Jak starosta powinien rozpatrzeć wniosek o zmianę koncesji w zakresie terminu, gdy wszczęte jest postępowanie w sprawie cofnięcia koncesji?

W związku z przedkładaniem od 3 lat przez przedsiębiorcę "zerowych" informacji o ilości wydobytej kopaliny, starosta w październiku 2017 r. przeprowadził kontrolę złoża. Ustalił stan faktyczny i stwierdził brak świeżych śladów wydobycia. Następnie wszczął postępowanie administracyjne w sprawie cofnięcia koncesji na wydobywanie i wydał postanowienie z art. 37 ustawy z 9.06.2011 r. Prawo geologiczne i górnicze - dalej pr. geol., nakładające na przedsiębiorcę obowiązek zaprzestania naruszania warunków koncesji i podjęcie eksploatacji. Zgodnie z informacją o ilości wydobytej kopaliny przedsiębiorca w II połowie 2017 r. wydobył 150 ton piasku (nie uiścił opłaty bo naliczona kwota była mniejsza niż 300 zł). Analiza terminów przeprowadzenia pierwszej kontroli, wydania postanowienie i przedłożenia informacji o ilości wydobytej kopaliny wskazywałaby, że wydobycie miało miejsce w grudniu 2017 r. Następnie organ dokonał wizji w terenie – sprawdzenia wykonania warunków postanowienia z art. 37 pr. geol. i stwierdził, że w wyrobisku i wokół samego złoża brak jest jakichkolwiek świeżych śladów wydobycia. Przedsiębiorca stwierdził, że prowadził eksploatacje spod wody, ale w miejscu w którym wg niego stała koparka w wodzie nadal rośnie roślinność. Należy nadmienić, że w kwietniu 2018 r. koncesja na wydobywanie traci ważność, a przedsiębiorca właśnie złożył wniosek o jej zmianę w zakresie terminu jej obowiązywania.

Co w opisanej sytuacji powinien zrobić starosta?

Z jednej strony wszczęte jest postępowanie w sprawie cofnięcia koncesji, z drugiej strony – wniosek o zmianę koncesji w zakresie terminu.

Sprawa wydobycia 150 Mg kopaliny w 12.2017 r. też jest sporna – przedsiębiorca w informacji półrocznej zadeklarował, że ją wydobył, organ stwierdził brak świeżych śladów wydobycia.