SPS-023-140/07 - Dyskryminacja kobiet w ciąży zatrudnionych na umowę zlecenie.

Pisma urzędowe
Status:  Aktualne

Pismo z dnia 23 stycznia 2008 r. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej SPS-023-140/07 Dyskryminacja kobiet w ciąży zatrudnionych na umowę zlecenie.

W odpowiedzi na wystąpienie Marszałka Sejmu RP z dnia 18 grudnia 2007 r., znak: SPS-023-140/07, dotyczące zgłoszonej przez Pana Posła Grzegorza Napieralskiego interpelacji z dnia 4 grudnia 2007 r., Nr BK-023-146/07, w sprawie dyskryminującej polityki państwa w stosunku do kobiet w ciąży zatrudnionych na podstawie umowy na zastępstwo, gdzie został sformułowany zarzut nierównego traktowania przez ustawodawcę kobiet w ciąży w zależności od podstawy prawnej, na podstawie której świadczą one pracę, w pierwszej kolejności należy wskazać, iż umowy na zastępstwo, wymienione jako źródło dyskryminacji, nie są umowami cywilnoprawnymi, a pełnoprawnymi umowami o pracę, na podstawie których pomiędzy pracownikiem a pracodawcą zostaje nawiązany stosunek pracy. Taki stan prawny wynika wprost z treści art. 25 § 1 zd. 2 Kodeksu pracy. Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie ciąży, a także w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy zatrudnionej na podstawie umowy o zastępstwo (art. 177 § 1 Kodeksu pracy).

Istota umowy na zastępstwo polega na wykonaniu pracy za nieobecnego pracownika i przestaje mieć rację bytu w sytuacji, kiedy zastępowany pracownik powraca do pracy. Stworzenie pracodawcy możliwości zatrudnienia pracownika na zastępstwo ma na celu m.in. zapewnienie kobietom chcącym urodzić dziecko bezpiecznego powrotu do pracy. Pracodawca bowiem nie jest zmuszony do likwidacji stanowiska pracy kobiety przebywającej na urlopie macierzyńskim lub zatrudniania innego pracownika na jej miejsce. Strony zawierające umowę na zastępstwo mają pełną świadomość jej ograniczonego trwania, najczęściej uzależnionego od powrotu do pracy zastępowanego pracownika.

Nie jest przy tym możliwe wprowadzenie regulacji prawnej przedłużającej automatycznie umowę na zastępstwo do czasu porodu, jeżeli kobieta, która ją zawarła, zajdzie w ciąże. Takie rozwiązanie wypaczyłoby istotę umowy na zastępstwo. Skoro bowiem pracownik zastępowany powróciłby do pracy, a pracownik zastępujący nadal miałby świadczyć pracę, nie mógłby tego czynić w zastępstwie już pracującego pracownika. Obowiązek przedłużania umowy na zastępstwo do czasu porodu spowodowałby zaprzestanie zawierania takich umów przez pracodawców, co w dalszej konsekwencji byłoby wymierzone przeciwko pracującym kobietom chcącym urodzić dziecko.

Ustawa z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy ma zastosowanie do kobiet bezrobotnych zarejestrowanych w urzędzie pracy. Tym kobietom, które posiadają prawo do zasiłku, ustawa gwarantuje w art. 73 ust. 3 w razie urodzenia dziecka w okresie pobierania zasiłku lub w ciągu miesiąca od jego zakończenia przedłużenie pobierania zasiłku o czas, przez który przysługiwałby jej zasiłek macierzyński. Osoby, które tracą pracę, mogą się następnego dnia rejestrować w urzędzie pracy jako bezrobotne. Tym samym kobiety w ciąży tracące pracę przed urodzeniem dziecka mogą się natychmiast zarejestrować jako bezrobotne w urzędzie pracy. Wobec takiego stanu prawnego sytuację, w której kobieta rodzi dziecko przed zarejestrowaniem, należy uznać za wyjątkową, w szczególności wobec faktu, że to kobieta, a nie urząd, decyduje, kiedy zostanie zarejestrowana jako bezrobotna.

Mając na uwadze wskazane wyżej okoliczności, należy stwierdzić, że obowiązujący stan prawny w zakresie umów na zastępstwo nie jest źródłem dyskryminacji kobiet, a wręcz przeciwnie, stanowi istotny element umożliwiający realizowanie ich praw na rynku pracy. Tym samym zmiany obowiązującego stanu prawnego w tym zakresie nie są przewidywane.

Minister

Jolanta Fedak

Opublikowano: www.sejm.gov.pl