Czy w tej sytuacji należy złożyć wniosek o wydanie zezwolenia na przetwarzanie odpadów i zbieranie odpadów do marszałka województwa, a do wniosku nie trzeba dołączać decyzji środowiskowej?

Firma X (jednoosobowa działalność gospodarcza) od 2000 r. zajmuje się zbieraniem odpadów złomu, odpadów z tworzyw sztucznych, odpadów papieru i tektury. Decyzję zezwalającą na zbieranie odpadów w 2000 r. wydał starosta. W kolejnych latach decyzja na zbieranie odpadów było wznawiana – bez uzyskiwania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach ze względu na kontynuowanie działalności bez żadnych zmian. Obecnie właściciel firmy X (jednoosobowa działalność gospodarcza) chce przejść na emeryturę i sprzedał cały zakład z wyposażeniem do kolejnego nabywcy firmie Y – spółce z o.o. W naszej ocenie firma Y nie musi uzyskiwać decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, ponieważ decyzję uzyskuje się dla planowanych przedsięwzięć, a to już istnieje (decyzja wydawana jest na przedsięwzięcie, a nie dla przedsiębiorcy). Działalność prowadzona będzie bez żadnych zmian – w stosunku do stanu zastanego i kupionego (te same kody odpadów, te same urządzenia, te same limity odpadów).

Czy mamy rację?

Ponadto jeżeli na dzień dzisiejszy paczkowanie/belowanie/cięcie należy uznać za przetwarzanie odpadów, to firma Y prowadząc tą samą działalność będzie musiała uzyskać zezwolenie na zbieranie odpadów oraz przetwarzanie odpadów. Dodatkowo jeśli przeanalizować moc przerobową urządzeń – okazuje się, że instalacja do przetwarzania może teoretycznie przetworzyć więcej niż 10 ton odpadów na dobę (urzędy stoją na stanowisku, że należy godzinową wydajność urządzenia pomnożyć przez 24 godziny).

Czy w tej sytuacji należy złożyć wniosek o wydanie zezwolenia na przetwarzanie odpadów i zbieranie odpadów do marszałka województwa, a do wniosku nie trzeba dołączać decyzji środowiskowej?

Czy jednak wniosek złożyć do starosty – tylko na zbieranie, tylko czy paczkowanie, cięcie i belowanie nie zostanie wtedy zaklasyfikowane jako przetwarzanie bez zezwolenia?