Czy organ może wymagać udostępnienia od dzierżawcy jakiegokolwiek dokumentu, z którego mógłby wynikać adres zamieszkania właściciela nieruchomości?

Organ prowadzi postępowanie w związku z nielegalnym usunięciem drzew na terenie prywatnym, gdzie prowadzona jest działalność gospodarcza. Informacja o nielegalnym usunięciu drzew wpłynęła od komendy miejskiej policji wraz z informacją, że teren jest wynajmowany (dzierżawiony), że usunięcia dokonał sam właściciel i nie jest im znany dokładny adres zamieszkania. Organ wg informacji z rejestru gruntów wysłał na wskazany adres (inny niż miejsce wycinki) zawiadomienie o przeprowadzeniu oględzin, pismo wróciło z informacją, że osoba tam nie mieszka. Organ wysłał ponownie zawiadomienie na adres wycinki, pismo wróciło z adnotacją, że adresat wymeldowany. Dzierżawca oświadczył, że nie posiada adresu zamieszkania tego Pana, jedynie wie, że przebywa za granicą.

Jak organ ma ustalić adres zamieszkania tej osoby?

Czy jeżeli teren nie jest ogrodzony, to czy organ może sam wejść na teren, bez wcześniejszego skutecznego doręczenia zawiadomienia o przeprowadzeniu oględzin - przeprowadzenie oględzin jest niezbędne do ustalenia stanu faktycznego i dokonania pomiaru drzew?

Czy organ może wymagać udostępnienia od dzierżawcy jakiegokolwiek dokumentu, z którego mógłby wynikać adres zamieszkania właściciela nieruchomości?

Jeżeli udałoby się ustalić kontakt z właścicielem, wskazałby on adres do doręczeń w Polsce, korespondencja byłaby odebrana, jednak właściciel by nie udostępnił nieruchomości w celu przeprowadzenia oględzin, jak organ powinien prowadzić dalej postępowanie?