Czy pracownikowi, który został sam, mimo nakazu pracy przez co najmniej dwie osoby, można przypisac winę w sytuacji wypadku?

W firmie wprowadzono zarządzenie wykonywania pracy przez co najmniej dwie osoby. Mowa w nim o pracach wykonywanych przez laborantów z użyciem substancji niebezpiecznych, m.in. trujących i duszących. Pracownicy oraz kadra zarządzająca się zapoznali. Doszło do wypadku na stanowisku pracy laboranta podczas ww. prac z użyciem substancji niebezpiecznych. Okazało się, że laborant był sam, ponieważ był to już koniec II zmiany (dokładnie 22:15) i kończył rozcieńczanie odczynnika, którym zresztą się poparzył. Pozostali pracownicy byli już w szatni i o zdarzeniu nie wiedzieli, a kierownika nie było, ponieważ pracuje tylko na I zmianę.

Czy w związku z powyższym zasadne jest uznanie wypadku przy pracy pracownika z jego winy (naruszył obowiązujące zarządzenie i został sam na stanowisku pracy) czy z powodu złego nadzoru kadry zarządzającej - z winy pracodawcy?