Polański Przemysław, Zwyczaj w okresie rewolucji technologicznych
Zwyczaj w okresie rewolucji technologicznych
1.Wprowadzenie.
Zwyczaj to najstarsze i zarazem najmniej poznane źródło prawa. Niestety, przez ostatnie pół wieku zagadnienie prawa zwyczajowego i zwyczaju zostało zepchnięte na margines rozważań prawniczych. Wynikało to przede wszystkim z głębokiej niechęci nauki prawa socjalistycznego, wspieranej pod tym względem przez silnie zakorzeniony w naszej doktrynie pozytywizm prawniczy, z założenia wrogi prawu innemu niż stanowione. Jak pisał S. Grzybowski: "tendencją socjalistycznego porządku prawnego jest jak najdalej posunięte ograniczenie terenu prawa zwyczajowego, a nawet jego zupełne wyparcie" .
Jednakże wnioski płynące z przemian ustrojowych z początku lat 90. dostarczają wiele ciekawych przykładów siły zwyczaju. Tytułem ilustracji, do czasu uchwalenia obecnej ustawy zasadniczej wiele norm zawartych w Konstytucji z 1952 r. musiało przestać obowiązywać w wyniku ich długotrwałego niestosowania (desuetudo), co z kolei było konsekwencją ich niedostosowania do nowej rzeczywistości społecznej. Z drugiej...
Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX