Sidor-Rządkowska Małgorzata, Po pierwsze - nie szkodzić
Po pierwsze - nie szkodzić
Coraz popularniejszy w wielu firmach staje się tzw. coaching wewnętrzny – prowadzony przez specjalnie przeszkolone, zatrudnione w przedsiębiorstwie osoby. Budzi on jednak sporo kontrowersji. Czy słusznie?
Wśród szans stwarzanych przez tę formę wspierania rozwoju należy wymienić:
głębsze osadzenie coachingu w realiach organizacji. Coach wewnętrzny jako pracownik firmy lepiej rozumie problemy klienta związane z funkcjonowaniem w ramach danego przedsiębiorstwa; coach wewnętrzny jest zazwyczaj w większym stopniu niż zewnętrzny nastawiony na wspieranie klientów w rozwiązywaniu konkretnych problemów zawodowych;
możliwość bardziej harmonijnego połączenia coachingu z innymi formami rozwoju pracowników, przede wszystkim programami szkoleniowymi. Wsparcie szkoleń programami coachingu wewnętrznego ułatwia przeniesienie wiedzy zdobytej na szkoleniu do realiów codziennej pracy, sprzyjając tworzeniu uczącej się organizacji;
niższe (w porównaniu z coachingiem zewnętrznym) koszty. Korzyść tę trzeba...
Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX