Jak wykonawca może bronić się przed zarzutami inwestora, skoro inspektor nadzoru inwestorskiego odebrał roboty budowane, został podpisany bezusterkowy protokół odbioru robót?

Inwestor (I) zawarł umowę z wykonawcą (W) na wykonanie robót budowlanych polegających na termomodernizacji istniejącego wielorodzinnego budynku mieszkalnego wraz z wykonaniem izolacji pionowej przeciwwilgociowej. Roboty wykonywane były na podstawie projektu budowlanego opracowanego na zlecenie (I) pod nadzorem inspektora nadzoru inwestorskiego (INI) będącego etatowym pracownikiem (I). Projekt budowlany był bardzo ogólny, nie wskazywał np. na różne głębokości ścian fundamentowych, różne wymiary ław fundamentowych. Projekt nie podnosił kwestii występowania, lub braku izolacji poziomej, jak również konieczności ewentualnego jej odtworzenia. Projekt nie zawierał dokumentacji geotechnicznej rozeznania warunków gruntowo - wodnych. Tym samym autor projektu nie ocenił sposobu obciążenia wodą ścian fundamentowych. (W) realizował prace zgodnie z projektem, wprowadzając uzgodnione z (INI) zmiany związane ze sposobem łączenia ocieplenia ze ścianą fundamentową. Projekt przewidywał kołkowanie i klejenie płyt styropianowych, a (W) na polecenie (INI) wykonał jedynie klejenie bez kołkowania. (INI) już nie pracuje u (I), a obecnie (I) kwestionuje poprawność wykonania prac przez (W) zarzucając wady wykonanych robót.

Jak (W) może bronić się przed zarzutami (I), skoro (INI) odebrał roboty budowane, został podpisany bezusterkowy protokół odbioru robót?