Osajda Konrad, Niewypłacalność spółki z o.o. Odpowiedzialność członków zarządu wobec jej wierzycieli

Monografie
Opublikowano: LexisNexis 2014
Rodzaj:  monografia
Autor monografii:

Niewypłacalność spółki z o.o. Odpowiedzialność członków zarządu wobec jej wierzycieli

Autor fragmentu:

Przedmowa

Książka jest owocem badań naukowych prowadzonych w latach 2008-2014. Impulsem do ich podjęcia było dostrzeżenie występujących w praktyce bardzo poważnych trudności z interpretacją i zastosowaniem art. 299 k.s.h., co skutkowało zjawiskiem niezwykłym - wydaniem ponad 100 orzeczeń Sądu Najwyższego dotyczących tego, zdawałoby się, wąskiego i szczegółowego zagadnienia. Początkowe badania doprowadziły do opracowania zwięzłej monografii poświęconej właśnie problemom wykładni art. 299 k.s.h. W ich toku ujawniły się jednak jeszcze inne, znacznie istotniejsze wątpliwości, o doniosłym znaczeniu już nie tylko praktycznym, lecz także teoretycznym. Ogniskowały się one wobec potrzeby zbadania, w jaki sposób niewypłacalność spółki z o.o. wpływa na zasady odpowiedzialności za jej zobowiązania - okazało się bowiem, że chociaż moment, gdy spółka z o.o. staje się niewypłacalna, nie zmienia w żaden sposób jej statusu prawnego, to jednak istotnie modyfikuje sytuację prawną wierzycieli tej spółki. Rozwinięcie badań w tym kierunku, których ukoronowanie stanowi niniejsza publikacja o charakterze monograficznym, pozwoliło dostrzec, że tożsame kłopoty co do meritum występują nie tylko na tle prawa polskiego, lecz także w innych systemach prawnych. Stąd w pracy uwzględniono również ich rozwiązanie w wiodących systemach prawnych, co pozwala zobaczyć obowiązujące w prawie polskim uregulowanie normatywne tej materii z różnych punktów widzenia, a także zaproponować kierunki zmian bardzo potrzebnej nowelizacji, która uporządkowałaby unormowanie tej kwestii (wnioski de lege ferenda zamykają pracę).

Długotrwałe i wieloletnie badania naukowe prowadzone nad tą książką nie byłyby tak owocne, ani w ogóle możliwe, gdyby nie wsparcie, jakie otrzymałem od wielu osób i instytucji. Nie sposób wymienić tutaj wszystkich. W sposób szczególny chciałem jednak podziękować Profesorowi Krzysztofowi Pietrzykowskiemu, mojemu opiekunowi naukowemu jeszcze od czasu studiów, na którego życzliwą opiekę i wsparcie zawsze mogłem liczyć, Profesorowi Tadeuszowi Erecińskiemu, który zaszczepił we mnie zrozumienie nierozerwalnej łączności problematyki materialnoprawnej z prawnoprocesową i znaczenie tej ostatniej przy prowadzeniu wszelkich badań w zakresie prawa prywatnego, oraz Profesor Ewie Łętowskiej, bez rozmów z którą moje postrzeganie tego, czym jest prawo, jaką rolę odgrywa w funkcjonowaniu społeczeństwa oraz jak należy je interpretować oraz stosować, byłoby bardzo niepełne. Osobne podziękowania składam Profesorowi Stanisławowi Sołtysińskiemu, którego pomoc umożliwiła mi przede wszystkim prowadzenie długotrwałych badań komparatystycznych w znakomitej bibliotece Instytutu Prawa Porównawczego i Międzynarodowego Prawa Prywatnego w Hamburgu oraz indywidualne, osobiste konsultacje z najwybitniejszymi europejskimi specjalistami w zakresie prowadzonych przeze mnie badań, a w szczególności z Profesorem Klausem Hoptem, właśnie z Hamburga. Ponadto, ponieważ w przypadku nauk prawnych, tak jak nauk medycznych, występuje niezmiernie ścisłe powiązanie między podejściem teoretycznym oraz praktycznym, moje badania wiele zyskały dzięki możliwości łączenia prowadzenia badań z pracą w Biurze Studiów i Analiz Sądu Najwyższego, a zwłaszcza dzięki rozmowom i dyskusjom z sędziami Sądu Najwyższego. Wreszcie, wielu błędów nie udałoby mi się uniknąć, gdyby nie wartościowe i często krytyczne rozmowy z wieloma Kolegami, którzy zgodzili się na różnych etapach powstawania tej pracy zapoznawać się z jej fragmentami oraz na których konstruktywną krytykę i sugestie zawsze mogłem liczyć. Spośród nich szczególnie wiele zyskało omówienie aspektów procesowych dzięki uwagom Doktora Piotra Rylskiego, mojego niezawodnego konsultanta z zakresu tej problematyki, za co pięknie mu dziękuję.

Podziękowania należą się również Wydawcy - Wydawnictwu LexisNexis Polska, za życzliwą i bardzo profesjonalną współpracę przy przygotowaniu tej książki do wydania.

Prowadzenie tak rozległych badań naukowych, których rezultaty zawiera przedstawione opracowanie, wymagało niezmiernie dużo czasu, którego nie mogłem poświęcić Najbliższym. Doceniając ich zrozumienie i wsparcie oraz dziękując za nie, im właśnie pracę tę dedykuję.

Autor fragmentu:

Wprowadzenie

Przedmiotem opracowania jest analiza instytucji odpowiedzialności prawnej członków zarządu spółki z o.o. wobec wierzycieli spółki na wypadek jej niewypłacalności. Instytucja ta znana jest praktycznie we wszystkich systemach prawnych, przy czym bywa bardzo różnie uregulowana, zarówno co do treści regulacji prawnej, jak i nawet co do jej miejsca. Lokuje się ona bowiem na pograniczu prawa spółek handlowych oraz prawa upadłościowego. Z jednej strony dotyczy odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną w związku z obecnością spółki handlowej w obrocie, z drugiej strony natomiast stanowi jeden ze skutków niewypłacalności przedsiębiorcy - spółki handlowej, a unormowanie tych skutków to domena prawa upadłościowego (niewypłacalność przedsiębiorcy to najczęściej podstawa do ogłoszenia jego upadłości).

Za podjęciem badań naukowych nad wskazanym zagadnieniem przemawia wiele argumentów.

Po pierwsze, niejasny stan prawa polskiego . Prima facie kwestia odpowiedzialności członków zarządu każdej spółki kapitałowej za szkodę wyrządzoną wierzycielom spółki w związku z niemożliwością zrealizowania przez spółkę ciążących na niej zobowiązań z powodu jej niewypłacalności wydaje się uregulowana w jasny i niebudzący istotnych kontrowersji sposób w art. 21 ust. 3 p.u.n. Obserwacja praktyki dowodzi jednak, że członkowie zarządu niewypłacalnej spółki z o.o. najczęściej są pozywani przez wierzycieli spółki nie na podstawie tego przepisu, lecz na podstawie art. 299 k.s.h. Tenże art. 299 § 2 k.s.h. przewiduje tymczasem, że przesłanką egzoneracyjną zwalniającą członków zarządu spółki z o.o. z odpowiedzialności wobec jej wierzycieli jest udowodnienie złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki we właściwym czasie, co wyraźnie łączy zawartą w nim normę prawną z art. 21 ust. 3 p.u.n. Jeśli uwzględni się ponadto, że w myśl art. 299 § 1 k.s.h. wierzyciele spółki z o.o. mogą szukać zaspokojenia swoich zobowiązań wobec spółki w majątku członków jej zarządu w razie bezskuteczności egzekucji z majątku spółki, co de facto oznacza, że pasywa spółki przewyższają jej aktywa, a zatem spółka z o.o. jest niewypłacalna (art. 11 ust. 2 p.u.n.), to odpowiedzialność członków zarządu spółki z o.o. jawi się jako przypadek odpowiedzialności na wypadek niewypłacalności spółki. W konsekwencji okazuje się, że prawo polskie przewiduje dwie niezależne podstawy prawne odpowiedzialności członków zarządu spółki z o.o. na wypadek jej niewypłacalności - art. 21 ust. 3 p.u.n. oraz art. 299 k.s.h. W istniejącej literaturze prawniczej brak klarownego rozgraniczenia zakresów zastosowania norm prawnych wynikających z tych przepisów oraz określenia ich wzajemnej relacji. Jest to niejasne, co potęguje jeszcze stwierdzenie, że w obu przypadkach chodzi o odpowiedzialność odszkodowawczą . Już zatem rozważenie tego problemu uzasadnia wybór tematu badań. Uzasadnienie staje się przy tym silniejsze, jeśli zważy się na kontrowersje, jakie wciąż budzi interpretacja art. 299 k.s.h., oraz potencjalne kontrowersje, jakie może budzić interpretacja art. 21 ust. 3 p.u.n. (mogą one wystąpić wobec podobnego brzmienia wskazanych przepisów, a aktualnie mają potencjalny charakter ze względu na brak w zasadzie praktyki stosowania art. 21 p.u.n.). Celem opracowania będzie poddanie analizie i próba wyjaśnienia tych wątpliwości.

Po drugie, wymaga uporządkowania i dalszych wyjaśnień wykładnia art. 299 k.s.h. Choć przepis ten wywodzi się jeszcze z Kodeksu handlowego, gdzie jego poprzednikiem był art. 298 k.h. o niemal identycznej treści, to od dawna budzi on bardzo wiele wątpliwości. Najlepszym dowodem na to jest imponująca liczba orzeczeń SN wydanych na jego tle . Kilka lat temu podjęto próbę ich rozwikłania, co zaowocowało publikacją trzech monografii . Od tej pory jednak dalsze wątpliwości narosły, a brak w doktrynie ich kompleksowego ujęcia powoduje, że pojawia się paląca potrzeba odniesienia się do nich. W szczególności należy zauważyć, że żadna z wcześniejszych monografii nie uwzględniła fundamentalnej dla wykładni art. 299 k.s.h. uchw. 7 sędziów SN z 7.11.2008 r. (III CZP 72/2008, LexisNexis nr 1961623) , dotyczącej przede wszystkim charakteru prawnego odpowiedzialności członków zarządu spółki z o.o. z art. 299 k.s.h., ponieważ uchwałę wydano po ich opublikowaniu. Tymczasem stanowisko zajęte w tej uchwale wymaga oceny, a także, ze względu na rozstrzygnięcie przez tę uchwałę problemu charakteru prawnego odpowiedzialności członków zarządu spółki z o.o. na potrzeby praktyki, trzeba zbadać konsekwencje poglądu wyrażonego przez SN (np. co do długości terminu przedawnienia roszczenia wierzycieli spółki przeciwko członkom zarządu z art. 299 k.s.h.). Ponadto nadal pozostaje wiele wątpliwości dotyczących wykładni art. 299 k.s.h., np. odpowiedzialność członków zarządu spółki z o.o. w razie przedawnienia roszczenia wobec spółki, a także możliwość potrącenia przez członków zarządu roszczeń wierzycieli skierowanych wobec spółki i wynikających ze zobowiązań spółki względem nich z roszczeniami spółki wobec tych wierzycieli, jeżeli spółka wcześniej potrącenia nie dokonała. Wskazane zagadnienia uzasadniają obszerne ich opracowanie, co również jest przedmiotem tego studium. Wreszcie, niniejsza rozprawa ujmuje kwestię wykładni art. 299 k.s.h. z całkiem nowej perspektywy - nie chodzi w niej bowiem o przedstawienie zasad odpowiedzialności członków zarządu spółki z o.o. za zobowiązania spółki z o.o., lecz o analizę instytucji odpowiedzialności dodatkowej ponoszonej przez członków zarządu spółki z o.o. wobec wierzycieli spółki w razie jej niewypłacalności. Przez ten pryzmat badany jest nie tyle art. 299 k.s.h., ile kompletna instytucja prawna i w takim ujęciu brak dotychczas w polskiej literaturze opracowania, zwłaszcza odnoszącego tę materię do odpowiadających jej rozwiązań z innych systemów prawnych.

Po trzecie, w ramach prac nad nowelizacją Kodeksu spółek handlowych, a zwłaszcza przepisów o spółce z o.o. skoncentrowanych głównie na reformie instytucji kapitału zakładowego spółki, dyskutuje się ewentualność uchylenia art. 299 k.s.h. albo jego nowelizacji . Ze względu przede wszystkim na akcentowane już praktyczne znaczenie normy prawnej wynikającej z tego przepisu, a także dogmatyczną specyfikę instytucji prawnej przez tę normę uregulowanej, wydaje się użyteczne przeprowadzenie badań naukowych mających pomóc w dokonaniu trafnych działań legislacyjnych. Realizacja tego zadania również uzasadnia podjęcie monograficznego opracowania kwestii odpowiedzialności członków zarządu spółki z o.o. na wypadek niewypłacalności spółki.

Po czwarte, mimo wielu orzeczeń SN dotyczących wykładni art. 299 k.s.h., które są efektem stosunkowo licznych postępowań sądowych prowadzonych na tej podstawie prawnej, wyniki przeprowadzonych niedawno w Polsce badań empirycznych mogą budzić wątpliwości co do skuteczności sankcji za niezgłoszenie w terminie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki kapitałowej. Przy czym, tak jak w tej pracy, za źródło sankcji badania te przyjęły zarówno art. 299 k.s.h., jak i art. 21 ust. 3 p.u.n. Dotyczą one jednego sądu upadłościowego i tylko kilku lat, ale wynika z nich, że na 81 spraw, w których oddalono wniosek o ogłoszenie upadłości spółki ze względu na brak środków na koszty postępowania, tylko w 2 sprawach toczyło się później postępowanie z art. 299 k.s.h. przeciwko przynajmniej jednemu członkowi zarządu takiej spółki i nie toczyło się żadne postępowanie z art. 21 ust. 3 p.u.n. . Skłania to do rozważenia skuteczności praktycznej i efektywności przewidzianej przez prawo polskie sankcji za niezgłoszenie w terminie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki z o.o. i płynącej stąd ochrony wierzycieli spółki kapitałowej . W konsekwencji tym bardziej uzasadnia to potrzebę dogłębnej analizy dogmatycznej zmierzającej ku sformułowaniu postulatów de lege ferenda.

Po piąte, mimo dużego zainteresowania doktryny problematyką art. 299 k.s.h., brak w zasadzie w literaturze polskiej zaawansowanego badania prawnoporównawczego w tym zakresie. Powszechnie powtarzana jest teza, że norma zawarta w tym przepisie jest wyjątkowa dla polskiej regulacji prawnej, jednak nie podjęto szerszych starań celem jej potwierdzenia albo zanegowania. Tymczasem pełna analiza problematyki odpowiedzialności członków zarządu spółki z o.o. wobec jej wierzycieli w razie niewypłacalności spółki wymaga oceny, jak instytucja ta funkcjonuje w obcych systemach prawnych. Stąd prezentowane opracowanie zawiera obszerny rozdział komparatystyczny, w którym skoncentrowano badania na dwóch wiodących systemach prawnych civil law (prawo niemieckie oraz francuskie) oraz również dwóch systemach prawnych common law (prawo angielskie oraz amerykańskie). Najpierw podjęto próbę zidentyfikowania znanego tamtejszemu prawodawstwu rodzaju spółki będącego najbliższym odpowiednikiem polskiej spółki z o.o. (co np. w odniesieniu do prawa amerykańskiego okazało się zadaniem niełatwym ), a następnie ustalenia, czy i w jaki sposób (w tym przez ile konkurujących ze sobą norm prawnych) uregulowano kwestię odpowiedzialności członków zarządu wobec wierzycieli spółki na wypadek jej niewypłacalności. Ze względu na dostrzegane już na tym tle kontrowersje co do wykładni prawa polskiego oraz wskazanie nowych problemów, zwłaszcza relacji art. 299 k.s.h. wobec art. 21 ust. 3 p.u.n., podjęcie tego rodzaju badań wydaje się bardzo potrzebne i uzasadnia zajęcie się tym zagadnieniem w postaci opracowania o charakterze monograficznym. W szczególności za zasadne należy uznać poddanie gruntownej analizie znanej i rozwijającej się w prawie angielskim instytucji wrongful trading, która nie doczekała się jeszcze w polskiej doktrynie kompleksowego ujęcia, a tymczasem może być inspiracją do podjęcia prac przez polskiego ustawodawcy, gdyż już zarówno w Niemczech , jak i w USA prowadzi się wiele badań porównujących ją z prawem krajowym i rozważa jej recepcję.

Po szóste, w 2013 r. UNCITRAL przyjął rekomendacje dla ustawodawców krajowych co do kształtu przepisów regulujących obowiązki członków zarządu spółek kapitałowych na wypadek niewypłacalności spółki (oraz sankcje za naruszenie tych obowiązków) . Dyskusja nad kierunkiem zmian tej instytucji w prawie polskim wymaga uwzględnienia i rozważenia zawartych w tym dokumencie stwierdzeń , co nie było dotychczas przedmiotem rozważań w polskiej doktrynie.

Po siódme, kwestia odpowiedzialności członków zarządu spółki kapitałowej na wypadek niewypłacalności spółki znajduje się również w sferze zainteresowań i dyskusji w Komisji Europejskiej nad kształtem przyszłego prawa. Choć nie w bliskiej perspektywie czasowej, to jednak z Komunikatu Komisji (Modernising Company Law and Enhancing Corporate Governance in the European Union - A Plan to Move Forward) wynika, że być może ogłoszona zostanie dyrektywa dotycząca tej materii. Przewidywane są jeszcze dalsze prace nad kierunkiem regulacji europejskiej, co tym bardziej uzasadnia podjęcie pogłębionych studiów, czemu służy przedstawiane opracowanie.

Potrzeba gruntownego zbadania prawa polskiego, a ponadto obszernego uwzględnienia obcych systemów prawnych zmusza do wyraźnego wyznaczenia zakresu prezentowanego opracowania, objęcie w nim bowiem wszystkich aspektów prawnych łączących się z instytucją odpowiedzialności członków zarządu spółki z o.o. wobec jej wierzycieli w razie niewypłacalności spółki czyniłoby rozważania nadmiernie obszernymi i wielowątkowymi. Zdecydowano w zasadzie, poza drobnymi wzmiankami, pominąć obszerne kwestie wymagające samodzielnego studium, które nie dotyczą istoty analizowanej instytucji prawnej.

W konsekwencji, po pierwsze, ograniczono zakres pracy do odpowiedzialności członków zarządu spółki z o.o., pomijając kwestię odpowiedzialności członków zarządu spółki akcyjnej w analogicznej sytuacji. Uczyniono tak ze względu na większą potrzebę praktyczną podjęcia tej kwestii oraz znacznie większe skomplikowanie materii - w odniesieniu do odpowiedzialności członków zarządu spółki akcyjnej wobec jej wierzycieli w razie niewypłacalności spółki zastosowanie może znaleźć wyłącznie art. 21 ust. 3 p.u.n., podczas gdy do członków zarządu spółki z o.o. stosuje się także art. 299 k.s.h. (a rozgraniczenie obu tych norm prawnych to jedno z kluczowych zagadnień podjętych w tej pracy). Mimo rzeczonego ograniczenia, ustalenia co do interpretacji art. 21 ust. 3 p.u.n. poczynione w monografii zachowują pełną aktualność w odniesieniu do członków zarządu spółki akcyjnej, ponieważ norma wyrażona w tym przepisie ma pojemną hipotezę, mieszczącą m.in. członków zarządu wszystkich typów spółek kapitałowych znanych w prawie polskim.

Po drugie, pominięto analizę problematyki ubezpieczeń D&O . Stają się one w Polsce coraz popularniejsze i są oferowane przez coraz większą liczbę ubezpieczycieli. Cel tych ubezpieczeń to objęcie ochroną członków zarządu spółki kapitałowej przed odpowiedzialnością cywilną. Mają one bardzo elastyczny kształt, a zatem umowy różnią się nie tylko co do zakresu ryzyk ubezpieczeniowych objętych ochroną, lecz także co do sposobu opłacenia składki ubezpieczeniowej (czy płaci ją sam ubezpieczony, czy też spółka). Ze względu na specyfikę odpowiedzialności cywilnej członków zarządu spółki z o.o. wobec jej wierzycieli w razie niewypłacalności spółki może w ogóle budzić teoretyczne wątpliwości dopuszczalność ubezpieczenia się członków zarządu na tę okoliczność . Zagadnienia te wymagają jednak samodzielnego, kompleksowego ujęcia - nie wnikają one w istotę konstrukcji instytucji odpowiedzialności członków zarządu spółki z o.o. wobec jej wierzycieli w razie niewypłacalności spółki, a jedynie mogą pozwolić na przeniesienie ciężaru ekonomicznego (obowiązku zapłaty odszkodowania) wynikającego z poniesienia tej odpowiedzialności na ubezpieczyciela.

Po trzecie, w pracy jedynie w podstawowym zakresie poddano analizie problem z prawa kolizyjnego - odpowiedzialności członków zarządu spółki z o.o. wobec jej wierzycieli w razie niewypłacalności spółki, jeżeli w sprawie występuje tzw. element obcy . Wymaga to przede wszystkim zdeterminowania, jaki statut znajdzie zastosowanie: prawo spółek handlowych czy prawo upadłościowe, co nie jest jednoznacznie ujmowane w doktrynie. Od tego będzie zależało np., czy polscy wierzyciele mogą skorzystać z roszczenia z art. 21 ust. 3 p.u.n. wobec członków zarządu niemieckiej GmbH działającej w Polsce . Problematyka ta oczywiście dotyczy materii badanej w tym opracowaniu, jednak przede wszystkim ma ona naturę kolizyjną - nie wpływa na zasady interpretacji polskiego prawa merytorycznego, którego analiza znajduje się w centrum uwagi w tym opracowaniu. Jej złożoność i waga wymagają samodzielnego studium.

Po czwarte, rozprawa nie podejmuje kompleksowej i gruntownej analizy art. 291 k.s.h. Przepis ten przewiduje szczególny przypadek odpowiedzialności członków zarządu spółki z o.o. wobec wierzycieli spółki, co prima facie kwalifikowałoby go do obszernego uwzględnienia w przedstawianym opracowaniu. Jednakże nie jest to odpowiedzialność ponoszona w związku z niewypłacalnością spółki z o.o. Dla dochodzenia roszczenia od członka zarządu spółki z o.o. na podstawie art. 291 k.s.h. kondycja finansowa spółki z o.o. (jej wypłacalność) nie ma znaczenia. Bez względu bowiem na to, czy spółka jest wypłacalna, czy nie, wierzyciele spółki mogą pozwać członka zarządu spółki. Przewidziana w art. 291 k.s.h. odpowiedzialność członków zarządu spółki z o.o. jest solidarna ze spółką, lecz nie jest subsydiarna, co oznacza równoczesność ponoszenia odpowiedzialności przez spółkę i przez członków jej zarządu. Choć zatem niewątpliwie ten przepis dotyczy odpowiedzialności dodatkowej za zobowiązania spółki, to jednak celem opracowania nie jest kompleksowe przedstawienie odpowiedzialności dodatkowej powstającej w związku ze zobowiązaniami spółki z o.o., lecz jedynie takiej odpowiedzialności aktualizującej się w razie niewypłacalności spółki z o.o. Wyjaśnia to pominięcie dokładnej analizy art. 291 k.s.h. jako mieszczącej się poza zakresem pracy .

Po piąte, w opracowaniu nie dokonano również pogłębionego badania odpowiedzialności wspólników spółki z o.o. wobec jej wierzycieli w razie niewypłacalności spółki. Jest to zagadnienie bardzo bliskie temu, które uczyniono przedmiotem monografii , zwłaszcza ze względu na pełnioną funkcję w systemie prawa - obie instytucje służą wzmocnieniu ochrony wierzycieli spółki z o.o. . Są jednak między nimi dwie bardzo istotne różnice. Po pierwsze, inny jest podmiot ponoszący odpowiedzialność wobec wierzycieli spółki: członkowie zarządu albo wspólnicy. Po drugie, w odniesieniu do odpowiedzialności wspólników brak jest wyraźnej normatywnej podstawy prawnej (przepisu) pozwalającej na kierowanie do nich roszczeń przez wierzycieli. Niemniej jednak w praktyce w wielu systemach prawnych wykształciły się instytucje pozwalające - wyłącznie w bardzo szczególnych okolicznościach, ujętych dużo węziej, niż ma to miejsce w odniesieniu do odpowiedzialności członków zarządu - wierzycielom spółki poszukiwać zaspokojenia w majątku jej wspólników. Stanowią one de facto zaprzeczenie istoty osobowości prawnej, gdyż prowadzą do zakwestionowania samodzielnego bytu prawnego osoby prawnej, z czym wiąże się wyłączność odpowiedzialności osoby prawnej za jej zobowiązania. Stąd określa się te instytucje mianem uniesienia (przebicia) kurtyny korporacyjnej: lifting (piercing) the corporate veil, Durchgriffshaftung. Ta instytucja prawna aktualizuje się z reguły rzeczywiście w razie niewypłacalności spółki, ma jednak przesłanki, cel oraz genezę inne od odpowiedzialności członków zarządu spółki kapitałowej wobec jej wierzycieli w związku z jej niewypłacalnością. Co więcej, rozległość kontrowersji prawnych dotyczących tej kwestii uniemożliwia uwzględnienie jej w tym opracowaniu, ponieważ groziłoby to utratą „ostrości” co do przedstawianej tematyki .

Po szóste, pominięto w pracy porównanie reguł odpowiedzialności za zobowiązania spółki z o.o. na wypadek jej niewypłacalności z unormowaniem analogicznej sytuacji w odniesieniu do spółek osobowych .

Przedstawiwszy uzasadnienie wyboru tematu pracy oraz zakres zawartych rozważań, należy teraz wskazać cele badawcze, jakie mają zostać zrealizowane, co pozwoli na sformułowanie tezy badawczej.

Po pierwsze, analiza ma zmierzać do zbadania wpływu niewypłacalności spółki na zasady odpowiedzialności członków zarządu za jej zobowiązania - wykazać, w jaki sposób okoliczność, że spółka staje się niewypłacalna, oddziałuje na sytuację prawną członków jej zarządu (i czym im zagraża z perspektywy odpowiedzialności cywilnej).

Po drugie, niezbędne jest dokładne ustalenie treści dwóch niezależnych norm prawnych dotyczących odpowiedzialności członków zarządu spółki z o.o. wobec jej wierzycieli na wypadek niewypłacalności spółki, to jest art. 21 ust. 3 p.u.n. oraz art. 299 k.s.h., po to, aby wyjaśnić wątpliwości interpretacyjne oraz, przede wszystkim, określić wzajemną relację tych norm prawnych. Powinno to pozwolić znaleźć odpowiedź na pytanie, czy obie te normy są potrzebne w systemie prawa, które to rozstrzygnięcie jest ważne z perspektywy sformułowania ewentualnych uwag de lege ferenda.

Po trzecie, do pełnego zbadania zakreślonej problematyki niezbędne jest skonfrontowanie polskiego unormowania kwestii odpowiedzialności członków zarządu spółki z o.o. wobec jej wierzycieli na wypadek niewypłacalności spółki z zagranicznymi instytucjami prawnymi realizującymi te same zadania. Potencjalnie może to ułatwić wskazanie mankamentów polskich rozwiązań, a doświadczenia innych państw mogą pozwolić na zaproponowanie przemyślanych i funkcjonujących gdzie indziej rozwiązań prawnych, których recepcja mogłaby zostać dokonana wraz z ewentualnymi zmianami legislacyjnymi (o ile potwierdzi się potrzeba ich dokonania).

Jako tezę badawczą pracy należy przyjąć, że zważywszy na wyjątkowość sytuacji, jaka ma miejsce w razie niewypłacalności spółki z o.o., zasadna jest intensyfikacja wówczas ochrony wierzycieli spółki. Potencjalnie może się to dokonać zarówno przez wprowadzenie odpowiedzialności wspólników spółki wobec jej wierzycieli, co jednak jest trudne do pogodzenia z istotą osobowości prawnej, a zatem powinno zostać uznane za rozwiązanie szczególne i stosowane jedynie w razie wystąpienia specyficznych okoliczności. Typowy instrument ochrony wierzycieli aktualizujący się w razie niewypłacalności spółki z o.o. to odpowiedzialność członków zarządu tej spółki. Zadaniem tego instrumentu jest podział ryzyka związanego z niewypłacalnością spółki między jej wierzycieli, a więc innych niż spółka uczestników obrotu prawnego, oraz właśnie członków zarządu spółki. Wydaje się, że bezpośrednia odpowiedzialność członków zarządu spółki względem jej wierzycieli za podejmowanie błędnych decyzji i niestaranne (niezgodne z wymaganiem profesjonalnego charakteru działalności) pełnienie funkcji piastunów nie jest zasadna, ponieważ stanowi ona także de facto przebicie kurtyny korporacyjnej, tyle że ostrze odpowiedzialności kieruje się nie wobec wspólników będących ekonomicznymi właścicielami majątku spółki, lecz wobec członków zarządu. Natomiast wierzyciele spółki mają prawo być chronieni przed niefrasobliwością członków zarządu polegającą na tym, że mimo wystąpienia niewypłacalności spółki nie zgłaszają oni wniosku o ogłoszenie jej upadłości, lecz pozwalają na jej dalsze funkcjonowanie w obrocie. Jest to działanie bezprawne, a także naruszające ich obowiązek lojalności, który, co najmniej w razie niewypłacalności spółki z o.o., powinien obejmować postępowanie nie tylko względem samej spółki i jej wspólników, lecz także wierzycieli spółki. W konsekwencji odpowiedzialność członków zarządu spółki z o.o. za szkodę wyrządzoną jej wierzycielom przez niezgłoszenie w ustawowo określonym terminie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki, mimo niewypłacalności spółki, uzasadnia pociągnięcie ich do odpowiedzialności cywilnej za szkodę wyrządzoną tym działaniem wierzycielom spółki. Tak ukształtowana odpowiedzialność członków zarządu spółki z o.o. wobec jej wierzycieli wydaje się właściwie, a nie ekscesywnie, wyważać naturalne ryzyko wynikające z obecności spółki z o.o. w obrocie gospodarczym i w odpowiednim, a nie nadmiernym, stopniu intensyfikować ochronę wierzycieli tej spółki na wypadek jej niewypłacalności. Pod kątem tak sformułowanej tezy należy zbadać stan prawa polskiego legis latae (czy jest zgodny z tym ujęciem?) oraz ewentualnie zaproponować stosowne modyfikacje jako wnioski de lege ferenda.

Do przeprowadzenia w opracowaniu badań nad zagadnieniem odpowiedzialności członków zarządu spółki z o.o. wobec jej wierzycieli na wypadek niewypłacalności spółki, z perspektywy metodologii badań, zostaną zastosowane przede wszystkim trzy metody badawcze.

Podstawową będzie metoda dogmatyczna. Jest ona niezbędna do dokonania analizy obowiązujących przepisów regulujących tę kwestię. Wyniki osiągnięte dzięki zastosowaniu metody dogmatycznej zostaną skorygowane przy użyciu dwóch pozostałych metod.

Po pierwsze, metoda case law study, polegająca na analizie relewantnego orzecznictwa sądowego, pozwoli na dostrzeżenie, i być może też rozstrzygnięcie, wątpliwości interpretacyjnych nieujawnionych w wyniku zastosowania metody dogmatycznej, które jednak wystąpiły w praktyce w rzeczywistości - i stąd potrzeba rozstrzygnięcia ich przez sąd. Zastosowanie tej metody pozwoli też na rzeczywiste i ostateczne ustalenie treści obowiązujących w tej materii norm prawnych - o ile metoda dogmatyczna oznacza zbadanie treści norm prawnych jako law in books, o tyle metoda case law study pozwala na zbadanie law in action (treści norm prawnych rzeczywiście stosowanych w praktyce, co dokumentują właśnie orzeczenia). Konfrontacja rezultatów badań z użyciem wskazanych obu metod pozwoli też, po pierwsze, na ocenę prawidłowości orzecznictwa sądowego w tej materii (przez ustalenie, czy przyjęte przez sądy rozumienie normy prawnej mającej zastosowanie w sprawie „mieści się” w zakresie dopuszczalnych znaczeń normy określonych w drodze zastosowania metody dogmatycznej) oraz, po drugie, na wskazanie innych potencjalnych wątpliwości interpretacyjnych, które dotychczas nie wystąpiły w znanym orzecznictwie sądowym, oraz kierunków prawidłowego ich rozstrzygnięcia w przyszłości.

Po drugie, metoda prawnoporównawcza. Teoretycznie zastosowanie metody komparatystycznej przy prowadzeniu badań prawniczych może przyjąć dwojaką postać: albo bieżące porównywanie analizowanych problemów na tle prawa polskiego z prawem obcym, albo zebranie kompletnej analizy prawa obcego w samodzielnej części opracowania. Pierwsza z tych metod wydaje się bardziej wartościowa, jednak nie zawsze może ona znaleźć zastosowanie (i nie zawsze też da lepsze rezultaty). Wydaje się, że z tej metody bezwzględnie należy skorzystać, gdy porównuje się instytucje prawne bardzo do siebie podobne, o zbieżnej istocie, a różnych jedynie rozwiązaniach szczegółowych, ponieważ wówczas właśnie zastosowanie tej metody pozwoli na zidentyfikowanie oraz zaakcentowanie tych różnic i ocenę, które z porównywanych rozwiązań prawnych jest lepsze. Gdy jednak porównywane systemy prawne nie mają takich samych instytucji prawnych, a jedynie można wskazać znane im instytucje prawne, które mają realizować te same zadania, zasadne wydaje się zastosowanie metody prawnoporównawczej w drugi z wyszczególnionych sposobów. Wówczas bowiem bieżące porównywanie, po pierwsze, nie da obrazu kształtu obcej instytucji prawnej oraz, po drugie, rezultaty badań mogą prowadzić do błędów. Dostrzeżenie bowiem różnicy w detalach nie będzie miało znaczenia ze względu na całkiem inną rolę, jaką konkretny detal ma w konstrukcji całej instytucji. Taka sytuacja ma miejsce właśnie w odniesieniu do zagadnienia odpowiedzialności członków zarządu spółki z o.o. wobec wierzycieli spółki w razie jej niewypłacalności. Choć bowiem we wszystkich uwzględnianych w badaniu komparatystycznym systemach prawnych istnieją mechanizmy pozwalające na pociągnięcie do odpowiedzialności członków zarządu w takiej sytuacji, to różnią się one istotnie. Ilustruje to już nawet stan prawa polskiego, gdzie występują aż dwie odmienne instytucje prawne: z art. 21 ust. 3 p.u.n. oraz z art. 299 k.s.h. Uwzględniając powyżej wskazane okoliczności, zdecydowano się na zastosowanie w pracy metody prawnoporównawczej w taki sposób, że w odrębnym rozdziale przedstawiono instrumenty służące do osiągnięcia takiego samego celu i znane w poszczególnych systemach prawnych. Ich analiza pozwala zrozumieć, jak działają w praktyce, a to dopiero umożliwia odniesienie ich do regulacji polskiej - takiego porównania prawa polskiego z prawem obcym dokonano zatem dopiero w konkluzjach do poszczególnych podrozdziałów rozdziału komparatystycznego (gdzie każdy podrozdział dotyczy innego systemu prawnego).

Ponadto, z zastosowaniem w badaniach prawniczych metody prawnoporównawczej zawsze wiąże się konieczność wyboru systemów prawnych, które w porównaniu zostaną uwzględnione. Ani niemożliwe, ani niecelowe byłoby w opracowaniu o charakterze monograficznym uwzględnienie nadmiernej liczby systemów prawnych, ponieważ znacznie zaciemniałoby obraz płynący z tej analizy i utrudniało wykorzystanie ustaleń płynących z tych badań w kontekście prawa polskiego. Tradycyjnie zatem wzięto pod uwagę wiodące systemy prawne, z tym że zachowano równowagę między systemami prawnymi civil law oraz common law, badając po dwa krajowe systemy prawne z obu tych rodzin systemów prawnych. W konsekwencji zatem uwzględniono prawo niemieckie, francuskie, angielskie i amerykańskie. Celem zastosowania metody prawnoporównawczej nie był oczywiście tylko opis obcych systemów prawnych, gdyż pełniłaby ona wówczas wyłącznie funkcję ornamentacyjną. Posłużyła natomiast, po pierwsze, do oceny kierunku zmian badanej problematyki w obcych systemach prawnych (dostrzeżono bowiem, że podobnie jak w prawie polskim, jest ona stosunkowo często poddawana zmianom legislacyjnym). Po drugie, umożliwiła dostrzeżenie specyfiki polskiej regulacji prawnej oraz tych jej elementów, które różnią się od spotykanych w obcych systemach prawnych. Po trzecie, była niezbędna do przedstawienia propozycji de lege ferenda, które starają się nie tylko przeciąć wątpliwości zgłaszane już na tle prawa polskiego, lecz także uwzględnić doświadczenia obcych systemów prawnych, a zwłaszcza „ducha” i istotę instytucji odpowiedzialności cywilnej członków zarządu spółki z o.o. wobec wierzycieli spółki w razie jej niewypłacalności, dla których rekonstrukcji nie wystarczą studia nad prawem polskim.

Wskazane cele opracowania, do których osiągnięcia zmierzano przy zastosowaniu wymienionych metod badawczych, pozwoliły na ujęcie struktury pracy w następujący sposób. Podzielono ją na kilka części, a materia omówiona została w następującym porządku. Rozpoczęto od wprowadzenia wyznaczającego zakres pracy, uzasadnienie wyboru tematu, celu prowadzonych badań oraz metod badawczych, a także sformułowania tezy pracy. Dalej krótko nakreślono miejsce spółki z o.o. w polskim systemie prawa spółek, wpływ niewypłacalności spółki z o.o. na odpowiedzialność za jej zobowiązania oraz wskazano dwie samodzielne podstawy prawne odpowiedzialności członków zarządu spółki z o.o. wobec jej wierzycieli na wypadek niewypłacalności spółki (art. 21 ust. 3 p.u.n. i art. 299 k.s.h.). Później poddano wnikliwej i wszechstronnej analizie każdą z tych podstaw, badając przede wszystkim: charakter odpowiedzialności członków zarządu, zakres przedmiotowy odpowiedzialności (za co członkowie zarządu ponoszą odpowiedzialność i w jakiej wysokości), zakres podmiotowy odpowiedzialności (kogo należy uznać za członka zarządu spółki z o.o. zagrożonego poniesieniem analizowanej odpowiedzialności), przesłanki odpowiedzialności i przesłanki zwalniające od odpowiedzialności, a wreszcie dochodzenie tych roszczeń (zwłaszcza rozkład ciężaru dowodu). Pozwoliło to na dokładne porównanie obu znanych prawu polskiemu podstaw prawnych odpowiedzialności członków zarządu, a w dalszej perspektywie na skonfrontowanie stanu prawa polskiego z prawem obcym, czego dokonano w ramach rozdziału komparatystycznego pracy. Całość rozważań zamykają konkluzje podzielone na dwie części, gdzie pierwsza z nich zawiera wnioski de lege lata, płynące z analizy obowiązującego prawa polskiego, a druga - propozycję de lege ferenda co do kierunku i sposobu nowego unormowania tej materii, czerpiącego z doświadczeń praktycznych stosowania prawa polskiego oraz sprawdzonych zagranicznych rozwiązań prawnych.

Autor fragmentu:

ROZDZIAŁ1
Spółka z o.o. w systemie prawa polskiego i odpowiedzialność prawna za jej zobowiązania

Spółki prawa handlowego to typowy element funkcjonowania gospodarki rynkowej, odgrywający niezmiernie istotną rolę, czasem niedocenianą, nie tylko dla rozwoju gospodarki światowej i narodowej poszczególnych państw, lecz także dla rozwoju społecznego czy kulturalnego . Mimo różnic ekonomicznych, kulturowych, historycznych czy jurydycznych między poszczególnymi państwami, o ile tylko realizują one model gospodarki wolnorynkowej, o tyle mają potrzebę uregulowania normatywnego spółek i ich różnych rodzajów. Dokonując tej regulacji, ustawodawcy narodowi mierzą się zarówno z problemami charakterystycznymi dla krajów, których prawo tworzą, jak również z zagadnieniami uniwersalnymi, wspólnymi każdemu ustawodawstwu z zakresu prawa spółek handlowych.

Podstawowa kwestia, która musi zostać uregulowana w prawie spółek handlowych, to katalog form spółek możliwych do założenia w danym państwie. Istnieje wiele podziałów spółek, według różnych kryteriów. Fundamentalne znaczenie ma oddzielenie spółek...

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX