Jak powinno wyglądać prawidłowo wystawione skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne?

Kujawsko - Pomorski Oddział Wojewódzki NFZ w komunikacie z 8.11.2019 r. zwrócił uwagę na niżej wymienione zagadnienia: "(...) 1.Skierowanie wystawione przez lekarza na cykl zabiegów fizjoterapeutycznych nie musi obecnie zawierać rodzaju zabiegów ponieważ kwalifikowanie, planowanie i prowadzenie fizjoterapii leży w gestii fizjoterapeuty, który dokonuje tych czynności w ramach wizyty fizjoterapeutycznej. 2.R.ś.g.r.l. nie określa wzoru skierowania na zabiegi fizjoterapeutyczne, lecz dokładnie informuje jakie elementy powinno ono zawierać. Każdy lekarz wystawiający takie skierowanie ma obowiązek podania na skierowaniu m.in. informacji o chorobach przebytych i współistniejących oraz innych czynnikach (w tym wszczepionych urządzeniach wspomagających pracę układu krążeniowo-oddechowego lub metalu w ciele pacjenta lub przyjmowaniu niektórych leków) mogących mieć istotny wpływ na proces rehabilitacji. Natomiast w przypadku braku przeciwwskazań informacja o tym fakcie powinna również zostać odnotowana na skierowaniu. Brak tego elementu będzie skutkował zwrotem skierowania do lekarza, który je wystawił, celem uzupełnienia."

Skoro zgodnie z obowiązującymi przepisami to fizjoterapeuta ma sam kwalifikować jakie zabiegi wykonać u pacjenta - to lekarz nie będzie wiedział jaka terapia zostanie zastosowana.

Czy może a priori pisać o braku przeciwwskazań?

Skoro w rozporządzeniu nic nie ma na temat odnotowania BRAKU PRZECIWWSKAZAŃ, to czy nie jest to kolejna nadinterpretacja/ chęć zrzucenia odpowiedzialności na lekarza?

Czy istotnie brak stwierdzenia (brak przeciwwskazań) ma się znaleźć na skierowaniu?