Jak należy obliczyć wymiar przysługującego nauczycielowi urlopu?

Nauczyciel mianowany rozwiązał stosunek pracy 05.11.2019 r. i przeszedł na emeryturę (wykorzystał w pełni urlop za 2019 rok w czasie ferii i wakacji). Przy rozwiązaniu umowy nauczyciel nie otrzymał ekwiwalentu urlopowego za okres 09-11.2019 - czy było to prawidłowe postępowanie? Nauczyciel został zatrudniony ponownie na czas określony od 07.11.2019 r. do 30.06.2020 r. Za jaki okres należy wypłacić ekwiwalent pieniężny? Czy za okres 01-06.2020, czy za okres 11.2019-06.2020, czy może jednak za cały okres 09.2019-06.2020, bo był przecież przez ten czas zatrudniony i nie dostał ekwiwalentu? Z odpowiedzi, jaką otrzymałam wynika, że należy zapłacić za 2 miesiące (09-10/2019) i za 8 miesięcy (11/2019-06/2020): "Nauczyciel, o którym mowa w pytaniu przepracował najpierw 2 miesiące wobec czego ma prawo do ekwiwalentu za 2*5,6 dnia, czyli za 12 dni. Następnie zawarta została kolejna umowa na 8 miesięcy, co daje 8*5,6 dnia urlopu, czyli 45 dni. Z tego nauczyciel zapewne wykorzystał 14 dni w czasie ferii zimowych i 4 dni w czerwcu, więc przysługuje mu ekwiwalent za 27 dni." Nie do końca przekonuje mnie ta interpretacja. Po pierwsze: przy nauczycielach zatrudnionych na czas nieokreślony obowiązują chyba nieco inne zasady naliczania urlopu niż przy umowie na czas określony tzn nie na zasadzie kodeksowej proporcjonalności, tylko zasada urlopu w roku kalendarzowym, a pracownik wykorzystał urlop za 2019 rok w pełni w okresie ferii i wakacji. Po drugie: Przy czasie nieokreślonym wymiar 56 dzieli się na 12 miesięcy i jeden miesiąc to 4,47 dni. Po trzecie: po dodaniu 12+45 wychodzi 57 dni, a z opinii wynika, że nie powinno być więcej dni niż 56.