Szlęzak Andrzej S., Sprzeczność z normą dyspozytywną to mimo wszystko sprzeczność z prawem - odpowiedź na replikę

Artykuły
Opublikowano: PPH 2011/11/13-16
Autor:
Rodzaj: artykuł

Sprzeczność z normą dyspozytywną to mimo wszystko sprzeczność z prawem - odpowiedź na replikę

Tytułowa problematyka do niedawna jeszcze nie przyciągała uwagi doktryny w takim stopniu, jak w ostatnich miesiącach. Omawiane zagadnienie na dyskusję jednak zasługuje. Asumpt do niej dało opracowanie Michała Romanowskiego opublikowane w kwietniowym numerze „Przeglądu Prawa Handlowego” . Autor ten zaproponował kilka dość kontrowersyjnych poglądów, moim zdaniem, nietrafnych. Twierdził więc, że naruszenie trybu powoływania zarządu, gdy wybory miały się odbywać w formule ustawowej (tj. zgodnie z art. 368 § 4 kodeksu spółek handlowych ), nie stanowi sprzeczności z prawem, a więc nie może być dotknięte sankcją nieważności. Utrzymywał w związku z tym, że dyspozytywna regulacja ustawowa niczego nie nakazuje ani nie zakazuje (choć wszak o normach postępowania mowa). M. Romanowski wywodził wreszcie, że tego rodzaju regulacja kodeksowa staje się elementem statutu, nawet gdy w żaden sposób nie znalazła w nim (tj. w dokumencie sporządzonym w formie aktu notarialnego) językowego wyrazu .

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX