Czy opisana "bezemisyjna" komora wędzarnicza nie będzie wymagała zgłoszenia ani uzyskania pozwolenia na wprowadzanie gazów i pyłów do powietrza?

Jak według obowiązującego prawa należy odnieść się do instalacji "bezemisyjnej" komory wędzarniczej?

Przedstawiciel handlowy firmy montującej komorę zapewnił mnie o całkowitym braku emisji substancji do powietrza.

"Do wytwarzania dymu służy dymogenerator cierny wbudowany w drzwi komory, z kondensatorem czystej wody do usuwania dymu i redukcji emisji w powietrzu zużytym. Podczas procesu wędzenia komora jest hermetycznie zamknięta, tj. pracuje bez emisji. Podczas pozostałych kroków procesowych pracuje prawie bez emisji. Ze względu na zastosowanie specjalnej metody technologicznej, wyżej wymieniona komora pracuje szczelnie zamknięta podczas wędzenia, następującego po nim procesu unicestwiania dymu. W obu procesach nie wydziela się żadne powietrze zużyte zawierające spaliny. Przy kondensacji (tj. procesie unicestwiania dymu) powietrze znajdujące się w komorze jest tak długo przepuszczane przez kondensator z czystą wodą i przez produkty znajdujące się w komorze obróbki, aż składniki dymu zostaną całkowicie zużyte, względnie opadną na produkty. Koncentracja całkowitej zawartości węgla w spalinach, mierzona jako średnia wartość na pół godziny, wynosi znacznie mniej niż 50 mg/Nm3."

Technologia pracy jest następująca:

"Dym w komorze pojawia się poprzez koło cierne trące o klocek bukowy. Komora jest hermetyczna. Proces wędzenia trwa 30 minut. Następnie komora przełącza się w inny tryb podczas którego następuje zraszanie wodą. Zanieczyszczenia powietrza powstałe w komorze tak długo przepływają przez kondensator z wodą aż nie ma w nim zanieczyszczeń i emitowana jest sama para wodna."

Czy można założyć, że instalacja ta nie będzie wymagała zgłoszenia lub uzyskania pozwolenia na wprowadzanie gazów i pyłów do powietrza?

Czy ewentualna wizyta organu kontrolnego w zakładzie możne podważyć stanowisko producenta urządzenia i nakazać uzyskanie pozwolenia lub zgłoszenie instalacji?