W jaki sposób należy ustalić limit osób zwalnianych, by nie było to uznane za zwolnienie grupowe?

W jaki sposób należy ustalić limit osób zwalnianych, by nie było to uznane za zwolnienie grupowe?

Czy liczy się termin wręczenia wypowiedzeń, czy też rozwiązania umowy?

Czy należy liczyć 30 dni od każdej kolejnej rozwiązanej umowy, czy też 30 dni od pierwszej, po ich upływie kolejne 30 itd.?

Chodzi o sytuację, gdy kilka umów ulegnie rozwiązaniu 11 lutego, kilka kolejnych 28 lutego, a jeszcze kilka 30 kwietnia.