Czy przyznać świadczenie 500+ na drugie dziecko?

Pytania i odpowiedzi
Status:  Nieaktualne, stan prawny na: 30 czerwca 2019 r.
Autor odpowiedzi: Kucharski Dominik
Odpowiedzi udzielono: 3 kwietnia 2019 r.

PYTANIE

Klient wystąpił z wnioskiem o świadczenie 500+ na drugie dziecko, które posiada z żoną. Pierwsze dziecko klienta pochodzi z nieformalnego związku, klient płaci dobrowolnie alimenty, kontakty z synem zostały uregulowane protokołem ugody przed sądem rejonowym z 2013 r. (ok. 12 dni w m-cu syn przebywa u ojca, zgodnie z ww. protokołem).

Pierwsze dziecko klienta znajduje się w strukturze rodziny matki, która pobiera świadczenie 500+ na drugie swoje dziecko ze związku małżeńskiego. Miejscem pobytu syna jest miejsce zamieszkania matki. Klient został wezwany o przedłożenie orzeczenia sądu o pozostawaniu syna w opiece naprzemiennej.

W odpowiedzi na wezwanie klient nie przedłożył ww. orzeczenia sądu, twierdząc że jest ono zbędne, bowiem ubiega się o świadczenie 500+ na drugie dziecko, wobec czego art. 5 ust. 2a i art. 22 ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, nie ma zastosowania. Ponadto klient podniósł kwestię, iż zgodnie z protokołem ugody nie jest pozbawiony władzy rodzicielskiej i aktywnie uczestniczy w procesie wychowywania syna (ok. 170 dni w roku).

Zgodnie z art. 15 ust. 1 ww. ustawy pracownicy socjalni przeprowadzili wywiad środowiskowy w celu ustalenia osoby sprawującej opiekę nad wspólnym synem zarówno u klienta, jak i u matki dziecka. Z wywiadu przeprowadzonego u ojca wynika, że rodzice małoletniego syna faktycznie dzielą się obowiązkiem przy wychowywaniu dziecka i sprawują opiekę naprzemienną.

Z wywiadu przeprowadzonego u matki wynika, że syn pozostaje pod opieką matki. Natomiast ojciec dziecka ma ustalone terminy spotkań z synem zgodnie z protokołem ugody. Po analizie orzecznictwa sądów administracyjnych wiemy, że stanowiska w przedmiotowej są podzielone.

Czy w przedstawionej sytuacji świadczenie 500+ na drugie dziecko należy klientowi przyznać czy odmówić prawa do świadczenia?

ODPOWIEDŹ

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX