Czy inwestor może wycofać z urzędu pierwotny wniosek o pozwolenie na budowę, a złożyć nowy wniosek o pozwolenie na budowę obiektu, który już w około 75% jest prawie ukończony?

Wojewoda stwierdził nieważność pozwolenia na budowę inwestycji, która polegała między innymi na spalaniu resztek z obróbki płyt z MDF-u, bowiem inwestycja nie posiadała decyzji środowiskowej. Starosta czeka na zwrot akt od wojewody i gdy wrócą będzie dalej procedował w oparciu o wniosek inwestora, który po stwierdzeniu nieważności pozwolenia na budowę nadal jest w aktach sprawy. O stwierdzenie nieważności decyzji wystąpili sąsiedzi, którzy nie byli stroną w sprawie wydanego pozwolenia na budowę przez starostę. U wojewody skarżący podnosili wiele kwestii, które uważali, że były niezgodne z prawem (niezgodność inwestycji z zapisami planu miejscowego, brak służebności dojazdu po działkach prywatnych, których skarżący są właścicielami, no i oczywiście brak decyzji środowiskowej). Wojewoda nie przyznał im racji, jeśli chodzi o zgodność inwestycji z planem miejscowym i niewłaściwie zapewnionym dojazdem (inwestor posiada zapewniony sądownie dojazd drogą konieczną, której skarżący nie są właścicielami). W swoim postępowaniu nieważnościowym wojewoda jednak z ostrożności procesowej przyznał skarżącym status strony postępowania. Starosta teraz ponownie rozpatrując sprawę będzie musiał także skarżących uznać za strony. Inwestor bardzo chciałby tego uniknąć, bowiem w chwili obecnej zmienił zamierzenie projektowe i nie będzie spalał resztek z płyt MDF. Uzyskał też z gminy decyzję o umorzeniu postępowania w kwestii swojej inwestycji nie spalającej MDF-u, ale tylko i wyłącznie spalającej czyste trociny drzewne.

Wobec powyższego inwestor zadaje pytanie staroście, czy może wycofać z urzędu ten pierwotny wniosek o pozwolenie na budowę (aby uniknąć procedowania ze stronami, których chciałby uniknąć), a złożyć nowy wniosek o pozwolenie na budowę obiektu, który już w około 75% jest prawie ukończony?