Jak powinien postąpić starosta w przypadku, gdy gmina dokonała nasadzeń zastępczych, lecz drzewa utraciły żywotność?

Pytania i odpowiedzi
Status:  Aktualne
Autor odpowiedzi: Jerzy Janusz
Odpowiedzi udzielono: 15 czerwca 2016 r., stan prawny dotychczas nie uległ zmianie

PYTANIE

Starosta w 2012 r. wydał dla gminy zezwolenie na usunięcie drzew, przy czym naliczył opłatę za ich usunięcie, którą odroczył na 3 lata od dnia wydania zezwolenia w związku z nowymi nasadzeniami. Nowe drzewa starosta nakazał posadzić do końca 2012 r. W decyzji nie wskazano, aby gmina poinformowała o terminie posadzenia drzew. Po 3 latach od podanego w zezwoleniu terminu posadzenia drzew, tj. od 31 grudnia 2012 r. powrócono do sprawy. W dniu kontroli (maj 2016 r.) drzewa były posadzone i były żywotne. Co do terminu posadzenia drzew gmina wyjaśniła w odrębnym piśmie, że przedmiotowe drzewka zostały posadzone w kwietniu 2016 r., ponieważ poprzednie dwa nasadzenia dokonane w 2012 r. i 2013 r. zostały zdewastowane, a w ubiegłym roku z powodu braku opadów latem drzewka uschły. Jednocześnie gmina podała, że nie posiada faktur za kupno drzewek, ponieważ sadzonki drzew (samosieje) zostały przesadzone z innych nieruchomości gminnych.

Wobec powyższego, w świetle art. 84 ust. 7 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody - dalej u.o.p., należy uznać, że nasadzenia zostały niewykonane zgodnie z wydanym w 2012 r. zezwoleniem i pobrać naliczoną w decyzji z 2012 r. opłatę za usunięcie drzew?

Gmina wcześniej nie informowała, że posadzone w 2012 r. drzewka zostały zniszczone i nie wystąpiła o zmianę ww. zezwolenia w zakresie podania innego terminu posadzenia drzew.

Czy należy przyjąć wyjaśnienia gminy i umorzyć opłatę albo np. powrócić po raz kolejny do sprawy po upływie 3 lat od kwietnia 2016 r. kiedy to były posadzone drzewa będące przedmiotem przeprowadzonej w maju 2016 r. kontroli?

ODPOWIEDŹ

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX