W jaki sposób należy, w opisanym przypadku, określić podział źródeł emisji, aby był zgodny z metodyką zawartą w rozporządzeniu w sprawie wartości odniesienia dla niektórych substancji w powietrzu?

Pytania i odpowiedzi
Status:  Aktualne
Autor odpowiedzi: Gall Marek
Odpowiedzi udzielono: 14 października 2014 r., stan prawny dotychczas nie uległ zmianie

PYTANIE

W jaki sposób należy określić podział źródeł emisji, aby był zgodny z metodyką zawartą w rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 26 stycznia 2010 r. w sprawie wartości odniesienia dla niektórych substancji w powietrzu - dalej r.w.o.s.p.?

Symulacja polega na obliczeniu emisji w czasie eksploatacji powierzchniowej złoża żwiru, gdzie następują po sobie czynności: zdjęcie humusu (spych), załadunek humusu (ładowarka), zdjęcie nadkładu (spych), wykop (koparka), zasypanie wyrobiska (spych), zwałowanie urobku (spych) i załadunek do odwozu (ładowarki i koparki). Złoże posiada powierzchnię około 5 ha. Źródło poruszać się będzie po danej powierzchni (aktualne - wyznaczone poletko eksploatacyjne), wymienione wyżej czynności wykonywane będą kolejno po sobie, a następnie prace przesuną się na kolejną powierzchnię eksploatacyjną.

Czy w takiej sytuacji można zastosować jeden emitor powierzchniowy z wariantami pracy w poszczególnych czynnościach, czy też każdą z czynności zasymulować odrębnym, ułożonym obok siebie emitorem powierzchniowym?

Czy do obliczenia emisji średniorocznej powinno się podać czas pracy źródła wykonującego daną czynność na powierzchni wyznaczonego poletka eksploatacyjnego (odpowiadającego powierzchni emitora) czy też ze względu na to, że eksploatacja będzie się przesuwać, podać czas - jakby czynność na emitorze wykonywana była cały rok?

ODPOWIEDŹ

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX