Łętowska Ewa, Pawłowski Krzysztof, Księżycowy Świat

Artykuły
Opublikowano: EPS 2012/7/57-58
Autorzy:
Rodzaj: felieton

Księżycowy Świat

„Księżycowy krajobraz”, „urwać się z księżyca” – te metafory każą nam szukać i odnajdywać wokół nas coś nierzeczywistego, nierealnego i dziwnego. Tak jak Baronowi Münchhausenowi, XVII-wiecznemu arystokracie, bohaterowi niezwykłych przygód, kolejnemu oprócz Twardowskiego, przed Armstrongiem i Aldrinem, księżycowemu podróżnikowi. No cóż, nie wszyscy docenili te wizje i znaleźli się nawet tacy wśród lekarzy, którzy odkryli tuż pod swoim nosem coś jak najbardziej realnego – „syndrom Münchhausena” – zaburzenie osobowości i postrzegania świata... Nie wiadomo dlaczego księżyc, tak bliski i wydawałoby się taki pospolity – w końcu możemy go widzieć prawie co noc – stał się synonimem czegoś fantastycznego i nierzeczywistego. Także oczywiście w operze.

„Opery lunarne” chętnie wykorzystują wątek księżycowej fantastyki. Dwie najsłynniejsze z nich odwołują się do tego samego archetypu: iluzja podróży na księżyc, sprokurowana przez szalbierzy, ma przekonać oszukanego do decyzji, która przyniesie...

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX