Czy urząd nie powinien w sprawie ustalenia odległości nieprzekraczalnej linii zabudowy zasięgnąć opinii autora planu?

Inwestor otrzymał wypis i wyrys z aktualnie obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla swojej działki budowlanej. Z uwagi na to, iż z załącznika graficznego do ww. opinii wynika, iż przedmiotowa nieruchomość jest ograniczona z trzech stron nieprzekraczalną linią zabudowy inwestor wystąpił do właściwego Urzędu Miasta z prośbą o interpretację ustaleń ww. planu w zakresie sprecyzowania odległości nieprzekraczalnej linii zabudowy od granicy działki. Sprecyzowanie lokalizacji nieprzekraczalnej linii zabudowy pozwoli inwestorowi uniknąć problemów na etapie uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę i spowoduje to, iż będzie możliwe dokonanie właściwej lokalizacji na działce budowlanej projektowanego budynku mieszkalnego jednorodzinnego.

W odpowiedzi na powyższe otrzymał z urzędu informację, iż w ww. miejscowym planie, linie zabudowy określone są wyłącznie graficznie na rysunkach planu, co jest zgodne z obowiązującymi przepisami w zakresie sporządzania planów miejscowych. Ponadto linie zabudowy ustalone w planie w sposób graficzny nie dają możliwości interpretowania ustaleń planu dotyczących odległości nieprzekraczalnej linii zabudowy od granicy działki. Dla zachowania zgodności z planem należy starannie przenieść graficznie, z zachowaniem skali rysunku planu nieprzekraczalną linię zabudowy na mapę do celów projektowych.

Ponieważ załącznik graficzny do planu miejscowego wykonany jest w skali 1:1000, to pomiar odległości nieprzekraczalnej linii zabudowy od granicy działki może być nieprecyzyjny. Już same grubości linii rozgraniczających tereny o różnym przeznaczeniu, lub różnych zasadach zagospodarowania są szerokości ok. 1 mm, stąd też m.in. może wynikać błąd pomiaru przedmiotowej odległości.

Czy urząd nie powinien w sprawie ustalenia odległości nieprzekraczalnej linii zabudowy zasięgnąć opinii autora planu?

Czy nie powinien wskazać jednoznacznie inwestorowi tej odległości?