Jakie konsekwencje poniesie właściciel zalesionego gruntu, jeśli w związku z budową sieci energetycznej zostaną wycięte drzewa?

Właściciel zalesionego gruntu od 2003 r. otrzymuje ekwiwalent za wyłączenie gruntu z rolniczego użytkowania i prowadzenie uprawy leśnej. Ekwiwalent wypłacany jest przez starostę ze środków ARiMR. Firma energetyczna uzyskała decyzję o lokalizacji inwestycji celu publicznego polegającą na budowie sieci energetycznej. Sieć ta będzie przebiegać przez las, za który wypłacany jest ekwiwalent. Firma energetyczna domaga się, żeby właściciel wyciął drzewa nie tylko na planowanej trasie pod linią, ale także obok – po 10 m z każdej strony. Ponadto zastrzega, że teren ten ma być utrzymywany w stanie pozbawionym porostu - czy to drzew, czy krzewów. Właściciel domaga się od starosty zapewnienia, że tego typu działania nie będą się wiązały z utratą praw do ekwiwalentu za teren zajęty pod linię energetyczną. Mamy wątpliwości, czy można mu to obiecać. Ponadto wydano na podstawie inwentaryzacji stanu lasu decyzję określającą zadania do wykonania tym lesie. Oczywiście nie ma tam mowy o wycinaniu lasu. Jest to las młody wymagający pielęgnacji. O rębni nie ma mowy.

Jakie konsekwencje (jeśli chodzi o ekwiwalent) poniesie właściciel lasu, jeśli mimo sprzeciwu sieć zostanie wybudowana?

Czy starosta może się zgodzić na wyrąb tej części lasu wbrew ustaleniom decyzji wydanej na podstawie inwentaryzacji stanu lasu?