, aby tego rodzaju sankcje mogły być efektywne, stąd - wobec przedstawionych zastrzeżeń - ich wprowadzenie należałoby uznać za rozwiązanie nieadekwatne.

Wspólną cechą weksla trasowanego i czeku jest oparcie obu instytucji na konstrukcji przekazu. Wspólne dla obu papierów wartościowych są dwa odstępstwa od kodeksowego modelu przekazu: wymagania bezwarunkowości oraz odpowiedzialność trasanta. Właściwa tylko dla czeku jest różnica wyrażająca się w braku możliwości udzielenia akceptu (Czarnecki, Bagińska 2005, s. 681).

W literaturze podkreśla się istotne różnice zachodzące między czekiem a wekslem trasowanym mimo istniejących między nimi podobieństw (por. Czarnecki, Bagińska 2005, s. 679 i 680; Komosa, Opalski 1997, s. 160 i 161; W. Pyzioł, Czeki, w: System..., s. 41; Rosenblüth 1936, t. II, s. 949; T. Szente, Prawo wekslowe i czekowe. Komentarz, Warszawa 1974, s. 120 i 121; A. Szpunar, M. Kaliński, Komentarz..., s. 275). Wśród podstawowych różnic należy wskazać następujące.

Po pierwsze, trasatem czeku może być tylko bank (art. 3). Powyższe ograniczenie podmiotowe tzw. biernej zdolności czekowej wiąże się z drugą specyficzną cechą czeku - brakiem możliwości jego przyjęcia. Wobec faktu, że czek nigdy nie podlega przyjęciu i że nigdy nie wynika z niego czekowe roszczenie remitenta względem trasata, podmiotowe ograniczenie kręgu trasatów służy zwiększeniu prawdopodobieństwa zapłaty za czek i ochronę zaufania do czeku (A. Szpunar, M. Kaliński, Komentarz..., s. 285).

Po drugie, różnica wyraża się w braku możliwości przyjęcia czeku (art. 4). Wykształcone w praktyce formy ochrony zaufania do czeku i stwarzające w obrocie wrażenie większego prawdopodobieństwa jego honorowania przez bank mają znaczenie pozaczekowe i nigdy nie rodzą czekowego zobowiązania banku wobec remitenta. Stanowiłoby to bowiem przejaw obejścia art. 4 (por. komentarz do art. 4).

Po trzecie, czek może być wystawiony na okaziciela (art. 5), przy wekslu zbliżony rezultat może zostać osiągnięty jedynie przez indos in blanco.

Po czwarte, w czeku nie można określić terminu płatności, kwestia ta zawsze podlega regulacji art. 28 i 29.

Po piąte, jakkolwiek ważność czeku nie zależy od dysponowania funduszami do rozporządzania (pokryciem), to jednak wystawienie czeków bez pokrycia jest obwarowane sankcją odszkodowawczą (art. 60) oraz karną (art. 61). Analogicznych rozwiązań nie przewiduje Prawo wekslowe.

Dalsze różnice mają mniejsze znaczenie z punktu widzenia praktyki obrotu czekowego (por. A. Szpunar, M. Kaliński, Komentarz..., s. 275 i 276).

VIII.Znaczenie gospodarcze czeku

Analizując znaczenie gospodarcze czeku, należy mieć na względzie istotny czynnik, jakim są nawyki i przyzwyczajenia uczestników obrotu. Między poszczególnymi państwami zachodzą w tym względzie istotne różnice. Tradycja posługiwania się czekami jest ugruntowana w państwach anglosaskich, gdzie do dziś są one w powszechnym użyciu. W innych krajach znaczenie czeku jest mniejsze, co stanowi wypadkową mniejszego przywiązania uczestników obrotu do czeku oraz rozwoju nowoczesnych, elektronicznych form płatności i rozliczeń.

Dlatego, nawet przyjmując, iż w okresie międzywojennym znaczenie czeku w Polsce korespondowało z tendencjami światowymi (W. Pyzioł, Czeki, w: System..., s. 46), należy mieć na uwadze, że intensywność obrotu czekowego była różna w poszczególnych systemach prawa czekowego. Po II wojnie światowej ze względu na wdrażanie modelu „gospodarki uspołecznionej” znaczenie czeku znacząco spadło. Uwzględniając przepisy dotyczące rozliczeń między jednostkami gospodarki uspołecznionej, kwestionuje się niekiedy charakter wystawianych wówczas czeków jako czeków w rozumieniu Prawa czekowego (A. Kostecki, Prawo czekowe..., s. 14; por. w tej kwestii też T. Szente, Prawo..., s. 121-124, tam również uwagi o specyficznych formach zastosowania czeku w tzw. eksporcie wewnętrznym).

Transformacja systemu gospodarczego następująca na przełomie lat 80. i 90. XX w. przyniosła nadzieje na renesans obrotu czekowego. Z dzisiejszego punktu widzenia można jednak stwierdzić, że ziściły się one jedynie w ograniczonym stopniu. Świadczy o tym okoliczność, iż jakkolwiek zagadnienia czekowe były reprezentowane w judykaturze lat 90. XX w., to jednak dorobek orzecznictwa jest tu znacznie skromniejszy niż na tle legis cambiariae (por. M. Kaliński, Przegląd orzecznictwa - prawo czekowe (1989-2000), PPW 2001, nr 1, s. 22 i n.). Obecnie zupełnie rzadko zdarzają się wypowiedzi judykatury dotyczące obrotu czekowego. Przyczyn takiego stanu rzeczy należy upatrywać przede wszystkim w dwóch czynnikach.

Po pierwsze, wynika to z braku utrwalonego nawyku posługiwania się czekiem, wynikającego z przeszło pięćdziesięcioletniego zawieszenia obrotu czekowego. Warto odnotować, że w państwach Europy Zachodniej, gdzie obrót czekowy funkcjonował w okresie powojennym, rozwój elektronicznych instrumentów płatniczych nie wyparł czeków tak skutecznie, jak miało to miejsce w Polsce.

Po drugie, przyczyn regresu obrotu czekowego należy upatrywać w rozwoju konkurencyjnych kosztowo elektronicznych form rozliczeń (por. także I. Heropolitańska, Prawo wekslowe i czekowe. Praktyczny komentarz, Warszawa 2011, s. 331). Jakkolwiek prima facie infrastruktura techniczna i organizacyjna rozliczeń elektronicznych może wydawać się bardziej kosztowna, to jednak po przekroczeniu pewnego progu skali ich zastosowania jest ona tańsza od obsługi rozliczeń czekowych (trafnie W. Pyzioł, Czeki, w: System..., s. 46). Kwestia wiąże się również z brakiem zaufania do czeków wynikającym z ich fałszowania, które było realnym problemem obrotu bankowego lat 90. XX w. (por. uwagi A. Janiaka, Karne i cywilne..., s. 67). Instruktywne są postulaty wdrażania przez banki zaawansowanych technicznie (np. biometrycznych) metod zapobiegających realizowaniu czeków sfałszowanych (A. Janiak, Karne i cywilne..., s. 72). Koszty ich zastosowania byłyby nieproporcjonalne do korzyści związanych z podtrzymywaniem obrotu czekowego, zwłaszcza że inwestowanie w elektroniczne instrumenty płatnicze stwarza niewątpliwie większe perspektywy rozwoju niż doskonalenie metod wykrywania fałszerstw czekowych. Tłumaczy to także wypieranie czeku przez elektroniczne instrumenty płatnicze.

Powyższe czynniki tłumaczą marginalne znaczenie czeku w obrocie krajowym, zwłaszcza powszechnym i konsumenckim. Wskazuje się, że czeki zachowują pewne znaczenie w rozliczeniach między przedsiębiorcami - stosowane są wówczas głównie potwierdzone czeki rozrachunkowe (W. Pyzioł, Czeki, w: System..., s. 46). Ponadto czeki są wykorzystywane w związku z dużymi transakcjami realizowanymi z udziałem instytucji finansowych. Potwierdzenie lub gwarancja zapłaty czeku jest traktowana jako oparte na zaufaniu do banku zagwarantowanie rozliczenia transakcji. Stanowi niejako substytut gwarancji bankowej, łącząc element zabezpieczający i rozliczeniowy. Należy jednak mieć na uwadze, że wykorzystanie czeku jako nośnika potwierdzenia lub gwarancji zapłaty jest zastosowaniem o tyle nietypowym, że skutki tego rodzaju oświadczeń banku wyczerpują się w sferze stosunków pozaczekowych (por. szerzej komentarz do art. 4; o charakterze prawnym gwarancji czekowej por. wyrok SN z 22 stycznia 2002 r., V CKN 637/2000, LexisNexis nr 357651, OSNC 2003, nr 4, poz. 49). Warto jednocześnie zwrócić uwagę na występowanie w polskiej praktyce czeków zagranicznych, co wiąże się z większą popularnością tego instrumentu w innych obszarach prawnych (por. I. Heropolitańska, Prawo..., s. 331).

Autor fragmentu:
Art. 1art(1)

1.

Cel i zakres regulacji. Przepis określa elementy czeku, tzw. rekwizyty czekowe. Musi być czytany łącznie z art. 2, normującym skutki braku poszczególnych elementów treści czeku. Regulacja art. 1 i 2 stanowi przejaw formalizmu Prawa czekowego - precyzuje ustawowe elementy czeku i rygorystycznie określa skutki ich braków. Z punktu widzenia sankcji można podzielić elementy określone w art. 1 na takie, których brak prowadzi bezwzględnie do nieważności czeku na podstawie art. 2 ust. 2 (pkt 1, 2, 3, 5 w zakresie daty wystawienia oraz 6) oraz takie, których braki uzasadniają zastosowanie mechanizmów pozwalających utrzymać czek w mocy, przewidzianych w art. 2 ust. 2-4 (pkt 4 i 5 w zakresie miejsca wystawienia).

2.

Czek. Uwagi ogólne. W literaturze powszechnie przytaczana jest definicja czeku wywodząca się od S. Wróblewskiego: „Czek jest pisemnym poleceniem zapłaty, zwróconym do trasata, wystawionym w formie ściśle przez prawo określonej, a odznaczającym się tą właściwością, że z...

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX