Czy przysługuje prawo do świadczeń rodzinnych i świadczeń z funduszu alimentacyjnego, gdy matka zwolniła ojca z płacenia alimentów na czas pobytu u niego dziecka?

Osoba pobierała na dziecko zasiłek rodzinny w obecnym okresie zasiłkowym.

Wyszło na jaw, że dziecko od kilku miesięcy (od marca) mieszka z ojcem (z którym matka nie prowadzi wspólnego gospodarstwa, na dziecko są zasądzone alimenty od ojca płatne do rąk matki, brak jest orzeczenia o miejscu pobytu dziecka, jest orzeczenie, z którego wynika, że ojciec może widywać się z dzieckiem poza miejscem stałego zameldowania, którym jak wynika z ustaleń było miejsce zameldowania ojca, w miejscu pobytu matki).

Matka z ojcem sporządzili oświadczenie, którym przekazali sobie dziecko, matka zwolniła ojca z płacenia alimentów na czas pobytu u niego dziecka. Dziecko miało wrócić do matki do 31 sierpnia, jednak ojciec nie oddał dziecka. Wyszło też na jaw, że w maju ojciec wystąpił do sądu o ustalenie, aby dziecko było z nim.

Matka twierdzi, że wysyłała dziecku paczki, jednak nie ma na to dowodów, a te które ma (nieliczne nadania na poczcie) trudno uznać za potwierdzenie, że z otrzymywanych świadczeń utrzymywała dziecko. Ojciec zapisał u siebie dziecko do przedszkola, zameldował. Matka pobiera świadczenia rodzinne i do 30 września pobierała świadczenia z funduszu alimentacyjnego.

Jak opisana sytuacja wpływa na prawo do świadczeń rodzinnych i świadczeń z funduszu alimentacyjnego (skoro nie zgłosiła do komornika wniosku o zawieszenie postępowania, a jednocześnie zwolniła zobowiązanego z alimentów to logicznym wydaje się, że pobrała nienależnie świadczenia z FA)?

Jeśli chodzi o rodzinne, w przepisach nie ma przesłanki wspólnego zamieszkiwania dziecka, jest pozostawanie na wspólnym utrzymaniu, więc jak powinna osoba udowodnić, że utrzymywała dziecko, które z nią nie mieszkało?