Nowacki Marcin, Rynek wewnętrzny a bezpieczeństwo energetyczne państw członkowskich

Ceny ropy naftowej w 2006 r. pobiły wszelkie rekordy. Rok ten zapisał się również w historii jako ten, w którym po raz pierwszy na tak szeroką skalę zaczęto traktować surowce energetyczne jako instrument nacisku politycznego. Czym jest szantaż energetyczny, przekonały się za sprawą Rosji takie kraje, jak Ukraina i Białoruś. Wielokrotnie wstrzymaniem dostaw dla swoich odbiorców groziły Iran oraz Wenezuela. Prymitywny, lecz skuteczny straszak militarny niektóre państwa zastępują "subtelnym" naciskiem energetycznym. Obok obecnie funkcjonującego kartelu energetycznego OPEC, zrzeszającego największych producentów ropy naftowej, w niedługim czasie powstanie prawdopodobnie tzw. gazowy OPEC, który będzie zrzeszał producentów gazu ziemnego. Organizacje te będą mogły w zasadzie w niczym niezakłócony sposób kształtować politykę cenową dwóch najważniejszych surowców energetycznych, a tym samym wywierać znaczny wpływ na odbiorców oferowanych przez nich produktów. W czasach "energetycznej zimnej wojny", jak niektórzy określają dzisiejszą sytuację na światowym rynku energetycznym, zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego na swoim terytorium stało się jednym z podstawowych celów państwa.