Czy przyznać pomoc w postaci usług opiekuńczych, czy zawiadomić sąd celem "przymuszenia" osoby do leczenia chorób somatycznych?

Osoba leżąca, mieszkająca w trudnych warunkach mieszkaniowych (łazienka jest - brak dostępu do niej), woda tylko ciepła. Opiekuje się nią partner. Miała przyznane usługi opiekuńcze, z których zrezygnowała, nie chce słyszeć o ponownym ich przyznaniu. Systematycznie trafia do szpitala w związku z niestosowaniem się do zaleceń lekarskich.

Odmawia umieszczenia w hospicjum stacjonarnym lub objęcia pomocą hospicjum domowego. Szpital wystosował pismo z prośbą o rozeznanie potrzeb społecznych i ewentualną realizację zadań z nich wynikających. Pracownik socjalny udał się w teren i odbył rozmowę, w której partner cały czas deklaruje opiekę nad osobą, lecz uważa, że pomoc w postaci usług opiekuńczych by się przydała.

Co można zrobić oprócz usług, na które i tak się osoba nie zgadza?

Czy należy powiadomić Sąd?

Jakie kroki dalej podjąć?