Krzyżanowska-Mierzewska Magdalena, Sprawy mienia zabużańskiego przed ETPCz

Artykuły
Opublikowano: EPS 2008/12/20-25
Autor:
Rodzaj: artykuł

Sprawy mienia zabużańskiego przed ETPCz

Wielokrotnie opisywana kwestia mienia zabużańskiego dala asumpt do żywo komentowanych w literaturze prawniczej orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (dalej jako ETPCz lub Trybunał). Los roszczeń zabużańskich przed ETPCz dostarcza, po pierwsze, interesującego materiału ilustrującego praktyczny przebieg i skutki tego, co zwykło się nazywać "dialogiem sądów": wzajemnego wpływania na siebie orzecznictwa sądów krajowych i europejskich i wzajemnego nawiązywania przez nie do swoich orzeczeń. W kolejnych wydawanych przez ETPCz i Trybunał Konstytucyjy (TK) orzeczeniach w sprawie mienia zabużańskiego widzimy, że sądy te odwoływały się wzajemnie do swoich kolejnych orzeczeń i dochodziły do wniosków w znacznej mierze podobnych. Po drugie, orzeczenia Trybunału wydane w sprawach mienia zabużańskiego stanowią dobry przykład interakcji między ETPCz a ustawodawcą krajowym. Przebieg wydarzeń w tych sprawach pokazuje, jak orzeczenia ETPCz dostarczają impulsu reformatorskiego dla ustawodawcy krajowego. Zwykle impuls taki daje dopiero orzeczenie końcowe Trybunału, w którym ten stwierdza naruszenie praw gwarantowanych przez Europejską Konwencję o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (dalej jako Konwencja). Zgodnie z art. 46, państwa zobowiązują się do przestrzegania ostatecznego wyroku ETPCz we wszystkich sprawach, których są stronami. Zobowiązane są wykonać wyrok przez wprowadzenie zmian w przepisach lub praktyce ich stosowania, która doprowadziła do naruszenia. W sprawie mienia zabużańskiego takie zmiany ustawodawcze zostały podjęte przez państwo wcześniej, kiedy postępowanie w Strasburgu jeszcze się toczyło. Można sądzić, że pod jego wpływem. Po trzecie, w pierwszym wyroku wydanym w sprawie mienia zabużańskiego - w sprawie Broniowski p. Polsce, Trybunał sięgnął po raz pierwszy po nowe rozwiązanie proceduralne, zwane potocznie "wyrokiem pilotażowym". Po czwarte zaś, należałoby ocenić materialną treść tych orzeczeń: czy rzeczywiście orzeczenia strasburskie przyczyniły się do poprawy ochrony praw zabużan.

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX