Gurgul Józef, Jak wyobrażam sobie wszczęcie śledztwa

Artykuły
Opublikowano: Prok.i Pr. 2022/1/124-152
Autor:
Rodzaj: artykuł

Jak wyobrażam sobie wszczęcie śledztwa

Streszczenie

Powzięcie prawidłowo pomyślanego postanowienia o wszczęciu śledztwa we właściwym terminie (ang. prime time) jest częstokroć trudne i zarazem rozstrzygające o spełnieniu ustawowych zadań tej czynności. W trosce o trafność niebywale ważnego pierwszego ujęcia sprawy prokurator powinien okazać szacunek dla faktów, rozumu i doświadczenia swojego oraz Innych z jednej strony, a z drugiej – rozważnie i odważnie korzystać z intuicji, wyobraźni oraz tzw. nosa śledczego. Niezbędne to wobec niekiedy drastycznego niedostatku konkretnych informacji, a brak reakcji organu ścigania może generować nieobliczalne skutki.

Decyzję o wszczęciu postępowania należy powziąć nadto z uwzględnieniem komplementarnych zasad o charakterze procesowym i pomostowym. Gdy chodzi o reguły natury stricte procesowej, to nieusuwalną, czołową jest zasada legalizmu. Zero oportunizmu. Z punktu widzenia nauk sądowych wymaga się od organu śledczego przestrzegania przede wszystkim kanonów: a) szybkości, bo „czas, który ucieka, to prawda, która znika przed nami”, b) odpowiedzialności, którą może ponosić jedynie prokurator (policjant) merytorycznie ukwalifikowany, c) prawdy i sprawiedliwości, zakładających, między innymi, okazywanie jednakowej staranności o ochronę prawnych i etycznych dóbr podejrzanego i pokrzywdzonego.

Następnym, ale bynajmniej nie ostatnim z ważnych problemów wszczynania śledztw, jest należyte postrzeganie źródeł i wagi pierwszych informacji o przestępstwie. W tym rozumienie słowa „uzasadnione” podejrzenie popełnienia przestępstwa oraz potrzeba zwiększenia zainteresowań możliwościami pozyskiwania przez prokuratora własnych informacji o kryminalnych zdarzeniach.

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX