Jak skutecznie rozwiązać sprawę wylewania nieczystości z szamba do rowu przydrożnego drogi gminnej?

Do wójta wpłynęła skarga w sprawie wylewania nieczystości z szamba do rowu przydrożnego drogi gminnej. Pracownicy udali się na miejsce, gdzie potwierdzono, że nieczystości zalegają w rowie. Należy zaznaczyć, że sprawa była już wielokrotnie badana. W związku z wcześniejszymi interwencjami ustalono, że właściciele czterech "podejrzanych" nieruchomości mają zawarte umowy na wywóz nieczystości ciekłych albo posiadają przydomowe oczyszczalnie ścieków. Podczas jednej z wcześniejszych interwencji wykryto wylot, którym ścieki były odprowadzane do rowu. Nakazano go natychmiast zlikwidować, co też zostało wykonane. Sprawa jednak regularnie powraca. Jak skutecznie rozwiązać sprawę? Na podstawie jakich przepisów w tym przypadku należy podjąć postępowanie administracyjne, jeżeli nieruchomości wyposażone są w odpowiednie urządzenia do oczyszczania ścieków lub do ich gromadzenia (są zawarte umowy na wywóz nieczystości z firmami, choć dowody płacenia nie wskazują na fakt regularnego wywożenia nieczystości!)? Należy zaznaczyć, że na jednej z nieruchomości zamieszkują 4 rodziny (są oddzielne szamba, zawarte umowy na wywóz nieczystości) i organ nie ma odpowiednich narzędzi, aby wykryć, kto odprowadza ścieki do rowu.

Czy w tym przypadku należy zastosować sankcje przewidziane w art. 10 ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (tekst jedn.: Dz. U. z 2012 r. poz. 391, z późn. zm.) - dalej u.u.c.p.g. i zgłosić zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia na policję?