Czy jest dopuszczalne, aby zatrudnić osobę na umowę o pracę na okres trzech miesięcy i tak dostosować wymiar oraz ułożyć harmonogram czasu pracy, żeby praca przypadała tylko w maju i lipcu, a w czerwcu pracownik miał wolne?

Stowarzyszenie zajmujące się ochroną przyrody chce zatrudnić specjalistę do przeprowadzenia liczeń kontrolnych chronionego gatunku fauny. Zgodnie z metodyką liczenia mają być przeprowadzone w okresie od 5-20 maja oraz 5-20 lipca; do tego trzeba doliczyć jeszcze 1-2 dni na sporządzenie podsumowania. Czy jest dopuszczalne, aby zatrudnić tę osobę na umowę o pracę na okres trzech miesięcy i tak dostosować wymiar oraz ułożyć harmonogram czasu pracy, żeby praca przypadała tylko w maju i lipcu, a w czerwcu pracownik miał wolne? Czy takiego pracownika można zatrudnić w zadaniowym systemie czasu pracy? Czy wtedy harmonogram jest konieczny? Możliwe, że przy dobrej pogodzie praca mogłaby trwać więcej jak 8h dziennie; wyobrażamy sobie, że te godziny pracownik mógłby odebrać w czerwcu, czy to prawidłowe podejście? (przykładowo: zatrudnienie na okres od 7 maja do 29 lipca, zatrudnienie na 1/2 etatu, pracownik w tym czasie miałby normatywnie do przepracowania ok. 240 godzin, które przepracowałby w maju i lipcu po 120h, a w czerwcu miałby wolne) W jaki sposób można zwracać takiemu pracownikowi koszty przejazdów (będzie poruszał się własnym samochodem po terenie 4 województw, ale nie będzie to podróż służbowa, ze względu na określone w umowie miejsce pracy)?