Nowość Do którego procesu, dla których określone zostały standardy emisyjne, zakwalifikować namaczanie papieru rozpuszczalnikiem?

Pytania i odpowiedzi
Status:  Aktualne
Autor odpowiedzi: Gall Marek
Odpowiedzi udzielono: 19 kwietnia 2024 r., stan prawny dotychczas nie uległ zmianie

PYTANIE

Proszę o pomoc w kwalifikacji procesu namaczania papieru rozpuszczalnikiem do procesów, dla których określone zostały standardy emisyjne.

Zakład zajmuje się produkcją opakowań w kształcie tub używanych w przemyśle spożywczym. W procesie produkcyjnym papier z warstwą aluminium nasączany jest rozpuszczalnikiem składającym się w 100% z węglowodorów izoparafinowych (węglowodory C11-C12, izoalkany, <2%związków aromatycznych). Celem tej operacji jest zapobieganie pękaniu w trakcie zwijania tub i zaginania krawędzi, a także zmniejszenie tarcia przed umieszczeniem zwiniętych tub w maszynie tnącej. Nasączanie następuje w dwojaki sposób:

1. Poprzez zanurzenie papieru rozwijanego z rolki w specjalnych kuwetach wypełnionych rozpuszczalnikiem, przed zwinięciem w tubę;

2. Poprzez natrysk na krawędzie oraz powierzchnię zwiniętych tub.

Czy tego typu proces powinien być rozpatrywany pod kątem dotrzymania standardów emisyjnych dla powlekania tkanin, włókien oraz powierzchni folii i papieru zgodnie z załącznikiem 9 tabela 1 pkt 2.5?

Wątpliwości budzą bowiem dwie kwestie:

1. czy preparat stosowany w opisanym wyżej procesie składający się w 100 % z LZO (węglowodory izoparafinowe) spełnia definicję rozpuszczalnika organicznego określoną w § 30 ust. 1 pkt 9 rozporządzenia Ministra Klimatu z 24.09.2020 r. w sprawie standardów emisyjnych dla niektórych rodzajów instalacji, źródeł spalania paliw oraz urządzeń spalania lub współspalania odpadów?

2. czy opisany wyżej proces, zwarzywszy, że stosowany rozpuszczalnik składa się w 100% z LZO należy traktować jako powlekanie w celu nadania powierzchni innego efektu funkcjonalnego?

Nadmienię, że pożądany w tym wypadku efekt funkcjonalny polegający na zapobieganiu pękaniu oraz zmniejszeniu tarcia jest efektem czasowym występującym w trakcie obróbki mechanicznej, który zanika po całkowitym odparowaniu rozpuszczalnika.

Czy mając na uwadze, że zużycie LZO w tym procesie może przekroczyć 200 ton rocznie, instalacja ta powinna być zaliczana do instalacji wymagających pozwolenia zintegrowanego?

ODPOWIEDŹ

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX