Czy zachowanie nauczyciela polegające na braku zapewnienia bezpieczeństwa uczniom stanowi czyn naruszający jego dobro?

Nauczycielka wychodząc na czwartej lekcji na basen, zostawiła pod szkołą dwoje uczniów ze swojej klasy. Nie wiedziała o tym, ponieważ nie sprawdziła obecności w tym dniu. Dopiero po telefonie wychowawcy świetlicy, że dwoje dzieci czeka na nią pod świetlicą szkolną zorientowała się, że tych dziewczynek z nią nie ma. Poproszona o wyjaśnienie tej sytuacji dyrektorowi szkoły, oświadczyła, że dzieci miały przebywać w świetlicy szkolnej. Jednakże rodzic jednej uczennicy dzień wcześniej wysłał do nauczycielki informację w dzienniku elektronicznym, z prośbą, aby jego dziecko poszło z klasą na basen i poczekało w poczekalni. Dzieci miały później iść z wychowawcą na pizzę. Zachowanie nauczyciela jest nieodpowiedzialne. Co wobec tego należy zrobić w zaistniałej sytuacji?