Czy porozumienie dotyczące partycypacji w kosztach utrzymania koryta rzeki, z której pobierana jest woda do celów komunalnych, obejmuje partycypację w generalnie wszystkich kosztach konserwacji przedmiotowego cieku?

Z pozwolenia wodnoprawnego na pobór wód do celów komunalnych wynika, że obowiązkiem naszym (ZWiK) jest partycypacja w 60% kosztów utrzymania koryta rzeki, z której pobierana jest woda. Poza tym pozwoleniem co roku podpisywane było porozumienie z Zarządcą cieku wodnego (Wojewódzki Zarząd Melioracji Wodnych - WZMW), którego reprezentował marszałek województwa lubuskiego, o wysokości środków finansowych, jakie ZWiK wyda na cele konserwacji w danym roku. Opiewało ono ostatnio na kwotę 96.000 zł. Zarządca cieku jednak - najprawdopodobniej w związku z tym, że pozyskał środki pomocowe - dokonał znacznie większego zakresu prac melioracyjnych (konserwacyjnych) i wystąpił do ZWiK o przekazanie dodatkowej puli środków stanowiących również 60% poniesionych kosztów, co jednak stanowi kwotę 300.000 zł, na co ZWiK nie jest przygotowany. ZWiK odmówił zapłaty, posiłkując się zawartym porozumieniem. Tymczasem Zarządca cieku, którego organem założycielskim jest wojewoda lubuski, proceduje postępowanie sądowe i w chwili obecnej wzywa do zapłaty przez kancelarię adwokacką brakującej kwoty.

Czy porozumienie zawarte przez strony, które funkcjonowało przez kilka lat (wobec niewielkich dotychczas dyspozycyjnych pieniędzy na konserwację przez Zarządcę cieku - bez uwag), w chwili obecnej nie ma żadnego przełożenia i obowiązuje tylko 60% generalnie wszystkich kosztów konserwacji przedmiotowego cieku poniesionych przez WZMW?

Czy nie powinno być jednoznacznie określonego stanowiska przez zarządcę cieku, że od następnego okresu obowiązywania taryfy koszty te wyniosą tyle a tyle..., i proszę to przygotować przy ustalaniu nowej ceny wody?

Obecnie ZWiK opracowuje dokumentację, której celem jest wykazanie, że woda pobierana do celów komunalnych nie służy aż w 60% temu celowi, a bardziej procesowi melioracji uznawanemu dotychczas (na podstawie dawnych rokowań co do docelowego poboru wody), na poziomie zaledwie 40%. Bardzo proszę o Waszą interpretację powyższej kwestii.