Kiedy najpóźniej należy wypłacić pracownikowi wynagrodzenie w razie rozwiązania stosunku pracy?

Pracownik otrzymał wypowiedzenie umowy o pracę. Wypowiadana była umowa na okres próbny krótszy niż 3 miesiące, dlatego pracownika obowiązywał 2-tygodniowy okres wypowiedzenia. W trakcie zatrudnienia pracownik przez 3 dni był nieobecny w pracy, twierdząc iż przebywał na zwolnieniu lekarskim, przy czym mimo uwag i próśb o wyjaśnienie sprawy z lekarzem/przychodnią, zwolnienie nie zostało przez niego dostarczone (nie zostało również potwierdzone w formie "papierowej"). Stosunek pracy rozwiązał się 18 lipca 2020 r.

Kiedy w takiej sytuacji należy rozliczyć się z pracownikiem?  Czy wypłata należnego wynagrodzenia powinna nastąpić w dniu ustania stosunku pracy, tj. 18 lipca, czy może ona nastąpić w normalnym terminie przyjętym dla wypłaty wynagrodzenia za pracę obowiązującym u pracodawcy (do 10. dnia kolejnego miesiąca)?

Czy w przypadku, gdy rozliczenie nastąpi w normalnym terminie przyjętym u pracodawcy i pracownik zaskarży takie rozwiązanie, pracodawca może powołać się na argument, iż ustalenie wysokości wynagrodzenia należnego do dnia ustania zatrudnienia nie było możliwe z przyczyn obiektywnych: pracodawca czekał na dostarczenie zwolnienia lekarskiego i wyjaśnienie sprawy nieusprawiedliwionej nieobecności przez pracownika aż do normalnego terminu wypłaty wynagrodzenia?

Pracodawca posiada dowody na to, iż pracownik informował o swoim przebywaniu na zwolnieniu lekarskim w formie elektronicznej, był również proszony o dostarczenie zaległego zwolnienia oraz sam zobowiązywał się do wyjaśnienia tej kwestii. Aż do końca zatrudnienia, zwolnienie lekarskie nie dotarło do pracodawcy, pracownik nie złożył również żadnych wyjaśnień w tym temacie.

Czy w świetle powyższego, można uznać iż zaszły obiektywne przesłanki,które pozwoliły pracodawcy na wypłatę wynagrodzenia w terminie późniejszym, już po ustaniu zatrudnienia (tj. po dniu 18. lipca)?

Czy pracownik ma prawo podważyć takie zachowanie pracodawcy?