SPS-023-748/08 - Definicja doby pracowniczej.

Pisma urzędowe
Status:  Aktualne

Pismo z dnia 13 marca 2008 r. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej SPS-023-748/08 Definicja doby pracowniczej.

W odpowiedzi na interpelację Pana Posła Waldemara Andzela, przysłaną przy piśmie z dnia 31 stycznia 2008 r., znak SPS-023-748/08, w sprawie definicji doby pracowniczej, uprzejmie wyjaśniam, co następuje:

Pan Poseł wskazuje na trudności pracodawców wynikające z kodeksowej definicji doby pracowniczej i w związku z tym postuluje wprowadzenie przepisów umożliwiających stosowanie ruchomego czasu pracy. Wobec powyższego pragnę poinformować, że przepis definiujący dobę ma istotne znaczenie dla funkcjonowania przepisów o charakterze ochronnym, dotyczących pracy w godzinach nadliczbowych. Pracą taką jest bowiem praca ponad normę dobową czasu pracy (8 godzin) lub ponad przedłużony wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy (art. 151 § 1 k.p.). Zatem pracą nadliczbową będzie praca wykonywana ponad normę w każdym okresie 24 godzin, niezależnie od tego, czy będzie następować bezpośrednio po zakończeniu pracy, zgodnie z rozkładem czasu pracy, czy po upływie dłuższego okresu czasu, bezpośrednio przed rozpoczęciem pracy w kolejnej dobie. Oznacza to zatem, że w razie ponownego zatrudnienia pracownika w tej samej dobie godziny przepracowane do końca tej doby, przekraczające dobową normę należy traktować jako nadliczbowe.

Pragnę podkreślić, że kodeksowy przepis definiujący dobę pracowniczą należy oceniać także w świetle regulacji zawartych w prawie wspólnotowym. Postanowienie art. 3 dyrektywy 2003/88/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 4 listopada 2003 r. dotyczącej niektórych aspektów organizacji czasu pracy nakazuje państwom członkowskim zagwarantowanie, że "każdy pracownik jest uprawniony do minimalnego dobowego odpoczynku w wymiarze 11 nieprzerwanych godzin, w okresie 24-godzinnym". Także art. 8 tej dyrektywy zobowiązuje państwa członkowskie do zapewnienia, iż "normalny wymiar czasu pracowników wykonujących pracę w porze nocnej nie przekracza przeciętnie 8 godzin w jakimkolwiek okresie 24-godzinnym". W związku z tym należy uznać, że przepisy dyrektywy wymuszają korzystanie z pojęcia doby pracowniczej rozumianej jako "24-godzinny okres" dla rozliczenia niektórych uprawnień pracowników, w formie odpowiadającej obecnej regulacji kodeksowej. Zatem tylko takie rozumienie "doby" zapewnia skuteczną realizację uprawnień pracowniczych przewidzianych w dyrektywie, a tym samym prawidłowe jej wdrożenie i stosowanie.

Powyższe uwarunkowania w mojej ocenie uniemożliwiają zmianę definicji doby pracowniczej w taki sposób, który pozwalałby stosować rozkłady czasu pracy przewidujące rozpoczęcie pracy przed upływem 24 godzin od godziny rozpoczęcia pracy w poprzednim dniu. Nie ma natomiast przeszkód, aby godziny pracy w kolejnych dniach wyznaczone zostały po okresie 24 godzin od rozpoczęcia pracy poprzedniego dnia (np. dwa dni o godzinie 8.00, kolejne dwa dni o 9.00, a piątego dnia o 10.00).

W sprawie postulatu wprowadzenia przepisów dopuszczających stosowanie ruchomego czasu pracy pragnę poinformować Pana Marszałka, że w mojej ocenie pracodawca może stosować w praktyce, za zgodą pracownika, taką organizację czasu pracy, w której pracownik decyduje o godzinie rozpoczęcia pracy we wskazanym przedziale czasowym, np. między godziną 7.00 a 10.00, i kończy pracę po przepracowaniu 8 godzin. Wówczas godzina rozpoczynania pracy jest ustalana w rozkładzie czasu pracy ramowo i to od decyzji pracownika zależy, o której godzinie pracę rozpocznie. Natomiast godzina zakończenia pracy przypadnie po przepracowaniu dobowego wymiaru czasu pracy. Oznacza to, że ruchome są godziny rozpoczynania oraz kończenia pracy w poszczególnych dniach tygodnia zależnie od wyboru pracownika.

W przypadku pracy w ruchomym czasie pracy pracą nadliczbową będzie praca świadczona tylko na wyraźne polecenie pracodawcy, jeżeli pracownik będzie musiał pracować dłużej niż 8 godzin. Natomiast przy świadczeniu pracy w ramach ruchomego czasu pracy w przypadku samodzielności decyzji pracownika o godzinie rozpoczęcia i zakończenia pracy oraz korzystania przez niego z nieprzerwanego 11-godzinnego odpoczynku dobowego nie występuje, moim zdaniem, praca nadliczbowa, mimo że między godzinami rozpoczęcia pracy w kolejnych dniach może być mniej niż 24 godziny.

Wprawdzie przy ruchomym czasie pracy to pracownik decyduje o godzinach pracy, jednakże na pracodawcy spoczywa obowiązek organizacji czasu pracy i zabezpieczenia przestrzegania przepisów prawa pracy. Pracodawca obowiązany jest więc zapewnić korzystanie przez pracownika z nieprzerwanego 11-godzinnego odpoczynku dobowego, niezależnie od systemu czasu pracy w jakim pracownik świadczy pracę.

Taka organizacja czasu pracy, z reguły akceptowana przez pracowników jako ułatwiająca godzenie życia zawodowego i osobistego, służy uelastycznianiu organizacji czasu pracy. Jednakże jej wprowadzenie nie może naruszać zagwarantowanego pracownikowi nieprzerwanego 11-godzinnego odpoczynku dobowego.

Jednocześnie informuję, że sprawa możliwych zmian w Kodeksie pracy w zakresie uelastycznienia przepisów o czasie pracy będzie rozpatrywana w ramach prac Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych. Komisja ta stanowi bowiem forum dialogu społecznego prowadzonego dla godzenia interesów pracowników i pracodawców oraz dobra publicznego.

Minister

Jolanta Fedak

Opublikowano: www.sejm.gov.pl