Czy zarządcą rurociągu są poszczególni właściciele działek powstałych po podziale, czy gmina, która zezwala na wprowadzanie wód do swojej kanalizacji deszczowej?

Przez zabudowaną działkę dawnego zakładu pracy przebiega od lat 70 ub. wieku kanalizacja deszczowa odprowadzająca wodę do sieci ułożonej w drodze gminnej. Przebieg kanalizacji wraz ze studniami jest naniesiony na mapę zasadniczą. Działka z budynkami została podzielona i sprzedana kilku właścicielom, bez wzmianki w aktach notarialnych o sieciach podziemnych. W bieżącym roku nabywca jednej z działek w trakcie robót budowlanych polegających na utwardzeniu posesji kostką betonową, prawdopodobnie uszkodził (zlikwidował) jedną ze studni i zablokował przepływ wody, powodując zalewanie działki położonej powyżej. Właściciel posesji, na której został uszkodzony rurociąg, twierdzi, że w dniu zakupu działki studnia widoczna na mapach nie istniała, stan obecny trwa od wielu lat, a zarzuty sąsiada wobec niego są bezpodstawne.

Czy organ nadzoru budowlanego lub gmina mają kompetencje do podjęcia działań w tej sprawie czy też rozwiązać problem można tylko na drodze postępowania cywilnego przed sądem?

Czy zarządcą rurociągu są, w odniesieniu do odcinków sieci, poszczególni właściciele działek powstałych po podziale, czy może gmina, która zezwala na wprowadzanie wód do swojej kanalizacji deszczowej?