Łętowska Ewa, Pawłowski Krzysztof, Legal harassement

Opera to wielkie emocje: miłość, nienawiść, żądza, władza. One kierują czynami i życiem operowych bohaterów. One wzruszają widzów i słuchaczy, usprawiedliwiając nawet niecne czyny. Te „niecne czyny” bardzo często dokonują się na operowej scenie z wykorzystaniem prawa i jego instrumentów.

Prawo zawsze było i jest instrumentem opresji. Taka już jest istota władzy i nie za to ją lubimy. A już zupełnie nie lubimy, jeśli jest ona nadużywana. W Fideliu Beethovena nic by się nie stało, gdyby nie nikczemny Pizarro, który użył urzędu do prywatnych porachunków i wtrącił Florestana do więzienia. Nie byłoby Florestana w więzieniu, nie byłoby całej historii bohaterstwa i poświęcenia wiernej Leonory. W mozartowskim Weselu Figara(choć może bardziej właściwe byłoby wspomnieć o oryginale Beaumarchais) Marcelina domaga się realizacji zabezpieczenia długu, a to zabezpieczenie zobowiązuje niewypłacalnego dłużnika do poślubienia wierzycielki. Trzeba przyznać, że zabezpieczenie to jest tak niezwykłe, iż...