Czy krytyczne uwagi nauczyciela do protokołu z posiedzenia rady pedagogicznej mają wpływ na jego ważność?

Po odczytaniu protokołu z poprzedniego zebrania rady pedagogicznej (klasyfikacyjnej), na którym została podjęta uchwała w sprawie klasyfikacji uczniów (jednogłośnie) - nauczyciel zgłasza swoją "opinię" do protokołu, w którym oczekuje, by zapisać jego sprzeciw wobec wyniku głosowania, mimo że na wspomnianym spotkaniu RP oddał głos "za". Odczytanie protokołu z poprzedniego zebrania RP stanowi element porządku każdego kolejnego spotkania, a głosowanie dotyczy, zgodnie z moją wiedzą, zgodności treści protokołu z rzeczywistością. 2. Ten sam nauczyciel (dyplomowany, pedagog pracujący w szkole ponad 30 lat) zabiera ponownie głos, by uzasadnić swoje stanowisko. Zaczyna od poinformowania RP o tym, że uchwała ws. klasyfikacji podjęta przez grono na poprzednim zebraniu, z podkreśleniem udziału dyrektora, została podjęta niezgodnie z prawem, gdyż "dziecko posiadające orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego nie może nie uzyskać promocji". Następnie przekazuje informacje, iż uczeń, którego rzecz dotyczy, posiada niepełnosprawność sprzężoną. Po czym zabiera głos dyrektor, powołując się na odpowiednie przepisy dotyczące klasyfikowania - w tym ucznia posiadającego orzeczenie oraz prostuje kolejną informację, iż dziecko posiada orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego ze względu na autyzm w tym zespół Aspergera. Nauczyciel w dalszej wypowiedzi nie rozróżnia autyzmu od sprzężenia, a do tego dokłada jeszcze niepełnosprawność w stopniu umiarkowanym. Na koniec nauczyciel przyznaje, że "nie słuchał treści uchwały i oddał swój głos bezmyślnie", co według niego jest podstawą do zmiany treści protokołu.