Jak rozróżniać wyjazdy służbowe od jazd lokalnych?
PYTANIE
Z pracownikiem zatrudnionym na podstawie umowy o pracę podpisano również umowę o używanie do celów służbowych samochodu osobowego pracownika w której jest zapis że: "pracodawca przyznaje pracownikowi miesięczny limit przebiegu kilometrów samochodem w jazdach lokalnych ryczałt w wysokości 300 km.". W umowie o pracę jako miejsce wykonywania pracy wskazano siedzibę zakładu. Pracownik ten mieszka ok. 23 km poza siedzibą firmy i dojeżdża codziennie do pracy i z pracy swoim samochodem. Starostwo Powiatowe które jest organizatorem zakładu mieści się ok. 17 km od siedziby zakładu.
Czy jeżeli pracodawca wyśle pracownika z załatwieniem spraw służbowych do siedziby starostwa, a pracownik pojedzie swoim samochodem, na który na przyznany limit kilometrów w jazdach lokalnych, to ta podróż odbywa się w ramach zawartej umowy o używanie do celów służbowych samochodu osobowego pracownika i poza przyznanym ryczałtem nic więcej się nie należy pracownikowi?
Czy należą mu się jeszcze inne dodatkowe należności takie jak zwrot kosztów za paliwo w ramach podróży służbowej?
Czy pracownik wyjeżdżający poza siedzibę firmy w celu załatwienia spraw służbowych do starostwa powinien brać "delegację" i na jej podstawie starać się o zwrot kosztów za paliwo?
Jak należy interpretować przyznany limit w jazdach lokalnych?
Czy jazdą lokalną w opisanym przykładzie jest poruszanie się samochodem pracownika w obrębie miasta w którym znajduje się siedziba zakładu?
Czy może jazdę lokalną należy traktować jako załatwianie spraw służbowych w obrębie powiatu?
ODPOWIEDŹ
Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX