Czy system komputerowy powinien umożliwiać pracodawcy wypłatę wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych wynikających z przekroczenia norm dobowych już po upływie miesiąca, w którym godziny te wystąpiły?
PYTANIE
Spółka programistyczna ma roczny okres rozliczeniowy. Do ewidencji czasu pracy wykorzystuje autorski program komputerowy. W przypadku zaewidencjonowania przez pracownika pracy w godzinach nadliczbowych system wymusza wskazanie dnia, w którym godzina nadliczbowa zostanie wykorzystana (do końca okresu rozliczeniowego, czyli do końca roku kalendarzowego). W związku z tym, po rozliczeniu danego miesiąca pracownicy nie otrzymują wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych wynikającą z dobowych przekroczeń. W praktyce jednak rzadko zdarza się, że pracownik faktycznie odbiera godziny nadliczbowe. W rezultacie na koniec roku, pracownicy otrzymują wynagrodzenie za przepracowane godziny nadliczbowe za cały rok, zarówno te wynikające z dobowych, jak i średniotygodniowych przekroczeń.
Czy taki sposób rozliczenia jest prawidłowy? Czy pracownik nie powinien jednak otrzymać wynagrodzenia za nadgodziny dobowe, w miesiącu, w którym ich nie odbierze, jeśli wcześniej wskazał datę odbioru nadgodzin? Dodatkowo, w połowie roku spółka nalicza nadgodziny za okres pierwszego półrocza i wypłaca pracownikom 20% należności wynikających z rozliczenia dotychczasowych nadgodzin. Czy takie stanowisko jest prawidłowe?
ODPOWIEDŹ
Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX