Trzebiatowski Marcin, Koncepcja "degeneracji" znaku towarowego. Glosa do wyroku NSA: z dnia 9 marca 2005 r., II GSK 8/05 oraz z dnia 6 października 2005 r., II GSK 120/05

Glosy
Opublikowano: Glosa 2008/2/91-108
Autor:
Rodzaj: glosa
Notka bibliograficzna: krytyczna

Koncepcja "degeneracji" znaku towarowego. Glosa do wyroku NSA: z dnia 9 marca 2005 r., II GSK 8/05 oraz z dnia 6 października 2005 r., II GSK 120/05

W glosie przedstawiona jest koncepcja degeneracji, czyli wygaśnięcia prawa ochronnego na znak towarowy, w świetle ustawodawstwa krajowego, międzynarodowego, a także na tle prawa wspólnotowego. Analiza ta przybliża stanowiska państw członkowskich w sprawie tej problematyki, jak również obejmuje sam procesu degeneracji.

Artykuł 169 ust. 1 pkt 2 lit. a ustawy - Prawo własności przemysłowej traktuje o wygaśnięciu prawa ochronnego na znak towarowy w wyniku utraty znamion odróżniających, to jest wtedy, gdy na skutek działań lub zaniedbań uprawnionego znak staje się w obrocie - w stosunku do towarów, dla których jest zarejestrowany - oznaczeniem zwyczajowym, składającym się wyłącznie z elementów mogących służyć do oznaczania właściwości towaru (np. rodzaju, jakości, ilości, ceny, przeznaczenia, sposobu, czasu lub miejsca wytworzenia, składu). Określona wyżej degeneracja znaku nie jest częstym przedmiotem dociekań naukowych ani sporów procesowych. Oscyluje ona wokół znaków popularnych na rynku, jednak występuje sporadycznie. Jest wyjątkowa z uwagi na charakter prawa do znaku. Uprawniony nie chce, aby konkurent czy jakakolwiek osoba trzecia posługiwali się jego znakiem w sposób mogący podać w wątpliwość prawo wyłączne. Degeneracja może bowiem być rezultatem działania innych uczestników danej branży, w tym dystrybutorów, jak i następstwem praktyki mediów, a zwłaszcza postępowania konsumentów. Dyskusyjną kwestią jest też jej zależność od zaniedbania uprawnionego. Chodzi o pytanie, czy na tle powyższego przepisu może dojść do wygaśnięcia prawa na znak w szczególności wtedy, gdy podjęto czynności zapobiegające degeneracji, ale bezskutecznie. Przyjęcie, że w każdym takim przypadku wygaśnięcie zależy od zaniedbania, oznacza akceptację subiektywnej teorii degeneracji. Teorię tę podziela orzecznictwo. Są jednak wady powyższego stanowiska. Czy nie lepiej opowiedzieć się za koncepcją mieszaną, uzasadniając ją przede wszystkim sytuacjami wyjątkowymi, w których lepiej sprawdza się koncepcja obiektywna.

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX