Czernecka Małgorzata, Kiedy "za dużo" oznacza "naprawdę za dużo"

Artykuły
Opublikowano: PPlus.2018/7/58-63
Autor:
Rodzaj: artykuł

Kiedy "za dużo" oznacza "naprawdę za dużo"

Nie ulega wątpliwości, że jesteśmy świadkami i jednocześnie uczestnikami lub nawet kreatorami akceleracji, jaka następuje w obszarze ilości i tempa pracy. Hasło „więcej, szybciej, lepiej” nikogo już nie dziwi i stało się swojego rodzaju normą, paradygmatem współczesnego stylu pracy, z którym się nie dyskutuje. Coraz większa liczba spraw, którą każdego dnia musimy sprawnie i bezbłędnie obsłużyć, rodzi przekonanie, że musimy pracować dłużej, żeby nie zostać w tyle. To rodzi w nas napięcie, frustrację, zniecierpliwienie, irytację, a nawet lęk. Nie zdajemy sobie nawet sprawy, iż taki sposób działania blokuje nam (i naszym współpracownikom) jasny, logiczny i refleksyjny sposób myślenia – niezbędny do funkcjonowania na wysokim poziomie efektywności. Jak poznać, kiedy „dużo” zaczyna oznaczać „za dużo”? Po czym poznać, że ktoś jest rzeczywiście przepracowany i dotyka strefy wypalenia? Gdzie szukać źródeł prawdziwej efektywności?

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX