Rojszczak Marcin, Wadliwe dowody z retencji danych telekomunikacyjnych a polska procedura karna
Wadliwe dowody z retencji danych telekomunikacyjnych a polska procedura karna
1. Wprowadzenie. W kwietniu 2022 r. Trybunał Sprawiedliwości UE rozstrzygnął – z pozoru nieistotną z perspektywy krajowej – sprawę z pogranicza prawa karnego oraz ochrony praw podstawowych . Została zapoczątkowana przez pytania prejudycjalne zadane przez irlandzki Sąd Najwyższy na kanwie sprawy karnej skazanego za zabójstwo Grahama Dwyera . Głównym dowodem w procesie oskarżonego były dane pozyskane z systemów telekomunikacyjnych, zatrzymane na mocy krajowych przepisów retencyjnych. Przepisy te, podobnie jak tożsame regulacje obowiązujące w innych państwach członkowskich – w tym także w Polsce, stanowiły transpozycję dyrektywy 2006/24 (tzw. dyrektywy retencyjnej) , uznanej przez TS już w 2014 r. za niezgodną z prawem UE . Celem pytań zadanych przez irlandzki sąd było ustalenie skutków oczywistej niezgodności przepisów krajowych z prawem UE . Wyjaśnienie tego zagadnienia miało pozwolić na ocenę legalności (i dopuszczalności) dowodów przedstawionych przed sądem karnym, a finalnie...
Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX