Całkiewicz Monika, "Szczególna zuchwałość" wczoraj i dziś

Po ponad 20 latach nieobecności do prawa polskiego wróciła kradzież szczególnie zuchwała. W dniu 24.06.2020 r. weszła w życie ustawa o dopłatach do oprocentowania kredytów bankowych udzielanych przedsiębiorcom dotkniętym skutkami COVID-19 oraz o uproszczonym postępowaniu o zatwierdzenie układu w związku z wystąpieniem COVID-19 , która znowelizowała też kodeks karny. Ustawa wprowadziła m.in. art. 278a, statuujący w § 1 nowy – a raczej reaktywowany – typ przestępstwa, opisany formułą: „kto dopuszcza się kradzieży szczególnie zuchwałej”. Przed omówieniem przyczyn oraz efektów tej zmiany wypada przypomnieć rosyjsko-radziecką genezę tej konstrukcji.

Zanim odrodzona w 1918 r. Polska stała się zdolna do stworzenia własnego kodeksu karnego, przez ponad dekadę posiłkowała się prawem odziedziczonym po zaborcach. Był wśród nich opracowany w 1903 r. rosyjski kodeks karny, zwany od głównego twórcy kodeksem Tagancewa. Podczas I wojny światowej zaczął jednak w dość kuriozalnych okolicznościach...