Jak należy zakwalifikować wypadek dziecka w szkole?

Uczeń spadł z drabinki i zgłosił nauczycielowi ból ręki. Następnie nauczyciel wezwał rodzica, a rodzic wezwał karetkę. W międzyczasie wicedyrektor opatrzyła dziecku rękę, czyli podłożyła deskę i owinęła bandażem. Karetka przyjechała, a ratownik nie stwierdził żadnego urazu. Matka dziecka zwróciła deskę i bandaż, po czym pojechała z dzieckiem do domu. Nauczyciel napisał notatkę służbową, następnie został sporządzony protokół powypadkowy, w którym specjalista do spraw bhp zakwalifikował wypadek jako lekki. Rodzic odwołał się od protokołu i dostarczył nam kartę informacyjną z oddziału ratunkowego, gdzie stwierdzono złamanie nasady dalszej kości promieniowej. Rodzic chce aby w protokole wypadek został zakwalifikowany jako ciężki.

Czy jest podstawa do uznania tego wypadku jako ciężki?